Pride GP 2005 - WYNIKI i fotki
Napisano Ponad rok temu
Wszystkie walki są już na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Z tego co pamietam...
Action Jackson dostal wpier...
Belfort to samo
Silva wygral chyba przez wskazanie
Rogerio wygral przez armbar
Sakuraba nap... koreanca w niecale 2 minuty (typ zrobil zolwika jakby byl na turnieju judo )
Co tam dalej...
Randleman chyba przez decyzje przegral
Vovchanchyn wygral tez chyba decyzja (sory za te wszystkie chyba, ale tych walk 25 minutowych nie mialem czasu obejrzec)
Aarona wygral, tez decyzja bodajrze
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Action Jackson dostal wpier...
Randleman chyba przez decyzje przegral
Belfort to samo
Bida... bida............
Napisano Ponad rok temu
Walke Jacksona z Shogunem mozna w zasadzie okreslic jako masakre, od samego poczatku byla tak jednostronna, ze zrobilo mi sie zal Rampage'a. Panowie na poczatku kolezensko uscisneli sobie prawice, ale pozniej bylo ostro i w zasadzie od samego poczatku mozna juz tylko bylo czekac kiedy Jackson wyladuje na deskach.... mogliby mu recznik rzucic w zasadzie.
Belfort radzil sobie calkiem niezle, walka byla ciekawa i troche dluzsza, ale w pewnym momencie dostal w stojce kolanem w szczeke, widac ze nim zachwialo i tu juz poszlo szybko, zeszli jeszcze do parteru, dostal pare strzalow, probowal wyciagnac balache ale kiepsko mu to szlo i ostatecznie wyladowal w gilotynie. Jeszcze po odklepaniu widac bylo ze dalej jest metny na oczach, wczesniejsze strzaly chyba niezle poczul. Swoja droga to ten czarny ma cholernie dlugie kopyta i lapy
Walke Silvy z Yoshida obejrzalem po lebkach, ale zdaje sie ze bylo na co popatrzec, wiec wieczorem szybko nadrobie zaleglosci Ale pod koniec probowal wykonac swojego stompa na zoltym i malo brakowalo a poszlaby dzwignia na stope, nie wiem jakim cudem uciekl, ale i tak wpadl przez to w klopoty, ciekawi mnie jak by sie skonczylo gdyby nie koniec czasu... No ale ostatecznie wygral przez werdykt... Szkoda bo mialem ochote zobaczyc jakas dzika jatke w jego stylu
Napisano Ponad rok temu
w skrocie-
Mowilem ze Shogun pokaze to i owo, a "gupek" Action (hyhy) Jackson zebral baty, i dobrze.
Kolejne niespodzianki, ogolnie kiepska walka Belforta, no i pozytywne dosyc jak dla mnie zakonczenie pojedynku Nakamury z Randlemanem.
Za duzo decyzji swoja droga
Ale walki ogolem fajne, zaskoczyl mnie nieco Sakuraba, tak szybkie to bylo
coz, pozdrawiam i radze samemu obejrzec, przynajmniej kilka walk, zwlaszcza Shoguna i Sakuraby (ta sciagnie sie doslownie w chwilke ;p)
Bal.
Napisano Ponad rok temu
A na serio, to wydaje mi sie, ze Shogun polamal Rampagowi w klinczu zebra i po tym walka zmierzala juz w jednym kierunku, pozatym walczyl starsznie defensywnie.
Belford - nie wiem czy byl zamroczony, czy juz mu sie nie chcialo walczyc, ale zawodnik tej klasy i do tego czarny pas jj nie powinien przegrywac przez gilotyne.
Yoshida - podobala mi sie jego walka - swietny rzut w 1 rundzie, ale pod koniec jak by unikal walki, a Silva niszczyl go low'ami.
Minotoro vs Henderson - chyba wszyscy zgodnie obstawiali, ze Rodrigo go podda.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Schogum rzeczywiscie oprawił Rampagego jak barana. To była masakra i wcale nie zdziwił bym sie gdyby okazało się ze coś tam było na rzeczy, gdyz on od pewnego momentu niemalze wcale nie walczył. W jednej chwili ewidentnie widac było ze bardziej interesuje go konwersacja ze swoim narożnikiem anizeli to co w danej chwili robi jego rywal w ringu .... nie zdziwiłbym sie jakby była to wina jakiejś paskudnej kontuzji, nie umniejszajac oczywiście nic Shogunowi bo jest naprawde rewelacyjny. Ja obstawiałem jego porażke
Napisano Ponad rok temu
I się nie zawiodłem. Na większości for widziałem opinię, że Hendo wygra.
Dla mnie nazwiska jakie Rogerio miał na liście w swoim rekordzie, sposób w jaki poradził sobie z Overeemem i to, że do walki przygotowywać będzie go Mino było wystarczające, żeby uwierzyć w jego wygraną.
Najbardziej żal mi Quintona i miałem nadzieję na więcej ze strony Belforta.
Warto zaznaczyć, że nie odklepał go byle kto. Alistair miał startować w tegorocznym ADCC.
