Proca klasyczna - tutorial
Napisano Ponad rok temu
Wydawac by sie moglo ze nie warto robic tutorialu do robienia tak prostej rzeczy, jednak jak ze wszystkim proce mozna zrobic dobrze albo zle . Ponadto mam ndzieje zarazic czesc osob tutaj procarskim nalogiem. Proca lubi sie odwdzieczac gdy sie ja dobrze traktuje - nic nie zastopi brzeku tluczonego szkla, albo pocisku, ktory sie traci z pola widzenia po dobrym strzale
OK - do wykonania procy klasycznej potrzebujemy:
- sznurek
- kawalek skory
Sznurek jak to sznurek - do kupienia np. w sklepie zeglarskim, nie za gruby, nie za cienki, kawalek skory sie pewnie wala w kazdym domu (ja uzywalem jezykow ze starych glanow m.in.), jak nie to mozna nabyc, nie za sztywna i nie za cienka...
Teraz pora przygotowac projekt komory nosnej (heh), cos takiego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To moj ulubiony jak widac wysluzony, warto tego punktu nie omijac - rozchodzi sie o to zeby komora byla symetryczna. Aha - warto sie mniej wiecej trzymac tych wymiarow, i proporcji, ale niekoniecznie.
Nastepnie odrysowujemy i wycinamy (zwykle nozyczki sie nadadza):
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wazna rzecz - jesli robimy z cienkiej skory, to warto wzmocnic miejsca w ktorych beda dziurki, podwojna warstwa, lub nawet grubsza skora - uwierzcie mi - to pierwsza rzecz jaka zacznie sie rozwalac, zwlaszcza jak sie strzela ciezkimi pociskami.
Takze zaznaczamy i wycinamy...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nastepnie przyszywamy - moze byc zwykla nitka, byle sie na miejscu trzymalo:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
...i gotowe...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Teraz trzeba zrobic dziurki - nie za daleko od brzegu, i nie za blisko - znow trzeba dobrac zloty srodek Przedziurawiajcie czym tam chcecie - ja mam do tego polokragle dlutko, niektorzy maja specjalne dziurkacze do skory, mozna tez probowac z rozgrzanym gwozdziem (uwaga! cienka skora lubi sie zbiegac). Aha, no i srednice dobieramy w zaleznosci od srednicy sznurka oczywiscie - ale lepiej zeby bylo ciasniej.
Warto je zaznaczyc wczesniej, zeby bylo symetrycznie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
...i gotowe...
teraz przewlekamy sznurek (na razie o dlugosci 1,5 m z kazdej strony, pozniej sie utnie w zaleznosci od upodobania)...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Teraz sznurek trzeba jakos 'zfixowac'. Leniwi moga zwiazac supelek - na grubszym (5mm) sznurku sie nawet sprawdza. Ale ja wole taki patent:
Sznurek skladamy i dokladnie przeszywamy:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Najlepiej kilka razy, no i mocno...
Nastepnie na tym fragmencie co zszylismy zakladamy opaske samozaciskajaca, tak jak uczy podrecznik robot bosmanskich
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mozna zrobic to dratwa, jest mocna, i dodaje taktycznosci ale ja uzylem tej samej nitki.
Ja opaske koncze tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
...i gotowe...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Teraz wazny moment - ustalamy dlugosc procy. Warto tu wspomniec, ze krotsze proce dobre sa do celowania i krotkich dystansow, a dluzsze na strzelanie dlugodystatnsowe. Dla poczatkujacego znow radze wyposrodkowac.
Na Balearach, gdzie do tej pory obowiazuja procarskie tradycje, mierzy sie dlugosc sredniej procy od konca palca srodkowego do ramienia, o tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
BTW: Jak ktos jest ciekaw, to Balearska krotka proca ma dlugosc od palca do lokcia, a dluga od palca do przeciwleglego ramienia. Noszono ze soba wszystkie 3! Kazda do innych celow
Gdy juz wymierzymy, zaznaczamy to gdzies na lince, ucinamy i robimy petelke. Na przyklad tym samym sposobem co porzednie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest petla na jeden palec (nie za ciasna!) ale mozna tez robic na 2,3 ,albo na nadgarstek - jak tam kto woli i zalezy tez jak duzych pociskow bedziemy uzywac/jak dluga jest proca.
