50 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

daj mi namiar na siebie najlepiej meila bo mam kilka pytanek odnosnie foto.

masz pytania to pytaj :wink:

[budo_vigo]

masz pytania to pytaj :wink:

Może trochę nie na temat, ale skorzystam z zachęty.
Czy Chińczycy wiedzą że istnieje taki kraj jak Polska?
Czy sporty walki w Chinach są równie nie popularne jak w Polsce?
Jak Ciebie tam postrzegają? I co Ty tam właściwie robissz :wink: ?
Jakie różnice kulturowe się najbardziej Tobie rzucaja w oczy?
Co Ci się tam podoba? Czy ruszasz się ze stolicy czasem?
Czy różnice między miastem a wsią są dla Ciebie rażące?
Czy możesz się swobodnie poruszać(po Chinach, mieście)?
Czym się tam żywisz?
Czego Tobie brakuje?
Jak długo tam jesteś? Po co pojechałeś?

Wiem że na większość pytań nieodpowiesz a co niektóre potraktujesz jako zamach na swoją osobę, ale korzystając z okazji :wink: (zachęty) nie mogłem kilku nie zadać.

[budo_tomasz]

masz pytania to pytaj :wink:

Może trochę nie na temat, ale skorzystam z zachęty.
Czy Chińczycy wiedzą że istnieje taki kraj jak Polska?
Czy sporty walki w Chinach są równie nie popularne jak w Polsce?
Jak Ciebie tam postrzegają? I co Ty tam właściwie robissz :wink: ?
Jakie różnice kulturowe się najbardziej Tobie rzucaja w oczy?
Co Ci się tam podoba? Czy ruszasz się ze stolicy czasem?
Czy różnice między miastem a wsią są dla Ciebie rażące?
Czy możesz się swobodnie poruszać(po Chinach, mieście)?
Czym się tam żywisz?
Czego Tobie brakuje?
Jak długo tam jesteś? Po co pojechałeś?

Wiem że na większość pytań nieodpowiesz a co niektóre potraktujesz jako zamach na swoją osobę, ale korzystając z okazji :wink: (zachęty) nie mogłem kilku nie zadać.

mniej juz nie miales tych pytan :wink: wiesz co przeczytaj najpierw to:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu masz moje odpowiedzi na mnostwo pytan, jak po przeczytaniu tego bedziesz jeszcze jakies mial to wal smialo 8)

[budo_cynik]

Tomasz no pilem ale powaznie mowie Silvy fot sto widzialem ale skad mnie wiedziec ktory to ty

[budo_tomasz]

Tomasz no pilem ale powaznie mowie Silvy fot sto widzialem ale skad mnie wiedziec ktory to ty

kurna Cynik no nie dobikak mnie.... 8O na zdjeciu z murzynem

[budo_vigo]

mniej juz nie miales tych pytan wiesz co przeczytaj najpierw to:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu masz moje odpowiedzi na mnostwo pytan, jak po przeczytaniu tego bedziesz jeszcze jakies mial to wal smialo

Właściwie to otrzymałem odpowiedzi na prawie wszystkie pytania

Jak Chińczycy pstrzegają siebie, swój kraj w świecie i jak postrzegają Europejczyków, Amerykanów.
Czy jak mówisz, że pochodzisz z Polski, to to im coś mówi?
Czy interesuje ich to, co się dzieje na świecie?? (Tzn. polityka) Czy mają własne zdanie na takie tematy, które nie dotyczą tylko ich podwórka?

Czy w kawiarenkach internetowych jest blokowany dostęp do pewnych stron internetowych w Pekinie? Tak wynikało z pewnego programu, który widziałem chyba na PLANET(o dzisjejszych Chinach).

Czy sportowe odmiany kung-fu polegają na wykonywaniu form i oceniana jest tylko perfekcja ich wykonania?

[budo_cynik]

Eee Tomasz sorry za zamot, nie zaladowalo mi sie to foto wczesniej 8O

I ty masz byc chinczykiem? eee...

[budo_tomasz]

Jak Chińczycy pstrzegają siebie, swój kraj w świecie i jak postrzegają Europejczyków, Amerykanów.