Napisano Ponad rok temu
- Koreańczyk dostał tak szybko od saku, że ciężko jest coś o nim powiedzieć, ale gwiazdy chyba z niego nie będzie :wink:
- Od początku stawiałem na małego brata minotauro wiedząc, że to nie jest minotauro i się nie zawiodłem.
- Kevin przegrał nie super wyraźnie, ale jednak, chyba zadecydowała jedna sytuacja w 2 rundzie gdzie nakamura prawie założył mu kimure. (Nakamura walczył bardzo pasywnie jak trzymał kevina w pół gardzie ja bym mu wręczył żółtą kartkę.)
- Vitor to jedyna walka, w której się spodziewałem innego wyniku. Jednak miałem nadzieję, że Belfort coś więcej pokaże.
- Igor zdecydowanie wygrał prowadził od pierwszej do ostatniej minuty pojedynku, co prawda miałem nadzieję na KO, ale co tam i tak jestem zadowolony z mojego ulubieńca.
- Arona walczył bardzo agresywnie dużo uderzał a na to lister nie był wstanie znaleźć lekarstwa, co prawda walka nie skończyła się przed czasem, ale Arona wygrał sprawiedliwie i zdecydowanie.
- Rampage dostał lanie nie z tej ziemi i nie chcę nic mówić, ale wiedziałem, że tak będzie
- Walka Silvy z Yoshidą bardzo podobna do poprzedniej ich walki z tym, że tu moim zdaniem chyba jednak wyraźniejsze prowadzenie Silvy.
Napisano Ponad rok temu
Popo wszyscy co zgodnie obstawiali, obstawiali pewnie dlatego, ze tak jak Ty pomylili walczacego Rogerio z jego bratem Minotauro
Minotoro vs Henderson - chyba wszyscy zgodnie obstawiali, ze Rodrigo go podda.
Nie Kubus, od poczatku wiedzialem, ze walczy Minotoro, imiona mi sie porabaly, pozatym to MW wiec nie mogl walczyc Minotauro.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
najladniejsze walka byla Shoguna. ma chlopak talent. zreszta... prawie kazdy wypust Chute Boxe wymiata
tylko Rampagea szkoda troche, bo sympatyczny gosc z niego...
walki Igora jeszcze nie widzialem. moze jutro sie dossie. a reszta to nuuudy i flaki z olejem...
aha. no i Belfort juz chyba na emeryture powinien isc . po kolanie juz nie bardzo wiedzial co sie dzieje.
Nakamura zasluzenie wygral. Kevin mial fuksa, ze jak N na nim siedzial i go klepal to nie dostal na punkt i nie odplynal.
Arona o dziwo ladnie walczyl. zajebiscie wyglada jak zadaje ciosy z wypieta klata i podniesiona broda... nie wiem, moze po to zeby lepiej widziec jak przeciwika leje...
no ale i tak standardowo przez decyzje wygral
Silva tez zasluzenie wygral. choc gdyby zaczal kopac lowy runde wczesniej to walka moglaby sie szybciej skonczyc...
generalnie to strasznie nudna ta gala byla... za duzo lezenia i nic nie robienia.
oby kolejny etap byl bardziej widowiskowy. powinien byc 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mam nowego idola - Shoguna :wink:
A na serio, to wydaje mi sie, ze Shogun polamal Rampagowi w klinczu zebra i po tym walka zmierzala juz w jednym kierunku, pozatym walczyl starsznie defensywnie.
Smutna prawda Shogun zdominowal stujke do tego stopnia iz prawdopodobnie polamal zebra i w zasadzie bylo juz po walce.
Belford - nie wiem czy byl zamroczony, czy juz mu sie nie chcialo walczyc, ale zawodnik tej klasy i do tego czarny pas jj nie powinien przegrywac przez gilotyne.
No i mi gul skoczyl.
Wiesz ze Alistar wygral kwalifikacje europejskie do ADCC? Co wiecej swoje walki konczyl gilotyna, to jego koronna technika. Vitor zebral potezne kolano po ktorym byl zamroczony, chwile trwalo i wpadl w te gilotyne. Ot koniec bajki.
Vitor przegral ze nie ujmuje jego umiejetnosci a podkresla na pewno klase Alistara.
Napisano Ponad rok temu
Coleman w czapce Papy Smerfa jak debil wygladal
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jak tu nie lubić Igora?
- Ponad rok temu
-
UWAGA odnośnie wyników Pride GP 2005
- Ponad rok temu
-
Pride GP - fotki z ważenia
- Ponad rok temu
-
Mirko vs Fedor czy Mirko vs Mino?
- Ponad rok temu
-
Wanderlei w Gi
- Ponad rok temu
-
video z treningu Wanda Silvy i Dana Hendersona
- Ponad rok temu
-
Koszulki które staną się obiektem waszego pożądania
- Ponad rok temu
-
K-1 Anzacs Show Kwiecien 30
- Ponad rok temu
-
nowa strona o K-1
- Ponad rok temu
-
Pride GP 2005 - nasze typy
- Ponad rok temu