Nastepnie do komory nosnej ladujemy jakis kamien, lapiemy proce tak jak ponizej, wyrownujemy, coby rowno wisiala i ucinamy w odpowiednim miejscu drugi sznurek. Warto na nim zrobic spust - supelek - zebynie trzeba bylo jej wyrownywac za kazdym razem. Spustem moze byc zwykly supelek, albo co tam wam do glowy przyjdzie - tu zrobilem beczulke:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No i w zasadzie gotowe...
Proca gotowa i chetna do strzelania
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na komorze mozna jeszcze zrobic wzdluzne naciecie, zeby pociski sie lepiej 'trzymaly'.
Oczywiscie to tylko moja prpozycja - pelna dowolnosc materialow i rozwiazan mile widziana.
Dla nieco bardziej leniwych polecam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Dizajn sie sprawdza jesli jest gruba skora.
Jak beda chetni (znaczy jak juz porobicie te proce ) to zapostuje instrukcje odn. samego strzelania.
Napisano Ponad rok temu
A ciezko z takiego czegos trafic powiedzmy we flaszke z kilku(nastu? ;-) ) metrow? Ile trzeba trenowac?
Napisano Ponad rok temu
Tak, sa chetni.Jak beda chetni (znaczy jak juz porobicie te proce ) to zapostuje instrukcje odn. samego strzelania.
Czekamy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dupa tam klasyczna. Klasyczna to ma zamiast tych "nylonowych sznurków" rzemienie... Wiem, bo sam mam taką.
Eee tam... prawda jest taka, ze na calym swiecie proce robilo sie z tego co akurat bylo pod reka. W Peru - plecione z welny alpaki, w Egipcie z lnianych (czy co tam roslo w egipcie wtedy :roll: ) sznurkow, a w europie z rzemieni wlasnie. Teraz ogolnodostepne sa 'nylonki', wiec...
A wogole sie chodzilo mi o to, zeby rozroznic ta szlachetna bron od zwyklego patyka z guma, wiec nie moglem uzyc samego wyrazu 'proca'.
A tak wogole Wilk - pokaz fotki!
BTW: sam robiles?
Napisano Ponad rok temu
plecionka + skora powinno byc gitara :twisted:
Napisano Ponad rok temu
plecionka + skora powinno byc gitara :twisted:
Napisano Ponad rok temu
A wogole sie chodzilo mi o to, zeby rozroznic ta szlachetna bron od zwyklego patyka z guma, wiec nie moglem uzyc samego wyrazu 'proca'.
Ja znam tem model pod nazwą "rzymska" lub "sznajdra" (W-wa, Praga)
Napisano Ponad rok temu
wiec nie moglem uzyc samego wyrazu 'proca'.
A tak wogole Wilk - pokaz fotki!
BTW: sam robiles?
Niestety fotek nie będzie, bo mam tylko Nikona F1 (mego ukochanego :-) ), a robił mi ją ojciec jeszcze w dzieciństwie Cała ze świńskiej skóry
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
za te bledy przepraszam ale juz pozno jest..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak jak obiecywalem - troche rad odnosnie strzelania.
