105 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jawor]

W tym SĘK Z tego moje łzy Jedyna sprawa, którą bym ujął. Nawet sporo

[budo_kubek]

Sprzedaj nerkę.

[budo_smoke]

a chcesz kupić ?

[budo_kubek]

Ja nie kanibal jestem, poza tym już dzisiaj jadłem. Słyszałem, natomiast, że w nowej gwinei, dobrze schodzą.

[budo_smoke]

szkoda no, że tak daleko, chetnie bym sprzedał :wink: ...

[budo_jawor]

Wiem Kubek szaleństwo, ale co Tobie sie nie podoba

[budo_dark]

A ja takze sadze ze lepsza bylaby dobrze zahartowana weglowka (np dyferencjalnie tez). NIby rdzewka ale sadze ze kazdy z nas ma zakodowane minimum dbania o noz wiec nie powinno byc problemy tym bardziej ze jest powloka.
S30V jest dobra ale na wieksze noze wybralbym weglowke. Tak bym zrobil bo uzywalem GB z SV30 i posmakowalem weglowek, ale kazdy zadowala sie czym innym dlatego to tylko moje zdanie. Oczywiscie noz jest sweitny - tylko pisze ze mozna go jeszcze ulepszyc.

[budo_jawor]

Dzięki. Widzę Dark, ze dbasz o zdrowie psychiczne budowiczów

[budo_kubek]

Podoba mi się i to bardzo. Świetny nóż z bardzo dobrej stali, przemyślana ergonomia, świetna klinga. Całe szczęście, że do lasu się średnio nadaje, bo bym musiał kupić.
Oczywiście zara mnie ktoś obsobaczy, że noża w ręku nie miałem i go oceniam. Otóż w moim przypadku nóż do lasu musi mieć pełny płaski szlif, takie mam kryterium i tyla.

[budo_kkamill]

A ja takze sadze ze lepsza bylaby dobrze zahartowana weglowka (np dyferencjalnie tez). NIby rdzewka ale sadze ze kazdy z nas ma zakodowane minimum dbania o noz wiec nie powinno byc problemy tym bardziej ze jest powloka.
S30V jest dobra ale na wieksze noze wybralbym weglowke. Tak bym zrobil bo uzywalem GB z SV30 i posmakowalem weglowek, ale kazdy zadowala sie czym innym dlatego to tylko moje zdanie. Oczywiscie noz jest sweitny - tylko pisze ze mozna go jeszcze ulepszyc.

Ale nadal nie wiem czemu uwazasz ze jednak weglowka bylaby lepsza na ten noz??
I jaka weglowke konkretnie masz na mysli??

Podoba mi się i to bardzo. Świetny nóż z bardzo dobrej stali, przemyślana ergonomia, świetna klinga. Całe szczęście, że do lasu się średnio nadaje, bo bym musiał kupić.
Oczywiście zara mnie ktoś obsobaczy, że noża w ręku nie miałem i go oceniam. Otóż w moim przypadku nóż do lasu musi mieć pełny płaski szlif, takie mam kryterium i tyla.

Czy ja wiem ze pelny plaski szlif jest lepszy do lasu??
Na pewno jest lepszy do ciecia, ale jakbys tak mial sie do lasu wybrac z jednym tylko nozem i musialbys mu powierzyc swoje zycie i zdrowie to sadze ze pelnego plaskiego szybko by Ci sie odechcialo - mam tutaj na mysli wytrzymalosc klingi na obciazenia poprzeczne.
Przez jakis czas uzytkowalem BK7, ktory nie ma co prawda pelnego plaskiego szlifu ale ma pelny bardzo wysoki (przy mniejszej grubosci ostrza niz w przypadku neila) i cial naprawde dobrze. Jednak to co pokazal Neil Roberts Warrior przy struganiu suchego jak pieprz drąga dębowego przeszlo moje oczekiwania.

No ale to jest Twoje kryterium i Twoja opinia wiec niekoniecznie musimy sie tutaj zgadzac. I po to mozemy wybierac sposrod roznych nozy, zeby kazdy z nas mogl miec to co chce

Podsumowujac: dla mnie jest to najlepszy noz do lasu z jakim mialem do czynienia

[budo_wysz]

Ale się w tym wątku o NR oberwało biednemu GB7.
Tylko Kamil miał nóż w łapie i mógł porównać a tu już zewsząd lecą gromy na Zieloną Czapeczkę
Że ząbki do dupy, że o cal za długi, że stal ma za mało węgla i na koniec jeszcze że oba mają szlif za mało płaski.

Ludzie? Powariowaliśta?

Neil Roberts Warrior tez mi się bardzo podoba, ale co się tak Bereta uczepiliśta?

