Dziwię się tylko, że tak długo jeszcze tworzony jest filipiński mit wokół CK.
A ja sie nie dziwie - zobacz ile szkol FMA na swiecie i ilu naucza tam Filipinczykow ktorzy mieszkaja na stale na Filipinach. Wiekszosci FMA nauczaja osoby mieszkajace poza krajem i czesto to juz drugie pokolenie ktore nawet w starej ojczyznie nie bylo nigdy. W wiekszosci nauczaja rzeczy opartych na FMA a nie oryginalu nie rzadko nawet lepszych ale to juz inna sprawa.
Slady pomiedzy systemami pomalu sie zacieraja.