Proca, jako bron prosta, zeby nie powiedziec prymitywna, czesto bywa niedoceniana przez ludzi, a nieslusznie . Trzeba pamietac ze jest to podstawowa bron strzelecka juz od starozytnosci i wielkie cywilizacje jak Sumerowie i Imperium Rzymskie mialo w swoich szeregach regularne oddzialy procarzy. Proca w pozniejszym okresie zostala wyparta przez luk, glownie z powodu braku mozliwoscie penetracyjnych w dobie rosnacej uzywalnosci zbroi. Jednakze proca w swych mozliwosciach, wbrew pozorom, wcale tak bardzo lukom nie ustepuje. Zanotowany rekord swiata (Guinessa wlasciwie) w strzale procy wynosi 437 m - calkiem zwykla proca i calkiem zwyklym kamieniem. Przy tak mocnym strzale predkosc wylotowa pocisku przekracza 200 km/h :twisted: . Jak widac - potencjal w kawalku skory i dwoch sznurkach lezy olbrzymi - najslabszy czynnik to ten ludzki - proca jest dosyc trudna do opanowania bronia (ale bez przesady) wiec radze cwiczyc, zanim sie zniechecicie ze nie walicie po 200 metrow, a do butelki oddalonej o 5 metrow trafia sie raz na 20 razy
Pare rad ogolnych na poczatek - przede wszystkim miedzy bajki wsadzic mozna obraz procarza z filmow i gier komputerowych machajacego nad glowa proca jak smiglowiec. Wszelkie rozkrecenia, ktore poprzedzaja wypuszczenie pocisku (z braku lepszej nazwy, trzymajmy sie angielskiego 'windup'):
1. Sluza tylko i wylacznie umiejscowieniu pocisku w dogodnym miejscu do wystrzelenia/wypchniecia jej do przodu.
2. Nie przyczyniaja sie do predkosci wylotowej pocisku.
Mozna oczywiscie zrobic kilka windupow, ale raczej wolno - latwiej wtedy niektorym wyczuc proce, skupic sie przed ostatecznym strzalem, w ktory to wkladamy cala sile. Ale nie jest to konieczne - nie zdziwcie sie jak osoba strzelajaca bez windupa spokojnie bedzie was 'przestrzeliwac'. Takie powolne windupy przydatne sa przy dlugiej procy ktora lubi sie platac - zeby wprowadzic ja w rytm. Za to przy krotkich procach sa wrecz niewskazane. Dowodem na to, ze zadne windupy nie sa konieczne jest styl Apaczow, ktorzy od wiekow strzelaja [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
OK, teraz klika stylow:
Aha - proce trzymamy jak na zdjeciu z tutoriala, trzymajac dwa sznurki miedzy palcem wskazujacym a kciukiem - majac petelke, przy strzale wystarczy tylko puscic sznurki.
Proce rozkrecamy tulko nadgarstkiem, dopiero sam strzal wykonujemy cala reka
Underhand:
IMHO styl najlepszy na poczatek - jest najbardziej intuicyjny i pozwala stosunkowo szybko zalapac osochozi i cieszyc sie sporymi zasiegami. Bo ten sposob rzucania sluzy raczej wylacznie waleniu na odleglosc. Wyglada on tak:
A tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
Od siebie dodam jeszcze ze windupy robimy raczej powoli, natomiast strzal zaczynamy majac reke z tylu - wyrzucamy ja mocno i energicznie do przodu wyciagajac w kierunku celu i puszczamy oczywiscie. Do tego mozna jeszcze dodac krok do przodu prawa noga - jak na rysunku. Na poczatek polecam strzelac slabiej, zeby wyczuc ruch - trwa to chwilke.
Overhand:
Wykonujemy analogicznie jak poprzedni, tyle ze krecimy w druga strone, i zamiast 'spod jajec' wyrzucamy znad glowy. Po przesiadce z undera wychodzi z poczatku dupowato, ale warto go pocwiczyc, ze wzgledu na to ze jest o wiele lepszy na strzelanie do celu i male odleglosci.
Horyzontalny a.k.a. Helikopter:
Windup'y (albo tylko 3/4 windupa) wykonujemy nad glowa krecac proca w pozycji horyzontalnej. Istotne w zalapaniu tego stylu sa punkty ktore podalem poprzednio - krecimy raczej powoli, i gdy reka znajdzie sie z tylu glowy wykonujemy wyrzut do przodu, albo troche z boku jak ten gosc [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - zalezy co bedziecie lepiej czuc. Jest to metoda raczej na strzaly krotkie, ale patrzac na jednego mojego znajomego - cholernie celna.
