Harai Goshi
Napisano Ponad rok temu
latwo wam go zastosowac w randori? walce?
jak "normalnie" cwicze - bez oporowania czy cos to ten rzut wychodzi mi calkiem ok, ale jak chce go zrobic dynamicznie (tez bez oporowania przeciwnika) to juz mi tak dobrze nie wychodzi.. placza mi sie nogi..
jak chce rzucic przez prawe biodro to w jak mam przejsc stopami?
1. dostawiam prawa steope do prawej stopy przeciwnika
2. wykonuje obrot na prawej stopie i dostawiam lewa
3. skrecam sie jednoczesnie wyrzucajac uke za pomoca prawej nogi i prawego biodra.
i tutaj:
gdzie mam postawic te prawa stope? (prawa stopa uke to srodek tarczy zegara)
- idealni przed stopa uke (godzina 6)
- przed stopa uke i troche na zewnatrz (godz 8)
- miedzy stopami uke (godz 4-5) raczej odpada, bo wtedy musialbym jakies zawijasy prawa noga robic, zeby podbic uke..
mozecie poradzic?
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego nie zwrócisz się do swojego trenera, który powinien rozwiać Toje wątpliwości?.
Odpowiedź + pokaz praktyczny da Ci więcej niż teoretyzowanie na forum.
Poz.
Napisano Ponad rok temu
hehe, zgadzam się! nie da się ćwiczyc judo korespondencyjnie. jeżeli trenujesz w jakimś klubie, to napewno masz trenera! a Trener jest od tego, żeby pomagać swoim zawodnikom, rozwijać ich technikę i rozwiewać wszelkie wątpliwości a propos sposobu wykonywania rzutów , no chyba, że się mylę...ale raczej nie 8)Bez urazy, ale czy Ty ćwiczysz judo korespondencyjnie?
Dlaczego nie zwrócisz się do swojego trenera, który powinien rozwiać Toje wątpliwości?.
Odpowiedź + pokaz praktyczny da Ci więcej niż teoretyzowanie na forum.
Poz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak na razie jestem na etapie rozkladania. nie potrafie tego zrobic jako calosc.. tak kwadratowo mi to wychodzi - stad to pytanie..
Napisano Ponad rok temu
W randori to najczęściej tnie się z jakiegokolwiek miejsca, ale przynajmniej ja od zewnątrz.
No i trzeba to robić dynamicznie, bez żadnego "kawałkowania" ruchu, to nie o-goshi 8)
Napisano Ponad rok temu
che wejsc na wyzszy poziom wiec zainteresowalem sie harai-goshi.. no i wlasnie tej plynnosci brak.. generalnie technicznie w miare powoli robie ok, a jak chce przyspieszyc to trace rownowage..
ale zostawmy sprawy teechniczne..
jak jest ze skutecznoscia harai-goshi w randori?
Napisano Ponad rok temu
- masz rację......a propos sposobu wykonywania rzutów , no chyba, że się mylę...ale raczej nie 8)
Mieszko!
Gdyby pies zjadł to co napisałeś to dostałby ...wścieklizny
Dobrze zacznę od początku.
Cały proces rzutu składa sie z 3 elementów.
1. Kuzushi - wychylenie
2. Tsukuri - wejście do rzutu
3. Kake - czyli sam rzut.
Na podstawie tego co piszesz to wnioskuję, że omijasz całkowicie pkt. 1 (wychylenie)
Postaraj się wykonać wolno (początkowo bez partnera, później z UKE) w taki sposób.
Stoisz na wprost przeciwnika nogi na poczatek w jednej lini.
Chwyt lewa ręka za rękaw na wysokości łokcia, albo trochę wyżej, prawa za lewy kołnierz.
Ciągniesz uke tak aby wykonał krok w przód prawą nogą (lewa ręka ciągnie, prawa wspomaga), równoczesnie cofnij lewą nogę w po łuku w tył (oś obrotu i ciężar ciała spoczywa na prawej nodze). Obracasz się prawym bokiem do przeciwnika - prawe Twoje biodro mniej więcej po środku lini bioder przeciwnika. - lewa ręka nadal ciągnie.
Teraz przenosisz ciężar ciała na lewą nogę, a prawą (która bez przenoszenia i ustawiania jest tam gdzie być powinna!!!) wyprostowaną zagarniasz (teraz jest w modzie podcięcie) udem w tył, w górę prawa nogę przeciwnika.
Głowę skręcazs w lewo, jednoczesnie pochylasz się w lewo dół.
Prawą nogą nic (przy rzucie prawym udem) nie kombinujesz.
