Skocz do zawartości


Zdjęcie

ŁĘKOTKA


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

budo_petar
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

ŁĘKOTKA
szukałem tego w archiwum, ale jakby był (niezauważony), to przepraszam za zasmiecanie forum, nowy jestem, "potem się go będzie biło" :wink:

teraz do rzeczy:
kilka lat temu (5?- 6?) zerwałem łękotke lewego kolana po raz pierwszy. Po informacji, ze na jakląś pomoc lekarza-ortopedy czekać będę tak około 4 dni kolano jakoś po swojemu doprowadziłem do porzadku, usztywniłem opaską elastyczną, tydzień leżenia. Zrywałem sobie tą łękotkę jeszcze 2 lub trzya razy (tzn. dwa na pewno, a przyp. także trzy, moja memoria bywa czasami fragilis, tak jako i kolano), lekarz po ostatnim straszył mnie po kolejnej kontuzji stołem operacyjnym. Darowałem sobie przez toto judo, a za jakieś SW kopane to nawet nie próbuję się brać.
Ogólna motoryka w kolanie bez zarzutów, chyba się juz poprzecierało, bo kiedyś kolano trzeszczało przy wyproście, tylko sam staw jest bardzo miękki (wczorajszy bieg, lekki skret na lewej nodze, znajome uczucie poczatku zginania się kolana w bok)
I teraz pytanie do praktyków: co z tym robić? (Zakładam, ze nie ujrze rady, by odpuścić sobie wszystko). Jakas rehabiliotacja, ćwiczenia umacniające to, co pozostało, czy jednak operacja (przed którą wobec stanu polskiej służby zdrowia trochę pękam)?
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Jak chcesz isc na zabieg to tylko do prywatnego specjalisty :)
Opieka zdrowotna kosztuje, taka prawda.
Wszystko zalezy od stanu Twojego kolana, nie tylko lekotki. Moja rada taka. Idz do prywatnego lekarza - ortopedy o ktorym wiesz ze zajmuje sie sportowcami i postepuj wedle jego wskazowek i rad.
  • 0

budo_zales
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 232 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Witam w klubie "rozwalonych łekotek" - mi poszła ok 1,5 mc temu. Popieram Hasta - jak masz kase idz prywatnie. ja najpierw poszedłem do państwowego ZOZu o ile lekarz to specjalista o tyle czas oczekiwania na zabiegi przeraził mnie - miesiąc na artroskopie i 3 mce na rehabilitacje.
zabrałem się do prywatnego no i rehabilitacja prywatnie - wydałem z 300 zł do tej pory (zbieram rachunki bo ma 3 ubezpieczenia wiec sie kase zbierze). Kolano juz lepiej,ale jeszcze nosze elastyczny stabilizator.

a dlaczego warto isc prywatnie - a bo np dowiedziałe się ze łekotke miałem juz wczesniej uszkodzoną (w 1999 miałem naderwane wiezadła) i ze moja 4 laetnia przygoda z judo mogła sie fatalnie skończyc dla mojego zdrowia (łacznie z mozliwością pojawienia sie w niedalekiej przyszłosci Nowotwora - a znam kilka osób z nowotworem w kolanie)
  • 0

budo_boshenqa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
A ja mam takie pytanko... Czy przy uszkodzeniu łękotki artroskopia, to jedyne wyjście? I jak długo goi się noga po takim zabiegu (w necie pisze, że ok. 2-3tygodni, a ojciec jak miał artroskopie, to przez miesiąc nie mógl stawać na nogę :? ) ?
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA

A ja mam takie pytanko... Czy przy uszkodzeniu łękotki artroskopia, to jedyne wyjście?


O ile sie orientuje to jedyny znany sposob aby na 100% stwierdzic co sie z kolanem dzieje.
Ani rentgen, ani doswiadczenie lekarza nie bedzie tak dokladne jak ten zabieg.
Abstrachujac od metody diagnozy, lekotka ma to do siebie ze jej czesc (ukrwiona) regeneruje sie. Zatem jak mamy szczescie to jakis czas przerwy i mamy kolano mniej wiecej jak nowe. Jezeli jednak uszkodzeniu ulegla czesc nie ukrwiona .. to gorzej i inna piesn.


I jak długo goi się noga po takim zabiegu (w necie pisze, że ok. 2-3tygodni, a ojciec jak miał artroskopie, to przez miesiąc nie mógl stawać na nogę :? ) ?

