czy aikido nie jest zbyt lekkie i za mało skuteczne ?????
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nic dodac nic ujac tam jeszcze jest gdzies wersja jak sie za przeproszeniem imć Boruta wypowiada ze to klamstwo i takie tam, jaja na 3 stronyProponuję założyć koło wielbicieli talentu Roya Harrisa. Jestem podbudowany i na pohybel wszystkim, ktorzy twierdzą, że aikido to be, ściema i budowanie babek z piasku. A ten link to należy na czerwono, żarówiasto i podczepić. A w tematach dla newbie zaznaczyć jak część szczególnie wartościową.
Napisano Ponad rok temu
Według mnie chodzi o to, aby pogodzić się z tym że robi się sztukę dla sztuki i nie oszukiwać siebie.
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
hmm czy wszystko czego sie dana osoba uczy musi byc skuteczne?? dodawanie w slupku jest nieskuteczne w porownaniu z dodawaniem przy pomocy kalkulatora, a jednak kazdy sie go uczy... 8)poco uczysz sie czegos nie skutecznego ??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
hmm czy wszystko czego sie dana osoba uczy musi byc skuteczne?? dodawanie w slupku jest nieskuteczne w porownaniu z dodawaniem przy pomocy kalkulatora, a jednak kazdy sie go uczy... 8)poco uczysz sie czegos nie skutecznego ??
Dodawanie w słupku jest trudniejsze od dodawania na kalkulatorze, ale tak samo skuteczne... to tak off topic
Napisano Ponad rok temu
Co do skuteczności... Czytając to forum nieraz odnoszę wrażenie, że po ulicach włóczą się stada specjalnie przeszkolonych w boksobejotjotcośtam złoczyńców którzy tylko czają się na to aby skonfrontować swoje style w ulicznych walkach. Buhahahaha. Jak ktoś mnie zaczepi na mieście to nie będę zakładał nikyo(nie oszukujmy się panowie) tylko strzelę ze łba, poprawię ręką i pójdę dalej a jak będzie lepszy to trudno- przegrywać też trzeba umieć. Nie widzę powodu dla jakiego miałbym specjalnie trenować jakieś mordobicie, jeśli nie muszę zarabiać tym na utrzymanie.Niedawno po długich przemyśleniach doszedłem do takich wniosków. Oprócz aikido hobbystycznie robię jeszcze judo i ktoś mógłby zapytać po co uprawiam ten sport, skoro i tak nie wystartuje w zawodach.Odpowiedziałbym mu krótko-dla jaj.Bo mi się podoba i już. To tyle, bo wiem że u starszych użytkowników forum ten temat wywołuje już torsje i był roztrząsany na wszelkie możliwe sposoby.
Sztuka dla sztuki... Ktoś mógłby powiedzieć, że z taką motywacją daleko się nie zajedzie. Otóż nie. W moim klubie jest paru ludzi z którymi kiedyś zaczynałem treningi- mamy taki sam staż- i jakoś nie widzę żebym odstawał od nich pod względem techniki.
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Sztuka dla sztuki... Ktoś mógłby powiedzieć, że z taką motywacją daleko się nie zajedzie. Otóż nie. W moim klubie jest paru ludzi z którymi kiedyś zaczynałem treningi- mamy taki sam staż- i jakoś nie widzę żebym odstawał od nich pod względem techniki.
ehhhhh... Czemu w tym dziale nie ma możliwości edycji postów... Tak więc ten ten akapit wykreślam, bo właśnie doszedłem do wniosku, że jest nielogiczny w stosunku do poprzedniej części wypowiedzi i trochę się zagalopowałem. Sorki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Teraz się zacznie: A czy KI istnieje, czy nie istnieje ? Ale taki temat już był.