Overhand zmodyfikowany (nie wiem jak sie nazywa):
Ostatnio go zalapalem i nie powiem - bardzo mi sie podoba Jest chyba najmocniejszy ze wszystkich stylow - dowodem niech bedzie, ze wiekszosc forum slinging.org uzywa go do dlugodystansowych. Podejrzewam, ze na krotkie dystanse tez sie sprawdzi ze wzgledu na duza predkosc wylotowa (prosta linia strzalu) i nie schodzenie prawie na boki. Styl jest trudny, ale mysle ze warto pocwiczyc (ja wciaz to robie). Prponuje zajrzec [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - w polowie strony jest rysunek (nie moge dziada podlinkowac) bede sie nim posilkowal.
Ustawuiamy sie mozliwie bokiem do celu. Poczatek ruchu wykonujemy jak w zwylkym overhand'zie puszczajac proce do tylu (A). Roznica polega na tym ze cale ramie wyciagamy do tylu. Gdy reka osiagnie poziom, zginamy juz tylko lokiec przycigajac dlon do tylu glowy - proca powinna przejsc i zatoczyc kolo z lewej strony (. W momencie gdy znow znajdzie sie z tylu wyrzucamy reke do przodu - jak w pchnieciu kula ©. Moze ciezko to wszystko zlapac (ja musialem pocwiczyc na sucho) ale warto sie pomeczyc. Pomaga przestudiowanie filmikow:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zapomnialem dodac ze ponoc strzal ten podobny jest do serwowania w tenisie. Nie wiem, nie gram w tenisa :roll: , ale moze komus to pomoze.
To chyba na razie tyle - tez dopiero sie ucze, wiec wiecej nie znam . Filmiki ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], bo swoich nie mam gdzie wrzucic, a rysunek ukradziony z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (zna ktos rosyjski? :-) ).
Pozdrawiam wszystkich ktorzy az tu dotarli
Fajnie by bylo jakbyscie opisali wasze wrazenia z treningow, moze filmiki??
Powodzenia!
Napisano Ponad rok temu
To tez jest ze slinging.org.
Napisano Ponad rok temu
Jutro fotki i wrazenia ze strzelania
Napisano Ponad rok temu
No wiec mam proce.
Przestrzelana.
Wali jak z katapulty.
Pociski smigaja jak glupie.
Rewers
Awers
Frajda jest.
Tania i latwa do zrobienia dla kazdego.
Warto, polecam.
Napisano Ponad rok temu
Jak sie strzela? Jakiego stylu probowales? Przydaly sie intrukcje?
BTW: Ja ostatnio cwicze tylko osemke - zmodyfikowanego overa. Zdecydowanie najsilniejszy strzal. Celnosc tez niczego sobie jesli sie nie robi glupich bledow. Trzeba tylko pilnowac dokladnosci i plynnosci ruchow. Osobom z lepsza koordynacja ruchowa od mojej pewnie to latwiej przyjdzie :-) . Do tego wyglada taktycznie 8) :wink: . Mozliwe ze ten styl byl uzywany przez starozytnych procarzy - w kazdym razie polecam.
Napisano Ponad rok temu
Ja najbardziej lubię strzelać z "pionowego" strzału (jest -moim zdaniem-najcelniejszy - pociski lecą w jednym kierunku (wprawdzie na różnych wysokościach, ale cel jest raczej wyższy niz szerszy )).
Przydały się instrukcje produkcji, bo strzelać to już się treba naumieć samemu
PZDR,
Smoku
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
bój się.....cz. 2 "reaktywacja"
- Ponad rok temu
-
proc
- Ponad rok temu
-
Blue Dragon - Smoczy Bat
- Ponad rok temu
-
Kursy ???
- Ponad rok temu
-
Pola Mokotowskie-atrapy w dłoń?
- Ponad rok temu
-
Jaką masz pałkę teleskopowa ?? Napisz !!
- Ponad rok temu
-
Alternatywa dla baseballa
- Ponad rok temu
-
Pałka teleskopowa .... cała prawda ...
- Ponad rok temu
-
Pałka teleskopowa - czy jest skuteczna ?? ...
- Ponad rok temu
-
Prawdziwe Munczako
- Ponad rok temu