Chinczycy uwazaja ze sa boscy :wink: ale to wszyscy tu tak maj, to samo mysla Japonczycy i Koreanczycy
Amerykanow kochaja i nienawidza w tym samym czasie, tzn kazdy z mlodziezy chce miec amerykanskich znajomych glownie po to zeby uczyc sie od nich angielskiego i w tym samym czasie pouczac ich ze amerykanie zle sie zachowuja :wink:
Europa i Europejczycy to dla nich jedna wielka niewiadoma

Czy jak mówisz, że pochodzisz z Polski, to to im coś mówi?

w wiekszosci przypadkow nie...., starsi uczyli sie ze jestesmy z bratniego obaza wiec cos wiedza, mlodzi juz nic, mysla ze z holandii jestem (i w angielskim i chinskim sa to podobne dzwieki) :wink:

Czy interesuje ich to, co się dzieje na świecie?? (Tzn. polityka) Czy mają własne zdanie na takie tematy, które nie dotyczą tylko ich podwórka?

oni glownie interesuja sie soba i Azja, co sie dzieje w Europie nie interesuje ich zbytnio, sledza poczynia Ameryki bo to taki swiatowy zandarm teraz

Czy w kawiarenkach internetowych jest blokowany dostęp do pewnych stron internetowych w Pekinie? Tak wynikało z pewnego programu, który widziałem chyba na PLANET(o dzisjejszych Chinach).

prowiderzy internetowi blokuja niektore strony pornograficzne np. playboy ale it ak panienki moge ogladac co do blokowania stron zachodnich zdaniem mojego kolegi (ktory pracuje w tej branzy - amerykanin) Chiny nie inwestuja w sprzet do internetu i dlatego niektore strony bedace na cienkich serwarach gdzies na zachodzie nie chca tu sie wyswietlac, dla przykladu podam to co on mi mowil ze jak wysylasz list z pekinu do shanghaju to idzie prze san francisco bo tam jest najblizszy ruter kierunkowy
ja kiedys czytalem w kawiarence internetowej w Pekinie strone jakis nawiedzencow, obroncow praw czlowieka ktorzy pisali ze jakbym byl w Chinach to bym nie mogl ich strony czytac :wink:

Czy sportowe odmiany kung-fu polegają na wykonywaniu form i oceniana jest tylko perfekcja ich wykonania?

dokladnie
robia formy ktore musza byc wykonane w okreslonym czasie, na wiekszosci zawodow 1,20 minuty, musisz sie pokazac we wszytskich cztereach rogach bo masz czterech sedziow, formy wyprane sa ze wszelkich malych ruchow bo ich nie widac, macha sie glownie calymi ramionami, dolozono mnostwo gimnastyki do nich jak np. salta
nikt co cwiczy formy sportowe w Chinahc nie uczy sie jak je stosowac, wiecej ich to w ogole nie obchodzi

[budo_tomasz]

Eee Tomasz sorry za zamot, nie zaladowalo mi sie to foto wczesniej 8O

I ty masz byc chinczykiem? eee...

a kto mowil ze mam byc

[budo_vigo]

I jeszcze nie mogę się powstrzymać przed zadaniem kolejnego pytania. 8)

Jak wygląda chiński komunizm od wewnątrz? Jako ekonomista mógłbyś na ten temat pewnie sporo napisać :-) . Chodzi mi o to jak ten komunizm się objawia, bo ja go postrzegam jako pozostanie przy władzy tej samej elity, łapówkarstwo, układy ale zliberalizowanie rynku jednocześnie . Trochę tu tego w Polsce także mamy ale u nas są afery i co niektórym zdarza się nawet do celi trafić. Podejrzewam, że w Chinach pod tym względem sytuacja nieciekawie wygląda(tzn. jak ktoś ma układy to nie da się go ruszyć). Jeszcze sprawa biurokracji, czy przeciętny Chińczyk ma problemy z biurokracją państwową porównywalne do przeciętnego Polaka? I sprawa tv. Ile macie tam kanałów?, jakie filmy na nich lecą(o serialach wzorowanych na wenezuelskich wiem) i jakie wiadomości są podawane. W jakim stopniu występuje cenzura i jakich sfer życia dotyczy?

Czy miałeś i jakie problemy może mieć cudzoziemieć odwiedzający, lub próbujący zwiedzać Chiny (czy nie ma problemów ze swobodnym podrużowaniem np.). Moja znajoma była w Szanghaju jakieś trzy lata temu. Mówiała, że gdyby nie miała rodziny na miejscu były by problemy z dostaniem jakiegoś świstka umożliwiającego pobyt, mówiła także o tym, że miała problem z kupnem jedzenia od chińczyków, którzy nie chceli jej sprzedać lokalnych specjałów(w obawie, żeby się niezatruła, jak wnioskowała), a także jakieś problemy z wycieczką za miasto na którą chcieli specjalne pozwolenie.