Ząbki sa rewelacyjne. Własnie po to jest ten dodatkowy cal w GB7. W dodatku można je ostrzyć na płaskim kamieniu. Tną jak wsciekłe.
S30V to swietna stal i nawet po lekkim stępieniu (o co wcale nie tak łatwo) tnie bardzo agresywnie. Czego się niestety o ukochanych przeze mnie węglówkach powiedzieć nie da. Nie widzę żadnych problemów zarówna perzy małych robótkach jaki i w rąbaniu i mocnym ciachaniu. W jest dodatku nierdzewna

Kubek - uwielbiam pełen płaski, ale nie uważasz, że zdanie "w moim przypadku nóż do lasu musi mieć pełen płaski szlif" brzmi troche zbyt kategorycznie? Co to? Nie mozna z wysokim płaskim, albo pełnym wypukłym do lasu iść? Zaufaj mi - GB (i NR) nie wyglada może zbyt leśnie, ale w lesie spisuje się świetnie i w niczym nie ustępuje RATowi czy Camp Trampowi.

Za to NR ma ogromna przewagę jeśli chodzi o choila i udydolony jelec.

[budo_wysz]

Kamil - byłeś szybszy.

[budo_jawor]

KKamiLL, no co Ty. Wiesz przecież, ze masz FULL WYPAS. Każdy chciałby takiego . Ja na pewno

[budo_dark]

Ok wysz poproboj porabac tym nozem cos twardego, siatke jakas druciasta czy rabnij w cegle - zobaczysz ze pewna kruchosc SV30 wyjdzie na jaw.
Tez unikalbym duzego obciazenia poprzecznego, np wara bym nie zawieszal :wink: zart oczywiscie ale wiecie o co chodzil. Mowie o skrajnych zadaniach gdzie ta S30V sobie moze nie proadzic pytanie jak czesto one sie zdarzaja w lesie. Coz ja wole miec wiekszy zapas mocy i tyle :wink: A i nie mialem na mysli weglowek w klasie BK7. Generalnei nie ma o co sie burzyc przeciez mowie ze to tylko moje wygorowane wymagania, ktory wam byc moze objawia sie z czasem...a moze i nie...ale jak bedziecie zadowoleni z tego to gra gitara. pozdrawaim

[budo_wysz]

Wiesz Dark, ja zazwyczaj w lesie nie rąbię cegieł i nie przecinam siatki.
Tym bardziej nie wieszam WARa.

Za to przy rąbaniu drewna w bacówce kilka razy zdarzyło mi się przypierzyć w klepisko wyłożone kamieniami. Wiekszych uszkodzeń nie stwierdzono. Stosik drewna poszedł gładko. Puszki tnie się jak papiór.

Jak pisałem - uwielbiam weglówki ale nie rozpędzajmy się przy deprecjonowaniu utylitarnych mozliwości S30V

Bo to naprawdę świetna stal.

[budo_kkamill]

Spoko, jawor (aha, zapomnialem powiedziec ze dorzuce jeszcze jakies fotki). Ze nozyk jest wypasiony to ja wiem i pewnie jeszcze niejeden sie o tym przekona jak bedzie mial okazje sie nim pobawic.

Ale tez nie upieram sie ze noz ktory mam jest najlepszy na swiecie. Po prostu podobal mi sie, materialy tez mi odpowiadaly wiec go kupilem - w ciemno rzecz jasna, ale jestem zadowolony. Przynajmniej narazie.

DARK, domyslam sie ze nie chodzi CI o weglowki w klasie BK7, i dlatego zapytalem jakie to stale weglowe masz na mysli.

[budo_thorneb]

DARK, domyslam sie ze nie chodzi CI o weglowki w klasie BK7, i dlatego zapytalem jakie to stale weglowe masz na mysli.

Może O-1? :wink:

[budo_dark]

Owszem O-1, A2, 3V, INFI to te najbardziej znane ale dyferencjalnie zahartowana "dziesiatka" (np Burcha czy Douglasa itd mozna tez zapewne wymienic wielu nie-amerykanskich/niekanadyjskich ale tych nie znam po prostu)potrafi duzo pokazac, wszystko jest wynikiem zahartowania i tego kto sie bawi stala ale weglowki po prostu maja wiecej w sobie potencjalu. Poza tym nie sama stal ale wklad pracy i wiedzy wlozony w hartowanie czy przekuwanie jest istotny a ciezko od produkcyjnych tego wymagac. No ale tego Robertsa w swojej kolekcji bym mial :wink: Napisz KKamil O balansie - wydaje mi sie ze jest neutralny, czy dobrze mi sie wydaje?

[budo_jawor]

Sorry, nie jestem takim znawcą właściwości stali jak Wy, ale jeśli z jednej strony mamy węglówy z dużym potencjałem i nadwyżką mocy z drugiej stale nierdzewne ,,średniej jakości'' które jak czytałem np. w lesie sprawdzają się nieżle, to czy ten nóż nie jest jakimś (nie chcę powiedzieć idealnym) ale środkiem łączącym w sobie wiele bardzo porządanych cech Dawno tak długiego zdania nie ułożyłem
To jest pytanie oczywiście :roll:

[budo_dark]

tak, tak sadze - bo do zastosowan lesnych nic wiecej nie potrzeba :wink: zreszta kamil pisze ze sie dobrze sprawuje