krotki kij jako bron przed nozem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zapraszam na moją stronę, tam pod stroną artykuły znajdziesz przykłady. Niedługo bedą filmy i cd. artykułow. W kwietniu bedzie staz poswięcony technikom tambo i keibo organizowany przez Polski Zwiazek Instruktorów Sluzb Mundurowych gdzie m.in ja i Grzegorz Krauze będziemy nauczali ww. technik.
Pozdro RJ
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozdro
:peace:
Napisano Ponad rok temu
Czy możesz sprecyzować co nazywasz krótkim kijem? Japońskie brzmienie ryurayo może wskazywać, ze 70cm to dla Ciebie krótki kij a skoro tak to mówisz o całym FMA :wink:
brzmienie to nie ma nic wspolnego z japonia to tylko i wylacznie moj wymysl ale trafiles mialem na mysli 70cm lub krotszy bo chyba nikt nie mysli bronic sie palka o dlugosci 30cm przed ostrzem noza o takiej samej dlugosci... oczywiscie juz na samym poczatku postu pytania zanegowalem utopijne podejscie do walki noz kontra puste rece:)
Napisano Ponad rok temu
Po dodatkowym wyjaśnieniu, że chodzi ci o podstawową broń stosowana we wszelkich stylach FMA stwierdzam, że nie rozumię pytania. 8Oistnieja systemy walki palka albo krotkim kijem w ktorych min. jest stosowana obrona tym narzedziem przed nozem - co o tym sadzicie?
Czy pytasz, czy istnieja style FMA :? :?
Napisano Ponad rok temu
Palka jaka by nie byla jest tylko kijem i ze stojacych naprzeciw siebie przeciwnikow, hipotetycznie oczywiscie , posiadajacych takiez same lub porownywalne umiejetnosci, na zwyciezce stawiam tego z nozem...
Jezeli mowimy o sytuacji gosc o niklym pojeciu uzbrojony w noz vs fachowiec od palki (FMA czy cokolwiek innego) to zgoda, moze sie udac...ale nie musi...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ostrze to ostrze zadne tepe narzedzie tak nie paralizuje przeciwnika jak ostre.
Napisano Ponad rok temu
Analogicznie, gosciu majacy jo ma przewage dystansu nad gosciem z japonskim mieczem, mimo ze miecz tnie drzewo.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chyba za bardzo to rozwazacie od strony technicznej..
Spojrzcie na to od strony zwyklej chamowy...
Metoda Raya Floro "na jaskiniowca" - zaslonieta reka glowa aby nie zostac "znokautowanym" w pierwszym kontakcie i szybkie skrocenie dystansu nawet kosztem oberwania kijem. I potem po zawodach...
Taki maly przyklad, oczywiscie troche naciagany w celu dobrego zobrazowania...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jesli ktos rzeczywiscie chce uzyc noza by kogos zabic ... no coz tu sprawa jest o wiele trudniejsza
Napisano Ponad rok temu
Muszę i ja pokazać się w dobrym towarzystwie :wink:
Panowie , przecież wszyscy dobrze wiecie, że ta dyskusja nie ma sensu. Jest tyle możliwych sytuacji do rozpatrzenia, że nikt nie postawi na swoim.
Ważne są umiejętności walczących, determinacja ( chyba podstawa ), moment zaskoczenia ,rodzaj noża i pałki, no i sama sytuacja ( miejsce ) w którym dochodzi do starcia.
Kij potrzebuje przestrzeni, wtedy jest skuteczny. Nie wyobrażam sobie walki z kijem na nóż w wińdzie Oczywiście kij kijowi nie równy i można nosić przy sobie różne cuda np. kij zakończony krótkim ostrzem ?! 8O ...........nie poniosło mnie za bardzo
Myślę że Kenjiro ma dużo racji, szybkie skrócenie dystansu i po sprawie. Ale to dalej jest teoria.
Pocieszam się jednym - ćwiczę Modern Arnis a co jest podstawą tego systemu ?
oczywiście kij i nóż
A to oznacza, że albo wyciągnę jedno albo drugie!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tym bardziej,że jak głosi legenda jeden pan o imieniu Cacoy dał kiedys radę kijem rattanowym drugiemu panu (św. pamięci wskutek tegoż starcia) z japonii uzbrojonemu w dłuższą i ostrą katanę. Pisze, że legenda bo już nikomu nie wierzę. :-)
Co do jednego ze wspomnianych tu combatowych systemów to widziałem tę obronę pałką i przed pałką i z całym szacunkiem dla stylu, trenera i kilku jego niesamowitych wręcz wychowanków to może już czas było by na serio powspółpracować z FMA bo te archaiczne i schematyczne ataki i obrony mogą się nie sprawdzić w przypadku gdy przyjdzie walczyć z kimś kto zadaje więcej niż jedno uderzenie na minutę. ale nie chciałem być złośliwy
Napisano Ponad rok temu
Przeciez palkarz nie bedzie stal statycznie czekajac az nozownik mu wejdzie w poldystans. Zarowno nozownik jak i palkarz moga wykonac 2-3 mocne uderzenia/ciecia na sekunde bedac w ruchu. Jednak palka jest dluzsza od noza.
Przewaga dlugosci broni jest sprawa zasadnicza, to nie to samo co w technikach bez broni.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
"on killing" D. Grossman
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Johan'em Skalberg'iem
- Ponad rok temu
-
Doce pares i Andy Gibney
- Ponad rok temu
-
Walka z "przymróżeniem" oka......
- Ponad rok temu
-
Marc Scott w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Coloseum a P. Zaremba...
- Ponad rok temu
-
trening na oponie (wg DANA INOSANTO)
- Ponad rok temu
-
nowy klip dogbrothers
- Ponad rok temu
-
filmiki promo Doce Pares
- Ponad rok temu
-
Kaski, kije i inne...
- Ponad rok temu