Przepraszam, że Cię tak męczę, ale ta ciekawość...

[budo_tomasz]

Jak wygląda chiński komunizm od wewnątrz? Jako ekonomista mógłbyś na ten temat pewnie sporo napisać :-) .

moim zdaniem to nie jest zadny komunizm szkoly, szpitale pelnoi platne, brak ubezpieczen socjalnych, nie ma emerytur dla rolnikow.... mozesz umrezc na progu spzitala i nikt Cie nie obsluzy jak nie pokazesz pieniedzy...

Chodzi mi o to jak ten komunizm się objawia, bo ja go postrzegam jako pozostanie przy władzy tej samej elity, łapówkarstwo, układy ale zliberalizowanie rynku jednocześnie . Trochę tu tego w Polsce także mamy ale u nas są afery i co niektórym zdarza się nawet do celi trafić. Podejrzewam, że w Chinach pod tym względem sytuacja nieciekawie wygląda(tzn. jak ktoś ma układy to nie da się go ruszyć).

sklaa jest inna bo to wiekszy kraj ale ja bym powiedzial ze jest lepiej niz w Poslce i afer mniej, np burmistrz PEkinu siedzi za lapowki w i dostal chyba 20 pare lat.
tutaj jest jedna partia i ona rzadzi ale jaka dzialalnoisc chcesz to prowadzisz

Jeszcze sprawa biurokracji, czy przeciętny Chińczyk ma problemy z biurokracją państwową porównywalne do przeciętnego Polaka?

powiedzialbym ze polsk ajest znacznie wieksza i mam dobre podtsawy tak sadzic bo tym samym mniej wiecej czasie ja kupilem miekszanie tu w moj brat w Polsce i co on sie kurna nabiegal zeby wszytsko zalatwic!!!! ja mialem pieknie wszystko w jednym miejscu....
chinskie urzedy w Pekinie sa skompoteryzowane, maja internet wszytsko sie szybo zalatwia

I sprawa tv. Ile macie tam kanałów?, jakie filmy na nich lecą(o serialach wzorowanych na wenezuelskich wiem) i jakie wiadomości są podawane. W jakim stopniu występuje cenzura i jakich sfer życia dotyczy?

ja w chinskiej kablowce (same chinskie programy) mam 74 kanaly a z tego co wiem jest ich ponad 100, wiadomosci nie ogladam bo mam taki zwyczaj (w polsce tez nie ogladalem). cenzura dotyczy pornografii i takich filmow, czy powiedzmy peirsi golej nie uswiadczyn ani w tv a ni w prasie
w tv masz mnostwo zachodnich filmow, wcozrja moja zona ogladala np" 24 godziny" czesc II

Czy miałeś i jakie problemy może mieć cudzoziemieć odwiedzający, lub próbujący zwiedzać Chiny (czy nie ma problemów ze swobodnym podrużowaniem np.). Moja znajoma była w Szanghaju jakieś trzy lata temu. Mówiała, że gdyby nie miała rodziny na miejscu były by problemy z dostaniem jakiegoś świstka umożliwiającego pobyt, mówiła także o tym, że miała problem z kupnem jedzenia od chińczyków, którzy nie chceli jej sprzedać lokalnych specjałów(w obawie, żeby się niezatruła, jak wnioskowała), a także jakieś problemy z wycieczką za miasto na którą chcieli specjalne pozwolenie.

wiesz co ja nie wiem kim jest Twoja znajoma ale ona jakies bzdury opowiada ja tu mieszkam 5 lat, znam ludzi co mieszkaja znacznie dluzej i to o czym piszesz to byla jakie 15 lat temu
ja duzo podrozuje po chinach (taka prace mam) i nigdy zadnego pozwolenia na nic nie potrzebowalem
widze setki tysiecy turystow podrozujacych po chinach, duza czesc sama, sporo moich znajomych tu przyjechalo i tez sami wloczyli sie po chinach przez tygodnie czasami udajac sie gdzie chca i kiedy chca, nawet z wjazdem do tybetu nie ma problemu
chocby w sobote bylem na calodniowej wycieczce samochodem na chinskiej wsi polaczonej ze zwiedzaniem wielkiego muru w odcinku nie uczeszczanym przez turystow
nie mam problemow z wiza a zameldowanie jest jak w polsce, jak sie wynajmuje mieszkanie to trzeba sie zameldowac