Skocz do zawartości


Zdjęcie

tabela czasów śmierci Fairbairn'a.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

przy takim pchnięciu krew wylatuję powyżej poziomu sufitu.


Sure! Jak tak powiedzieli w filmie to na pewno tak jest! Wczoraj se "Kunszt" obgladnalem
:roll: :lol: :)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
ty wiesz manos, ale w tętnicach jest utrzymywane cisnienie.
krew wtedy naprawde bryzga...
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

ty wiesz manos, ale w tętnicach jest utrzymywane cisnienie.
krew wtedy naprawde bryzga...


Wiem ze szkoly :wink: sam krwawilem na szczescie tylko krwia zylna 8O :)

Swoja droga moje watpliwosci dotyczyly tego pchniecia w serce od gory. Jak sie rozwali serce to cisnienie spada, tak? A poza tym krew musialaby sie przebic przez kilkanascie cm roznych tkanek w ktorych tkwi miecz. IMHO potezny krwotok wewnetrzny i blyskawiczna smierc ale bez fajerwerkow.
Aha i jeszcze jedno: w tym calym "Kunszcie" Karyo mowi Coyotowi zeby wbijac noz pod obojczyk. Jesli w to samo miejsce wbijali miecz gladiatorzy to naprawde trzeba krzepy zeby sie dostac do serca...
Troche to makabryczne sie robi ale jako milosnicy kina przeciez dyskutujemy :wink:
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Kilka uwag, tak dla sprostowania (czysto teoretycznych, żeby nie było wątpliwości):
- do serca przez klatkę piersiową (od przodu) to jest może z 5 centymetrów, a może i nawet nie tyle. 15 centymetrów, to wystarczy żeby niejednego drobniejszego na wylot przebić...

- pchnięcie (nożem) w okolice obojczyka ma za cel tętnicę podobojczykową (subclavia), a nie serce

- biorąc pod uwagę, że cisnienie tętnicze skurczowe u ofiary byłoby w normie (120 mmHg), to jest to wystarczające do wyrzucenia strumienia krwi na ponad 1,5 metra w górę. Przy podwyższonym do 160 - na przeszło 2 metry. Oczywiście, krew prawdopodbnie byłaby zatrzymana przez tkanki, obkurczoną mięśniówkę tętnicy i tak dalej, ale myślę, że metrowa fontanna z rozcietej tętnicy szyjnej lub podobojczykowej jest jak najbardziej realna...

Pozdrawiam,
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

A poza tym krew musialaby sie przebic przez kilkanascie cm roznych tkanek w ktorych tkwi miecz. IMHO potezny krwotok wewnetrzny i blyskawiczna smierc ale bez fajerwerkow.


bez trudu się przebijesz. zobacz jak kosa wchodzi w zwykle mięcho :)co do krowtoku wewn i braku fajerwerków, no mówisz logicznie:)
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

A poza tym krew musialaby sie przebic przez kilkanascie cm roznych tkanek w ktorych tkwi miecz. IMHO potezny krwotok wewnetrzny i blyskawiczna smierc ale bez fajerwerkow.


bez trudu się przebijesz. zobacz jak kosa wchodzi w zwykle mięcho :)co do krowtoku wewn i braku fajerwerków, no mówisz logicznie:)


Nie, Kapral, mnie chodzi o to, ze krew by sie musiala przebic przez dziure w ktorej tkwi miecz i tkanki (ktore sie zreszta zaciskaja w takich sytuacjach - po to jest "struzynka" na ostrzach zeby mozna bylo latwo wyjac). Na zdrowy chlopski rozum to raczej krew rozedmie goscia niz wyleci na zewnatrz. Nawet po wyjeciu ostrza. Mowie o krwi z aorty lub serca. Z przecietej tetnicy pod skora wiadomo, ze bedzie sikac.
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

po to jest "struzynka" na ostrzach zeby mozna bylo latwo wyjac

jesli mowisz o zbroczu, to do tego ono nie sluzy, usztywnia klinge
  • 0

budo_jani
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 609 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom 7

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

pchnięcie (nożem) w okolice obojczyka ma za cel tętnicę podobojczykową (subclavia), a nie serce


Jak wbijesz pionowo z góry powyżej lewego obojczyka ostrze może dojść do serca (spróbuj sobie to wyobrazić)
  • 0

budo_nukibo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Też wtrącę swoje trzy grosze.

Jeśli chodzi o wbijanie noża pionowo z góry w okolice obojczyka, to oczywiście przy odpowiedniej długości ostrza można sięgnąć serca. Najlepszy do tego byłby rodzaj sztyletu - mniejsze ryzyko zablokowania się na kości.
Poza tym wbicie noża w ten sposób (nawet bez przebijania serca) prawdopodobnie przetnie dość naczyń krwionośnych, żeby dobrowadzić do śmierci a na pewno do obfitego krwotoku.
Jeśli chodzi o to, czy krew z przebitego serca (a nie z tętnic leżących na drodze ostrza) będzie tryskać do góry, to... :roll:
Jak ktoś postanowi poświęcić się dla nauki to może sprawdzić, ja nie zamierzam...
Wracając do tabeli - na pewno chodziło o tętnicę podobojczykową. Wbijanie się w ten sposób w serce nie ma sensu. Po pierwsze przy takiej długości ostrza i ograniczonej kontroli nad ostrzem przechodzącym na długim odcinku przez ciało łatwo można "ominąć" serce. Po drugie znacznie łatwiej jest to zrobić przez brzuch kierując ostrze pod kątem do góry. (zastanawiam się nad stosownością tego typu rozmów na otwartym forum...)
No i jeszcze zbrocze - zastanawiam się ile mitów na ten temat istnieje... Zbrocze powoduje zmniejszenie masy ostrza (łatwiej "machać") i przesunięcie środka ciężkości do tyłu (lepsza kontrola nad sztychem). Podobnie działa fałszywe ostrze.