Ja uważam, że KI istnieje i że Aikido jest skuteczne. Gdybym w to nie wierzył, to bym nie miał zapału, by chodzić na treningi. Poza tym, kontuzje świadczą o tym że Aikido jest skuteczne: Rozbite nochy przez irimi-nage, złamane nadgarstki przez kote-gaeshi, ponaciągane stawy przez dźwignie, potłuczone tyłki przy twardych padach, itepe itede (Shawnee, wiesz już co znaczy itepe, mogę ewentualnie przyjąć pytanie o itede :wink: ) )
Pozrawia wierzący w KI i w skuteczność Aikido,
chavez
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To akurat świadczy o głupocie i braku umiejętności ćwiczących, a nie o skuteczności :twisted:Poza tym, kontuzje świadczą o tym że Aikido jest skuteczne: Rozbite nochy przez irimi-nage, złamane nadgarstki przez kote-gaeshi, ponaciągane stawy przez dźwignie, potłuczone tyłki przy twardych padach, itepe itede
Napisano Ponad rok temu
Zakładając, że uda ci się założyć technikę oczywiście, ale po to się trenuje latami, co nie ?
Zresztą, przychylam się do zdania kolegi Ninja, sztuka sama w sobie nie może być skuteczna, tylko ten co nią włada może, ale nie musi być skuteczny.
Pozdrawia ciągle trwający przy swej naiwnej wierze pomimo destrukcyjnych wysiłków demona Randalla :wink:
chavez
Napisano Ponad rok temu
kontuzje świadczą o tym że Aikido jest skuteczne: Rozbite nochy przez irimi-nage, złamane nadgarstki przez kote-gaeshi, ponaciągane stawy przez dźwignie, potłuczone tyłki przy twardych padach, itepe itede
Randall odpowiedział:
To akurat świadczy o głupocie i braku umiejętności ćwiczących, a nie o skuteczności
w pełni popieram Randall :-) Sam miałem napisac coś w tym guście, ale się bałem, że zostanie to odebrane jako podtrzymywanie tematu, który nie powinien być podtrzymywany :-) Oczywiście, że można ćwiczyć coś nieskutecznego i nierealnego dotkliwie się przy tym uszkadzając, można też ćwiczyć realnie ale bezpiecznie...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Chavez, uke ci sie podklada, i pomaga ci zrobic technike, co to za problem mu zrobic kuku(chcacy czy nie)? :roll:Jeśli jesteś w stanie zrobić komuś kuku niechcący, to chcący tymbardziej
chavez
To zupelnie co innego jak uke TOBIE chce zrobic krzywde
Aikido to nie taka prosta historia :wink:
/off topik
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli wstaniesz rano zastanów sie, czy jesteś w stanie zrezygnowac z aikido?I np. od tego dnia zaprzestac treningów?Wtedy będziesz juz wiedział,czego potrzebujesz.
Ja bez aikido nie potrafie żyć i bardzo sie z tym męczę.Mówiac szczerze mam doła z tego powodu.Ale jak zaczne znowu trenować to mam zamiar wrócic na aikido i karate.
Moze ta druga sztuka walki da ci możliwość szybszego zrozumienia aikido i odwrotnie.Aikido jest spsobem na życie,karate daje mi możliwośc wykazania swojego JA z innej strony.Ile ludzi tyle DRÓG,dla kazdego aikido-to jego droga i tak samo każda inna SW-rozumiana jest w subiektywny sposób.Wyrażaj siebie i nie zastanawiaj sie gdzie można być bardziej skutecznym.Jezeli masz możliwośc to spróbuj.Nie pozwól aby te obie filozofie SW,były w ciągłej konfrontacji ze sobą,znajdz konsensus.
