Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tragiczny serwis Victorinox


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

budo_matus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Tragiczny serwis Victorinox
Jestem klientem firmy Victorinox od wielu lat. Pierwszy scyzoryk dostalem od taty na komunie :) Bł to oryginalny Vicek kupiony jeszcze w latach 70-80 (szczerze nie mam pojecia dokladnie kiedy). Pozniej moje oczekiwania w stosunku do taniego i niewielkiego nozyka rosly - kupilem kolejny egzemplarz z dodatkowymi bajerami. Niestety jakość bajerów okazała się bardzo niska i do dnia dzisjeszego daje się odczuć ... nożyczki w Vickach, a raczej ich sprężynka jest beznadziejna - używam ich praktycznie tylko do paznokci lub drobnych ciec papieru, osłonek kabli itp ... Sprężynka pęka regularnie co pół roku ... Jako, że Vicek ma dożywotnia gwarancję co jakiś czas udaję się na ulicę Ptrasią w Wawie i tutaj ... pierwsze bardzo niemiłe zaskoczenie ... obsługa! Kim są ludzie obsługujący ten sklep bo na pewno nie godnymi reprezentantami tek marki! Pomimo iż wszyscy powiecie Vicek [buehehe] to jednak ... coś takiego nei powinno mieć miejsca ... klient od lat do to tego polecilem wielu innym zakup scyzoryków tej firmy. Powiecie oni o tym nie wiedza - to prawda, ale kazdego klienta traktuje sie z szacunkiem. Coż mnie tak sie tam nie traktuje, ani paru moich znajomych. Z wymiana spręzyny zawsze były problemy: "co pan z tymi nożycami robił" itp ... na tłumaczenie, że paznokcie reagowali gromkim śmiechem. Olalem ich do czeasu jak powiedzieli mi 40 PLN :) Po czym to ja zareagowałem gromkim śmiechem. Powiedziałem im, że chyba żarty sobie robią ... Nóż naprawili i nie odesłali mi do domu ... Niestety musiałem sie pofatygować do Warszawy i załatwić to osobiście. Ta historia miała miejsce jakiś czas temu. Na dzień dzisiejszy oprócz po raz kolejny uszkodzonej spręzyny w nożycach wyszczerbił się mały śróbokręt (wkręcany w korkociąg). Tutaj pewnie tak jak i obsługa na ulicy ptasiej powiecie coś ty z nim robił? Pralke naprawiał :) Nie! Mały aparat fotograficzny a dokladnie klapke, która trzyma baterie :) Świadkiem całego zajcia był jeden z zaufnych forumowiczów Budo wiec nie rzucam słów na wiatr. Aż się boję iść po raz kolejny na ulicę Ptasią. Tym razem chyba się nie obejdzie bez mailingu ze Szwajcarią. Postaram się w najbliższym czasie zamieścić foty wyzczernienia i śrub, które chciałem odkręcić oraz na bieżąco informować o jakości obsługi Vicka w Wawie. Jeśli ktoś z was miał podobne przejscia z tym serwisem napiszcie. Nie pozostawię sprawy tej firmy ot tak ...

PS. Podbna sytuację miałem z serwisem Creative w Polsce ... na długo zapamiętają moje dane :) Irlandia im mocno skopała tyłek dziekie pewnej interwencji :)
  • 0

budo_mateuszk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 122 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Nocnego Patrolu

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
"Puść się" z Wengerem :wink:

Ale nie wiem czy mają lepszy serwis...

Zabawny tekst: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_mateuszk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 122 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Nocnego Patrolu

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Aha byłbym zapomniał... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :-)
  • 0

budo_matus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox

Aha byłbym zapomniał... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :-)


Niestety sporo podstron na tej witrynie jest "under construction". Pomijajac ten fakt - znam ta fime i mialem w reku nie jeden nozyk tej firmy. Jednak wydawaly mi sie nie miec klasy. Co do pantentow to zdecydowanie maja jeden lepszy - nożyczki :?
Ideałem byłby Vicek z nożyczkami od Wengera.
  • 0

budo_xiii
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Witam, byłem świadkeim takiej sytuacji na Ptasiej:
wchodzi pan, ogląda co tam dają, i pyta "Przepraszam jaka to jest stal?"-wskazując na scyzoryk.
"Dokładnych parametrów Panu nie podam, ale z dobrej"
Ok, to było około dwóch latek temu.

I sytuacja sprzed mieiąca:
Wchodzą państwo, proszą o nóż do chleba też Victorinoxa, i pytanie "Jaka to stal?"
"Dokładnych parametrów Państwu nie podam..."

Dobra, nie trzeba być znawcą w temacie ale cokolwiek należy wiedzieć pracując w sklepie z nożami.

