14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sebenza]

Orientujecie się,czym pokryć ostrze,aby nie rdzewiało,rysowalo sie?Gdzie coś takiego kupić w Polsce?

[budo_fredi]

od razu odpusc sobie zimna oksyde, bo choc zabezpiecza przed rdza, to ostrze sie pieknie rysuje i dosc szybko przy uzytkowaniu sie sciera.

[budo_sebenza]

a na gorąco,co polecasz?

[budo_fredi]

na goracym sie nie znam

[budo_tow.molibden]

No coż, ja mam prymitywny warsztat, ale polecam odrdzewiacz Fosol (kwas fosforowy). Wsadzasz na kilka minut, wyciagasz, rozcierasz paluchem -szybciej czernieje (noz, nie paluch ). Potem sadzasz jeszcze na chwile i wycierasz do sucha szmatka. Jest raczej dosc trwala, fajnie wyglada, a jak sie zarysuje, to w 2 minuty zrobisz ja od poczatku. Polecam, choc sa i przeciwnicy.

[budo_maj]

bylo juz o tym
tutaj
i
tytaj

[budo_kenzo]

Czernienie na goraco/140-145 stopniC./Opis metody i sładniki róznych kapieli znajdziesz na forum o broni czarnoprochowej.Dość pracochłonne,moze nawet tam kogos znajdziesz kto Ci to zrobi,przy okazji czernienia swojej flinty ;-) )Jak ktos bedzie bardzo uparty to dodam post o tej metodzie,ale lojalnie uprzedzam-nie da sie tego robic w kuchni,nieopłacalna /ze wzgledu na zakup odczynników/ na jeden mały nozyk,dośc ryzykowna dla niedbajacego o bhp .Efekty piekne,a nawet bardziej,zabezpiecza przed korozją,na stalach wysokostopowych efekt niestety marmurku,nierdzewki odpadają-bo w sumie chodzi o wytworzenie na powierzchni warstwy tlenku.Pieknie sprawdza sie na elementach broni palnej.

[budo_golmen]

a najlepiej ciemne okulary założyc i gotowe...

[budo_shirotatsu]

8O W tych wszystkich linkach do postów o czernieniu stali są jakieś dziwne i skomplikowane przepisy procesu briunirowania.

Ja znam jeden bardzo dobry przepis na żeczone - brunirowanie :D:D
ale jest on 100 razy prostszy od poprzednich

A oto i on:
Należy rozpalić sobie małego grila najlepiej na węglu drzewnym, lub drewnie
stalowy przedmiot wcześniej wypolerowany należy zanurzyć w jakimś oleju (bardzo dobry jest stary silnikowy) i opalać nad tym grilem, aż do wypalenia się warstwy oleju, następnie należy szmateczką dokładnie przedmiot wysuszyć i ponownie zanurzyć w oleju i opalać nad ogniem, i tak kilka razy . Efekt bardzo ładny, fajna czerń i można też troszkę polerować.

Wydaje mi się że to jest najprostszy sposób "Brunirowania" a 100% najstarszy

Pozdrawiam

[budo_kenzo]

Moge podać Ci jeszcze starszy i bardziej efektywny w wytwarzaniu smrodu ;-) ) choć przyznam ze przy jego zastosowaniu nie wytrzymałem i pusciłem pawia.
Rozpal grill, jak węgiel sie dobrze rozzarzy uformuj jego powierzchnię na płasko,posyp suchym piaskiem/tak z 5mm,na to połóż przedmiot do barwienia,jak sie dobrze rozgrzeje/kontrola-na powierzchnie przedmiotu połóż pare włosów-jak znikną w kłebie smrodu to juz jest dobra/ wtedy nacieraj powierzchnie przedmiotu kawałkiem krowiego rogu lub kopyta.Uzyskasz piekny granatowo niebieski kolorek,bardzo trwały.

[budo_shirotatsu]

No tak KENZO

Rzeczywiście ten jest chyba starszy, ale z tego co piszesz to musi być niezły smrodek przy tym :D:D

Proponowałbym zastosowanie OP-1

[budo_maj]

8O W tych wszystkich linkach do postów o czernieniu stali są jakieś dziwne i skomplikowane przepisy procesu briunirowania.

Ja znam jeden bardzo dobry przepis na żeczone - brunirowanie :D:D
ale jest on 100 razy prostszy od poprzednich

tyle ze to nie jest brunirowanie a szmelcowanie. Brunirowanie wymaga zatosowania taniny.

[budo_shirotatsu]

tyle ze to nie jest brunirowanie a szmelcowanie. Brunirowanie wymaga zatosowania taniny.

Całkiem możliwe, może róznie to dawniej nazywali metaloplastycy i kowale. Ja ten przepis znam pod mnazwą Brunirowania ale można to też nazwać szmelcowaniem lub Łojeniem

[budo_sierściak]

Kenzo,
Czy po takim czernieniu rogiem, kopytem...zaczernione|zaniebieszczone ostrze śmierdzi?
i czy taką powłoczkę można lekko wypolerować?

z góry dzięki

[budo_kenzo]

nic ostrze nie śmierdzi,smierdzi tylko wykonawca-przeważnie rzygami,a barwisz przedmiot już wypolerowany.Tam na powierzchni metalu zachodzi cała masa reakcji chemicznych,łacznie z płytkim azotowaniem,poler by to wytarł.Tak barwili zbroje rycerskie.