Zalezy wszystko od czlowieka, komplikacji zabiegu.
Licz od 1-2 tygodnia do kilku miesiecy.
  • 0

budo_boshenqa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Już wszystko wiem. Dzieki za odpowiedź. :-)
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA

O ile sie orientuje to jedyny znany sposob aby na 100% stwierdzic co sie z kolanem dzieje.
Ani rentgen, ani doswiadczenie lekarza nie bedzie tak dokladne jak ten zabieg.


najlepsza metoda nieinwazyjna jest rezonans magnetyczny. ale lekarz musi byc naprawde doswiadczony zeby postawic dobra diagnoze.

ja mialem uszkodzona lekotke 5 lat temu. uszkodzenie bylo powazne- studenci chirurgii przychodzili na sale gdzie lezalem i ogladali zdjecia z rezonansu. lakotka byla przerwana w polowie, widoczne byly perforacje i rozwarstwienia. przypadek jeden na milion.

zabieg "prywatnie" w panstwowym szpitalu. przelezalem tylko 2 dni.
co do czasu gojenia: 2-3tyg. faktycznie tyle zeby zaczac chodzic. 2 miesiace zajelal mi powrot do treningi jj. mimo ze operacja sie udala, trzeba pamnietac o wspomaganiu kolana stabilizatorami itp. szczegolnie przy jakis wyczynowych sportach.
ja do do biegania nie uzywam niczego, tak samo do traningow, ale juz na snowboardzie jezdze w opasce stabilizujacej.

poprzez rechabilitacje mozna probowac naprawic tylko male kontuzje lakotki. a i tak sie prawdopodobnie odnowia jak zaczniesz cwiczyc. jedynym wyjsciem jest zabieg
  • 0

budo_petar
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
dzięki wielkie.
Chyba się rusze do tej białej mafii :) , ale po wakacjach, nie chce w sierpniu leżeć kamieniem na wyrku. Moze przez dwa-trzy miesiace swiat się nie zawali..
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
po wakacjach....

ja tez tak mowilem. pierwsze klopoty mialem z kolanem pod koniec sezonu zimowego, marzec. odkladalem wtedy operacje a nawet wizyte u lekarza. skonczylo sie tak, ze podczas grania w kosza w czerwcu skrecilem sobie staw kolanowy i kompletnie zniszczylem lakotke.

nie wiem jak powazna masz kontuzje, ale prawda jest taka, ze zrobi sie cieplo zaczniesz sie wiecej ruszac i moze sie to skonczyc podobnie do mnie.

zabieg robia teraz od reki i przy dobrze poprowadzonej rechabilitacji bedziesz w 1 miesiac na chodzie/biegu. bazujac na wlasnym doswiadczeniu, teraz bym nie zwlekal.
  • 0

budo_bugi
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
hehehe widze ,że każdy ma swoją teorie(pratyke :lol: ) mi też sie wydawało po operacji,że bede szybko mógł w pełni ćwiczyć lecz tak nie było,po ok 4 tygodniach zaczełem próbować ćwiczyć,ale było ciężko, bo jednak brakowało cześci łękotki i nacisk ciężaru ciała był odczuwalny w kolanie wiec nie mogłem go przeciążać ,dopiero mniej odczuwałem po ok 3 miesiącach .Wiec niech każdy "spróbóje " i sam zobaczy jak szybko się zregeneruje po artroskopi . ps. wszystko to moje zdanie na ten temat
  • 0

budo_felini
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 82 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Panowie łąkotka ( przyśrodkowa i boczna )...przypadłość paskudna ale da się żyć oczywiście po zabiegu . :wink:
  • 0

budo_modzewa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg (DresSiti)/Grecyja
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
pewnie ze da sie zyc, chociaz kolano juz nie jest tak stabilne jak przed zabiegiem. Ja po zabiegu lezalam 2 dni w szpitalu i od razu zaczelam rehabilitacje. Jak juz wyzej bylo mowione najlepiej isc do lekarza sportowego prywatnie (bylam panstwowo to nie mialam szans na wyleczenie i powrot do sportu). Wiadomo cena jest wysoka, ale na zdrowiu nie warto oszczedzac.
  • 0

budo_ula12589
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Właśnie wróciłam od ortopedy.Załamał Mnie stwierdził ,że mam uszkodzoną łękotke i trzeba operować .Wstepny termin operacji ustalił mi na 9 kwietnia.
Ale nie jestem jeszcze zdecydowana więc kazał mi przemyśleć (to że zaskoczył mnie cennikiem to już druga sprawa).
Ale chyba musze iść skonsultować to z innym lekarzem ponieważ dziwi Mnie iz wstępnie lekarze stwierdzili u mnie skręcenie kolana, a po tygodniu gipsu on już chce mnie operować na łękotke.
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA

...(bylam panstwowo to nie mialam szans na wyleczenie i powrot do sportu).