...no i panie tam pracujące faktycznie nie są zbyt miłe, co w połączeniu z brakiem profesjonalizmu nie najlepiej świadczy o tym sklepie. Niestety..., bo marka dobra.
  • 0

budo_logan3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 726 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Z tego co się dowiedziałem w Krakowie na ulicy Łokietka, gwarancja jest dozywotnia na noże.Pani tłumaczła mi ze jeżeli podczas użytkowania nóż,lub inne ostrze zostanie wyłamane,to wtedy bez problemowo,gwarancje nie obejnuje[podobno]złamanych narzędzi.W sumie poki co to nie mialem poblemów z Victorionox'ami a mam ich 7.Co do wiedzy pani to zastrzeżeń mieć nie mogę,co prawda nie pytalem o twardość ani o temeprature hartowania,ale opis narzedzi,modeli co gdzie i dlaczego był bardzo dobry,nie było żadnych pokrętnych informacji w stulu dokladniej nei powiem,lub przyjdz pan za jakis czas.
Opisz jak to się skończylo,to moze przy okazji cos będzie wiadomo jak to jest z lifetime warranty...
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
matus, jakbyś miał problem to powiedz... taki śrubokręcik to wręcz kilka złotych i gdzieś jeszcze ze dwa mam jakby co. Sprężynka do nożyczek również w granicach ceny jednego browca :D
  • 0

budo_matus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox

matus, jakbyś miał problem to powiedz... taki śrubokręcik to wręcz kilka złotych i gdzieś jeszcze ze dwa mam jakby co. Sprężynka do nożyczek również w granicach ceny jednego browca :D


To na prawde nie chodzi o te pare złotych (ale dzieki za zainteresowanie - być moze skorzystam) :-) Chodzi o to, że firma serwis, który wydawał mi się dobry od lat zaczyna tracic wiele w moich oczach. Traci, ale prawdopodobnie nie przez sama firme. Gdyby to sie wydarzyło w innym kraju to nie dość że wymieniliby mi uszkodzone czesci to wzieliby sie za jakas rozbudowe lojalnoci klienta.
Vicka moge serwisować u dowolnego oryginalnego dealera - może ktoś zna jeszcze jakieś miejsca w kraju? [Niestety w Lodzi serwisu nie ma]
  • 0

budo_mich123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krainy deszczowców

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
co do jakości obsługi.......hmmm

jakiś czas temu kopowałem wiktorka, i żeby być bardziej przekonanym do swego wyboru majlowałem z nimi [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
No i albo bardzo kiepsko czytają majle, albo czytają tylko wybrane słowa, ewentualnie automat odpowiada na majle :) . Miełem wrażenie że czytają moje majle bardzo pobieżnie i chcą żebym się odpier....

W jednym z kolejnych majli, w którym napisałem że już wybrałem model który zakupię, zadałame im jeszcze jdno pytanie, to w ogóle przestali odpowiadać na moje majle.

Wiktorka i tak kupiłem i jestem bardzo zadowolony, ale z obsługi już nie bardzo.

Sory za mały OT, ale to też o wiktorkach :)


pozdrawiam
  • 0

budo_mich123
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krainy deszczowców

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
a do do tych nożyczech:
co Ty z nimi robisz :?: :twisted:

Serio -> ja używam ich praktycznie do wszystkiego: cięcie pasów, papieru, nitek, sznurków......... paznokci tylko nimi nie obcinam :)
I to są najlepsze nożyczki u mnie w domu :) z dwóch powodów:
- po pierwsze naprawdę bardzo dobrze się nimi tnie
- po drugie innych nożyczek nie mogę nigdy znależć, a wiktora mam zawsze pod ręką :)

pozdrawiam
  • 0

budo_kamboras
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 823 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Kilka lat temu dane mi było poznać Amerykankę, która podróżowała po świecie z Vickiem w kieszeni. Pięknie spracowany nóż, ślady ostrzenia, rysy na wszystkich narzędziach - tyle ich było, że można to już uznać za wykończenie stone wash, i brud, który pozalepiał wszystkie szczeliny. Od tego brudu zaczął ciężko chodzić, i tylko to przeszkadzało użytkowniczce. Nawet pęknięta sprężynka nożyczek nie wywoływała jej irytacji.
No i traf chciał że udała się ze swoim problemem do przedstawiciela Victorinoxa akurat w Polsce, na Ptasią. Nie było "dzień dobry", nie było "szanowny kliencie", i wielu innych słów nie było. Za to została zrugana za doprowadzenie narzędzia do takiego stanu i odprawiona z kwitkiem. Błąkając się zabłądziła do sklepu gdzie kumpel sprzedaje między innymi noże. Moją bardzo ubogą angielszczyzną wyjaśniłem jej jak ma sobie poradzić - gdyby sklep miał łazienkę sami byśmy jej go wymyli, akurat nie było to możliwe. Kobieta była w szoku, że tak została potraktowana ( na Ptasiej ).
Ptasia jest "oddziałem" sklepu myśliwskiego na Wolność. Nie wiem czy na Wolność są fachowcy tej samej "klasy".
W ogóle my Polacy mamy "szczęście" do przedstawicielstw, SureFire - BJ System, Victorinox - Artemix. Życzyć tylko sobie można żeby komuś ważnemu od SF przepaliła się żarówka w Polsce albo niech szef Vicka trafi na Ptasią po sprężynkę :twisted: może wtedy do jakichś zmian by doszło.
  • 0

budo_fred
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 714 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox

