 
  ...tylko te nogi
 jakos slabsze niz rece.
 jakos slabsze niz rece. Wczoraj po treningu, jakos tak mi sie miękko zrobilo, serce walilo jak opetane, poszlam do toalety, spojrzalam w lustro i....normalnie lzy same plynely. Nie wiem dlaczego. Zobaczylam odarty policzek (nabilam sie na rekawice), pomyslalam o nogach, ze nie kopie tak wysoko, choc sie staram, ze po tak dlugim czasie to juz powinnam lepiej, silniej kopac...a tu nic, echo.
Zaczelam powoli oddychac, oblewac twarz zimna woda, ale jakos nie moglam sie opanowac. Po chwili wyszlam i idac do szatni natknelam sie na trenera. Usmiechnal sie jak zwykle, zapytal czy wszystko w porządku, standard. Ja odwrocilam glowe, kiwnelam ze ok, tez chcialam standardowo. Ale do szatni nie moglam wejsc, bo nie chcialam by dziewczyny widzialy lzy. A kurna nie szlo ich powstrzymac!! (lez, nie dziewczat
 ) No i bach. Trener zawolal mnie do siebie, kazal usiasc i zapytal ponownie czy aby na pewno wszystko ok. No i sie rozklejilam, zaczelam ryczec jak bobr, serio. Chyba nie mialam takiej sytuacji nigdy w zyciu. A troche juz zyje :wink:   Glupio mi bylo jak fiks, ale normalnie nie szlo sie powstrzymac. Powiedzialam, ze ja sie chyba nie nadaje, ze te nogi, ze biodra nie puszczają, ze juz za stara jestem, ze musze wysluchiwac w domu na temat powiklan pourazowych, ze w pracy szef dziwnie patrzy, ze nie chce zawieść trenera, ze nie widze u siebie takich postepow jakby sobie tego zyczyla etc. I wcale mi sie lepiej nie zrobilo po tej rozmowie. Probuje zrozumiec skad u mnie nagle takie emocje 8O
 ) No i bach. Trener zawolal mnie do siebie, kazal usiasc i zapytal ponownie czy aby na pewno wszystko ok. No i sie rozklejilam, zaczelam ryczec jak bobr, serio. Chyba nie mialam takiej sytuacji nigdy w zyciu. A troche juz zyje :wink:   Glupio mi bylo jak fiks, ale normalnie nie szlo sie powstrzymac. Powiedzialam, ze ja sie chyba nie nadaje, ze te nogi, ze biodra nie puszczają, ze juz za stara jestem, ze musze wysluchiwac w domu na temat powiklan pourazowych, ze w pracy szef dziwnie patrzy, ze nie chce zawieść trenera, ze nie widze u siebie takich postepow jakby sobie tego zyczyla etc. I wcale mi sie lepiej nie zrobilo po tej rozmowie. Probuje zrozumiec skad u mnie nagle takie emocje 8O  Czy ktos z Was mial takie chwile slabosci?
ap dejt
...dzis do pracy musialam wewalic pol kilo pudru na twarz, bo jedno oko pieeeknie zaczyna siniec, a powieka drugiego różowi sie cudnie, jak te pelargonie w moim okienku...szitt.
 


 

 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
					
					 
				
			 
				
			 ach, zal tylko, ze tak niewielu facetow rozumuje tak jak Ty :wink:  masz juz swoje miejsce w moim serduchu (i nie bedzie Ci tam zbyt ciasno :wink:  )
 ach, zal tylko, ze tak niewielu facetow rozumuje tak jak Ty :wink:  masz juz swoje miejsce w moim serduchu (i nie bedzie Ci tam zbyt ciasno :wink:  ) 
				
			 
				
			 
				
			 
    
				
			 
				
			 FaceBook
 FaceBook 
 
 
 