Strasznie mnie wkurza takie podejście. Jest bardzo krzywdzące dla wielu naprawdę porządnych ludzi. Ale każdy moze pozostać przy własnym zdaniu. Nie polemizujcie ze mną przykładami z życia, bo w ten sposób mogę skurwysyństwo udowodnić każdej grupie zawodowej.
  • 0

budo_m0ses
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Eindhoven

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA

Ale chyba musze iść skonsultować to z innym lekarzem ponieważ dziwi Mnie iz wstępnie lekarze stwierdzili u mnie skręcenie kolana, a po tygodniu gipsu on już chce mnie operować na łękotke.


zawsze skonsultuj jeszcze co najmniej z jednym.
skrecenie kolana ja tez mialem najpierw zdiagnozowane. i gdyby od razu wsadzili do gipsu to mialbym jeszcze lakotke. ale lekaz internista zalecil wcieranie masci... :evil:

to tak a propos polskiej sluzby zdrowia.

ale prawda jest taka, ze jak uprawiasz jakis sport oprocz ogladania tv stylem dowolnym, to zabieg jest jedynym wyjsciem
  • 0

budo_ula12589
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
[quote name="m0ses"][quote="ula12589 ale lekaz internista zalecil wcieranie masci... :evil:

:lol: :lol: przepraszam ,ale to super zabrzmiało choć skutki były oczywiśćie fatalne
  • 0

budo_modzewa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Elbląg (DresSiti)/Grecyja
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Słoniak napisalam to do konkretnego przypadku i nie mowie ze zawsze jest tak ze trzeba placic za to zeby wyzdrowiec. Akurat w moim przypadku tak bylo, ze chcialam miec szybko zabieg, wiec musialam prywatnie chodzic do lekarza, bo tak to mnie na oddzial nawet nie chcieli przyjac.

NIE MOWIE ZE KAZDY LEKARZ TAK ROBI, a spotkalam sie juz z wieloma przed ktorymi chyle czola i jestem im wdzieczna za to, co potrafia dokonac.

Zgadzam sie z tym ze w wiekszosci zawodow jest tak, ze trzeba placic zeby cos uzyskac, nie tylko w sluzbie zdrowia.
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
Za późno. Już się obraziłem :D
  • 0

budo_balofy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA
yh po kontuzji na treningu i upierdliwym bolu w lydce i "luzach" w kolanie i takiej dziwnej niestabilnosci zdecydowalem si eruszyc do lekarza sportowego. Co tu duzo mowic, przepisal jakas masc na lydke i powiedzial zeby dac czas cialu, zeby zluzowac troche z treningami, nie przeforsowywac sie i wrocic za dwa tygodnie, bo istnieje mozliwosc ze to lekotka...
Od razu mowil o operacji, bodajze o wycieciu.. nie brzmi to zachecajaco szczerze mowiac...
yh obaczy sie co z tego wyrosnie, mam nadzieje nic wielkiego
pozdrawiam
Bal.
  • 0

budo_taxx
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 687 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomianki

Napisano Ponad rok temu

Re: ŁĘKOTKA

Jak chcesz isc na zabieg to tylko do prywatnego specjalisty :)



100% się nie zgodze

znajoma robiła sobie rekonstrukcie wiązadła w Carolina Center (czy jakoś tak) i lerzała po zabiegu 2 dni , i została z zastrzykami (30) odesłana do domu. Potem kolano jej się spieprzyło i miała wielkie problemy żeby dostać się do lekarza na konsultacje.
Taki sam zabieg miałem w szpitalu państwowym - lerzałem ponad tydzień w szpitalu ( po 2 dniach czułem się jak totalna kupa - nie wiem jak bym mógł wtedy wrócić do domu). W trakcie tego tygodnia codziennie miałem rehabilitacje na miejscu i opieke lekarza. Po wyjściu kontrola po 3 tyg, po miesiącu i po pół roku.

kwestia jest tylko tego typu że należy sobie wybrać taki szpital i takiego specjaliste , którego polecają znajomii, który ma dobrą opinie... a to czasami zabiera troche czasu.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024