Jeżeli zrobisz prawidłowo wychylenie, to gdybyś wtedy puścił przeciwnika to on sam powinien upaść (pod warunkiem, że nie oporuje)
Jeżeli zaczniesz wydziwiać z prawą nogą to bardzo łatwo Cię skontrują.
Pamiętaj, że to Uke ma być ustawiony pod TORI, a nie Tori dopasowuje sie do UKE.
Myślę, że w miarę jest to zrozumiałe.
Pozdrawia, życzę sukcesów na macie.... i pytaj więcej swojego trenera.
Misiek2
Napisano Ponad rok temu
czyli nie rzuce UKE prosto.. tylko jakby na godz 4.. skoro prawej stopy nawet nie odrywam od maty.. poprobuje, bo zbyt duzo nogami pracowalem, co przy wiekszej szybkosci prowadzilo do utracenia rownowagi..
sprobuje
dzieki!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Misiek2 ładnie to rozpisał wszystko, ale chyba zlekceważył działanie nogi.
Na pokazie TORI-UKE to rzeczywiście jest dojście biodrem i ta noga zagarniająco-podcinająca
(wg. mnie to PODBIJAJĄCA 8) ) rzeczywiście nie musi zbyt wiele robić, bo samo biodro załatwia sprawę. W randori już nie jest tak prosto, bo przeciwnik broni się przed "wzięciem" go na nasze biodro i w tej sytuacji udo TORI spełnia rolę elementu podporowego czyli biodra.
Ja "tnę" udem i TORI musi polecieć w powietrze o ile jest tylko dobrze wychylony :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Misiek2 ładnie to rozpisał wszystko, ale chyba zlekceważył działanie nogi.
Na pokazie TORI-UKE to rzeczywiście jest dojście biodrem i ta noga zagarniająco-podcinająca
(wg. mnie to PODBIJAJĄCA 8) ) rzeczywiście nie musi zbyt wiele robić, bo samo biodro załatwia sprawę. W randori już nie jest tak prosto, bo przeciwnik broni się przed "wzięciem" go na nasze biodro i w tej sytuacji udo TORI spełnia rolę elementu podporowego czyli biodra.
Ja "tnę" udem i TORI musi polecieć w powietrze o ile jest tylko dobrze wychylony :twisted:
Cześć!
Misiek2 nie zlekceważył działania nóg (czy nogi). Czytając to co napisał Mieszko doszedłem do wniosku, jak wyżej. Czyli trzeba wyłożyć kawę na ławę. Zauważyłeś, że Mieszko zaplątał się w nogach. Napisałem Mu, jak to robić w sposób elementarny. Zwracając przede wszystkim uwagę własnie na nogi. Powtórzę; prawa noga jest osią obrotu i nic nią nie kombinuje, a dopiero po pełnym wejściu i wychyleniu podbija, albo tnie. Żeby robić to dobrze to musi w sposób wolny opanować technikę, a to czy w walce dojdzie na maxa do Uke to już osobny rozdział. Czasami jednak pomimo dużego profesjonalizmu zawodników wychodzi rzut, jak w książce (piłkarz powiedziałby bramka, stadiony świata) Piszę o cięciu, bo obecnie jest modniejsze od podbicia.
Co do randori to wiadomo, że po dwóch trzech próbach wolnych nic w walce nie wyjdzie, ale jak codziennie porobi prawidłowo po 50 wejść na jedną i druga stronę to po miesiącu powinien zastosować to z powodzeniem w walce (pod warunkiem, że ma ogólny podkład czyli uprawia judo na poważnie co najmniej 3, 4 lata).
Co do sposobu samego wejścia czy rzutu to wiadomo, że zawodnik po paru latach wypracowuje własny styl, który rózni sie od elementarza (przykładem niech będzie o-soto-gari w wykonaniu Mistrza Legienia).
Poz.
Napisano Ponad rok temu
w tym wypadku harai-goshi. Zycze misiu powodzenia pracuj a harai przyjdzie samo do Ciebie. Pamietaj zeby dobrze wyciagac (kuzushi) a bedzie dobrze
Pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Farbowanie judogi
- Ponad rok temu
-
Wyniki z Pucharu Świata w Tallinie
- Ponad rok temu
-
Film
- Ponad rok temu
-
O-Goshi
- Ponad rok temu
-
Osoto Gari
- Ponad rok temu
-
Tapeta na pulpit
- Ponad rok temu
-
Filmiki z walk
- Ponad rok temu
-
judoka vs zapaśnik
- Ponad rok temu
-
Bremen Masters 2005-Gdzie sa listy lub wyniki???
- Ponad rok temu
-
Młodzieżowe Mistrzostwa Polski - Gdańsk 19-12.03.2005r.
- Ponad rok temu