Witam, byłem świadkeim takiej sytuacji na Ptasiej:
wchodzi pan, ogląda co tam dają, i pyta "Przepraszam jaka to jest stal?"-wskazując na scyzoryk.
"Dokładnych parametrów Panu nie podam, ale z dobrej"


Bo prawde mowiac ciezko dokladnie powiedziec co to za stal. Skladem najbardziej jest zblizona do 440A (sa niewielkie roznice w skladzie), ale Victorinox tak jej nie oznacza. Skadinad ta stal w wykonaniu Vicka ma bardzo dobra obrobke cieplna. Wiec nie dziwie sie, ze sprzedawca nie chcial opowiadac bzdur o super nierdzewnej stali chirurgicznej itp, a podanie szczegolowego skladu chemicznego stali klientowi to bylby dopiero kosmos :wink:
  • 0

budo_nix
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Racibórz - Rybnik - Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
no z ta stala to niby racja.. nawet na oficjalnej stronie nie znalazlem informacji, a jako stal na noz uzytkowy jest faktycznie bardzi dobra...
cale szczescie ze mi sie moj nie psuje, ale nie mam tez nozyczek :) no ale zgubila mi sie wykalaczka, ale jak mam ja dostac za 40PLN u dystrybutora na Ptasiej to wole se palcem dlubac w zebach ;) malo apetyczne ale tansze :)
  • 0

budo_matus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox

a do do tych nożyczech:
co Ty z nimi robisz :?: :twisted:

Serio -> ja używam ich praktycznie do wszystkiego: cięcie pasów, papieru, nitek, sznurków......... paznokci tylko nimi nie obcinam :)
I to są najlepsze nożyczki u mnie w domu :) z dwóch powodów:
- po pierwsze naprawdę bardzo dobrze się nimi tnie
- po drugie innych nożyczek nie mogę nigdy znależć, a wiktora mam zawsze pod ręką :)

pozdrawiam


Przede wszystkim paznokcie, osłonki kabli i papier. Niestety spreżynka nie tylko w nożyczkach sie psuje. Rok temu wymieniałem sprężynke w cążkach.

Jeśli chodzi o serwis na Ptasiej to sklece jakiegoś maila i puszcze do Szwajcarii jestem ciekaw co oni na to.
Zgodnie ze strona wspomnianą przez mich123 w Polsce sa 4 serwisy: Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawa. Może ktoś z was ma pozytywne odczucia co do któregoś z tych serwisów (wyłączając Wawe).
  • 0

budo_kubek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 895 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Akurat, jeśli chodzi o wykałaczki, to marne grosze kosztują.
  • 0

budo_logan3
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 726 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jarosław

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Co do sprężynek własnie dzis wbiła mi sie w palec sprężynka z kombinerek/zaciskacza z Victorinox'a na szczescie nie poszłą za głeboki,odgięła sie w nienaturalny sposób,teraz się prostuje na złożonym,zobaczymy co z tego wyjdzie.Jak widac nie tylko nożyczki,tak maja:(
  • 0

budo_xiii
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Fred, masz całkowitą rację, ale prawie na wszystkie zadane tam pytania otrzymasz podobną odpowiedź, a coś takiego jak"obróbka cieplna"??? wątpię, by te panie coś o tym wiedziały :wink:
Pozdrawiam.
  • 0

budo_wojtek22
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 348 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Mam trochę Victorinoxów i od niedawna Wengera małego z blokadą ostrza. Patent z nożyczkami podoba mi się bardziej u Wengera ale w Vicku są sztywniejsze. Szydło Vicka jest rewelacyjne, a otwieracz do konserw Vicka jest do d....., ale chyba nie o tym jest temat.
Polecam sewis Vicka w Gdańsku, padła mi sprężynka w najmiejszym Vicku i wymienoino mi w 30s za..... 1,50 zł. Mały wkrętak 4,50 zł
  • 0

budo_matus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
Oto część, którą próbowałem rozkręcić małym śrubokrętem (cztery maleńkie śrubki wkręcone w plastik, wielkość idealna pod mały wkrętak):
Dołączona grafika

A oto zniszczenia po odkręceniu pierwszej śrubki. Chyba nie sądzicie, że były one na tyle silnie wkręcone w plastik aby stal z małego wkrętaka się ukruszyła?
Dołączona grafika
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Tragiczny serwis Victorinox
A wiesz, że wszystkie te małe pierdółki dokupywane do Victorinoxów - wykałaczki, pensety i śrubokręty zegarmistrzowskie to często ordynarne podróby? I przez Szwajcarię nie przelatywały nawet tranzytem? :D
Ten śruborek dokupiłeś oddzielnie czy był od razu przy scyzoryku?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024