Pozdrawiam
Nukibo
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

na pewno chodziło o tętnicę podobojczykową.

no raczej :wink:

ze zbroczem tyż mosz recht;)
hehehe, chciałem napisać, ale pal licho ;)
  • 0

budo_robin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 472 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Co do zbrocza to niezupelnie to samo co struziny, strozynki czy zeberka :D a zastosowan jest tyle ilu autorow. Raczej pelnia wszystkie te funkcje i 257 innych... A nazwa zbrocze nie wziela sie znikad.
Zreszta niewazne, temat zostal chyba wyczerpany a nawet wykrwawiony.
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

Wracając do tabeli - na pewno chodziło o tętnicę podobojczykową.


Panowie, kufa. Czy którykolwiek z was rzucił okiem na tę tabelę? Toż podane są cele ataku, zaznaczone numerami i to, w jaką arterię/organ trafiamy. Ja rozumiem, że umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika, ale żeby aż tak?

Kapral, co do wchodzenia kosy w mięcho, to ono trochę inaczej wchodzi w kurczaka podczas obiadu a trochę inaczej w żywą tkankę, gdzie jest reakcja polegajaca na zaciśnięciu się mięśni wokół noża.

K.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

Kapral, co do wchodzenia kosy w mięcho, to ono trochę inaczej wchodzi w kurczaka podczas obiadu a trochę inaczej w żywą tkankę, gdzie jest reakcja polegajaca na zaciśnięciu się mięśni wokół noża.

myśle, że mięso wołowe wiszące na haku daje dobre porównanie
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
O, wieszasz żywego wołu na haku? Masz wytrzymały strop :)

K.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

O, wieszasz żywego wołu na haku? Masz wytrzymały strop :)

K.


hehhuehuehue, nie ale kiedys bylem w masarni u znajomego i spytałem sie czy ma coś gdzie mógłbym sie przekonać o czymś takim na jakimś mięsnie nie nadajacym się do pzretworu.
Mimo, iż było nieźle zbite i jeszce troche zmrożone, Applegate wbił się jak w masło.
zaręczam ci, że zaciskajace mięsnie nie są żadnym problemem :-)
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Kapral, ale... martwe się nie zaciskają. Nie działa układ nerwowy, nie ma odruchów z pnia. Mnie nie chodzi o zaciskanie się materiału na ostrzu, tylko o reakcję polegającą na obkurczeniu się mięśni pod wpływem bodźca. Tego po prostu nie da rady przećwiczyć na kawałku mięsa.
Oczywiście, takie testy na udźcu dają pewne wyobrażenie o możliwościach penetracyjnych noża, ale tu rozmawialiśmy o tym, jak wbicie noża tolerowane jest przez żywy organizm.
Przeczytaj, co napisał Anjin na temat siknięcia krwi z arteria subclavia. Tego na wiszącym kawałku mięsa raczej się nie zobaczy, nieprawdaż?

K.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
nie, masz absolutną racje.
Troche sie niezrozumieliśmy :oops:
Ja mówiłem o własnie pewnym wyobrażeniu wbijanego noża i o tym, jak łatwo jest spenetrować mięcho kosą.
  • 0

budo_nukibo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Nie wbijałem nigdy noża w wiszącego na haku byka :roll: ale nie wydaje mi się, żeby kurczące się mięśnie stanowiły problem. Po pierwsze wątpię, żeby były zupełnie rozluźnione przed zadaniem ciosu (na zasadzie odpręż się i połóż a ja Cię dźgnę...), natomiast nie sądzę, żeby w trakcie stanowiły problem. Po pierwsze samo pchnięcie jest szybkim, gwałtownym ruchem i reakcja mięśni funkcjonowałaby na zasadzie chwytania ostrza dłońmi przez starego chińskiego mistrza... Raczej mało realne. Mięśnie nie są imadłem dostosowanym do kształtu ostrza, żeby go dokładnie przytrzymać. Krew natomiast raczej nie przeszkadza i nawilża powierzchnię tkanek (co nie jest potrzebne, bo nóż dość bezproblemowo wbija się w mięsko). A jej ciśnienie musiałoby być skierowane na sztorc w stosunku do ostrza, żeby coś spowolnić. A jak wiemy - tętnice tak nie przebiegają, poza tym głownie noży mają przeważnie (...) aero... chociaż w tym przypadku raczej hemodynamiczny kształt.
No i panowie! W statystykach policyjnych jest mnóstwo przykładów na to, że nie trzeba techniki, zbrocza, ani niezwykłej siły, żeby zabić nożem... Niestety...
  • 0

budo_red dragon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.
Na 'Hannibalu' Lecter przeciął gostkowi tetnice udową i facet sie po prostu momentalnie wykrwawił. Ciekawy jestem ile rpawdy, jest w scenie z filmu 'Sanjuro' gdzie Mifune mieczem faceta przecina tak ze krew bryzga jak z prysznica.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tabela czasów śmierci Fairbairn'a.

Na 'Hannibalu' Lecter przeciął gostkowi tetnice udową i facet sie po prostu momentalnie wykrwawił. Ciekawy jestem ile rpawdy, jest w scenie z filmu 'Sanjuro' gdzie Mifune mieczem faceta przecina tak ze krew bryzga jak z prysznica.


Tak na mój prosty rozum, jeśli ciśnienie skurczowe wynosi np. 150 mm Hg to krew ~ o 13,5 razy mniejszym ciężarze właściwym powinna sikać o tyle razy wyżej. Jakieś 2 metry wychodzi. Teoretycznie.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024