No to tyle porad od p.pedagog Pwodzenia
Napisano Ponad rok temu
Dziwi mnie Twoja postawa wobec AIKIDO... takie założenia .. przypuszczam że O Sensei gdy byś mu zadał takie pytanie... nawet by cie nie przyjął do szkoły AIKIDO... Dla mnie wogóle kolesie którzy zapisują sie na co kolwiek tylko po to żeby potem dać komuś w r...j na ulicy nie powinni trenować... ( wykluczenie z klubu )
osobiście trenuje AIKIDO dopiero miesiąc... i za nim zacząłem trenować sporo przeczytałem i sporo filmów obejrzałem... Twoje 2 lata to już sporo żebyś zrozumiał
choć troszkę idee tej sztuki walki. A jak pytasz o skuteczność ... nawet na ulicy... to pooglądaj sobie filmy treningowo-sparingowe z AIKIDO. Ja osobiście tego nie traktuje jako
przepustki do bycia masterem on the street... Choć moim zdaniem odpowiedź na pytanie czy AIKIDO jest skuteczne jest prosta : Zawsze jest lepiej coś znać niż tylko być ulicznym zabijaką... AIKIDO uczy opanowania , poznawania samego siebie swojej wewnętrznej siły...
A tak wogóle to nie wiem czy wiesz ale w AIKIDO jest wiele technik zaczerpniętych z JIU Jitsu...
PS: I słowa sensei z 2 DAn ze AIKIDO jest nieskuteczne to tylko skromność wierz mi...
CYt z wywiadu dla telewizji amerykańskiej z Seagalem " AIKIDO wbrew pozorom jest jedną z najniebezpieczniejszych i najskuteczniejszych sztuk walki "
Wiele osób które trenowało np karate przechodzi i zostaje na stałe z AIKIDO.
pozdr
Napisano Ponad rok temu
RAAAATUNKUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano Ponad rok temu
bo wszystkie sztuki walki to bzdura, a w bujce nie ważne jest że ktoś trenuje 30 lat np karate czy AIKIDO liczy się spryt wielkiego byczego karku..buahhaha.
Krótko mówiąc nie ma co trenować... każdy może byc drugim Tysonem czy Michalczewskim.. nie trzeba nic robić... bo po jaką cholerę... liczy się zła mina ... w koncu Michalczewski i Tyson czy nawet nasz Nastula wogóle nie trenowali niczego... od tak poprostu poszli po browarze na ring/matę i zdobyli tytuły.....
Człowieku zastanów się... nie wystarczy sam trening... jak ktos ma w założeniu tylko walenie w r...j Osobiście o kulturze i ludziach wschodu wiem wiecej niż przeciętny uke taki który trenuje po to zeby lac ludzi na ulicach...
I W SWOIM POŚCIE NIE TWIERDZIŁEM ZE JESTEM NIE WIADOMO JAKIM ZAWODOWCEM W AIKIDO... DAŁEM TYLKO ODPOWIEDŹ NA POST NR 1 W KTÓrym koles pisze ze trenowal 2 lata...... osobiście zdązyłem już zauważyc że nie jest ważna ilośc treningów ale predyspozycje... psychiczne i fizyczne.... a z przykrością stwierdzam że niektóre osoby które trenuje nawet po 6 lat mają mniejsze umiejętności niż Ci co zaczynają... a raczej po tych 6 latach powinni coś prezentować....
I żeby być autorytetem w jakiejś dziedzinie wcale nie trzeba jej praktykować... przeczytaj sobie jeszcze raz poprzedni post to może zrozumiesz.... o co mi chodziło... napewno nie o bycie autorytetem..... i właśnie tacy jak ty nie powinni niczego trenować....
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
12 godzinny trening
- Ponad rok temu
-
AIKIDO JAKO DROGA
- Ponad rok temu
-
Kinomichi, Ki-Aikido i inne fake-Aikido
- Ponad rok temu
-
wedlug Ciebie nie ma problemu z szacunkiem dla M. Ueshiby?
- Ponad rok temu
-
aikido to budo czy zajęcia ruchowe w dojo?
- Ponad rok temu
-
Chwiejny tenkan
- Ponad rok temu
-
"duchowa" otoczka
- Ponad rok temu
-
Dziadek uczył też mistrzów karate...
- Ponad rok temu
-
KLUB AIKIDO W KRAKOWIE!!!
- Ponad rok temu
-
do Aikido powinno ciagnac przede wszystkim ludzi z mma?
- Ponad rok temu