

Historia z życia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
budo_Mradu napisał
taaa powiedz po prostu ze mozna go tak walnac ze mozg uszami wyfrunie. To jest jednak kilka kilo solidnego drewnamozna człowieka naprawde uszkodzic.
![]()
Chyba że to coś pokroju Squier bullet, ale tego nie nazwałbym gitarą:> ani na tym grać ani przypieprzyć bo to sklejka i się rozleci nie robiąc żadnej krzywdy:P A ogólnie gitara to świętość i jestem przeciwnikiem rozwalania gitar, nawet na wrogu, ale werbel to dobry pomysł.
Kolegów nie zmieniaj, jeśli ci się dobrze gra z nimi to będą od gry a nie od trzaskania się. Od tego możesz znaleść innych, choćby tutaj już sympatię ludzi sobie znalazłeś

Napisano Ponad rok temu

ale to co zaspiewalem i wypilem jest moje :-)
Napisano Ponad rok temu

znam i tych i tych

Jedni lubia pidzame [bleeee] a inni Awanture i Casualties

Napisano Ponad rok temu

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Młodzi Kozacy
- Ponad rok temu
-
Pojednanie kibiców ... na długo ?
- Ponad rok temu
-
takie tam wydarzenie
- Ponad rok temu
-
styl na solówke
- Ponad rok temu
-
Klient Ucieka - z pogranicza Knajpy. OCHRONA
- Ponad rok temu
-
co w sutuacji z dresami??
- Ponad rok temu
-
łopata
- Ponad rok temu
-
Zdjecia operacyjne z warszawskich ulic
- Ponad rok temu
-
wyjście
- Ponad rok temu
-
czy to może się udać?
- Ponad rok temu