21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_a`te]

Mianowicie: Czy dałoby się skuć ze sobą tak od ch..ja dużo żyletek żeby mieć kawałek irydowej stali choćby na niewielkie ostrze? A może taką samą da się kupić jako płaskownik?

[budo_melonmelon]

skuc to się da
ale skąd iryd w stali??
to z tego wzorca kilograma z tego cudownego stpu??

pozdro

[budo_bodo]

no iryd z tego napisu na zyletkach "irydium" , jakos nie widze pakietu zyletek pod mlotkiem wczesniej sie przepala niz dadza zgrzac

[budo_melonmelon]

tam raczej irydu nie ma (w stali) takie moje prywatne zdanie, moze sa powleczone irydem ale też nie wiem po co

a atmosfery ochronne też czasem się zdarzają w piecu odpowiednim, tak więc da się;
od bidy da się też sposobem proszkowym
składa się pakiet, pakuje do stalowego pudełka, odciąga powietrz, zaspawa, grzeje i kuje
po skuciu usuwa się skrawaniem pudełko stalowe to działa w proszkach
ale nie wiem czy jest sens skuwania zyletek, stal rdzewna, najprawdopodobniej węglówka (tak cienki przekrój ze węglówka wystarczy), by nie było problemów z hartowaniem to jakaś średniowęglowa, od bidy

pozdro

[budo_a`te]

Nie... żyletki (własnie te Iridium) robi sie ze stali z irydem. Efekt: Twarde i elastyczne. A co do tego irydu to jestem pewien. Jest tam w tych cholernych żyletkach, tylko nie wiem w jakiej ilosci. A wzorzec kilograma to walec stopiony z platyny i irydu, a żyletki to stal irydowa... No i żyletki to one nierdzewne są. Przecież siedzi taka w maszynce z miesiąc.. codziennie w wodzie, mydle itd.

[budo_jumbo]

Za Google:

Stal irydowa - krasnoludzki stop stali niskowęglowej z rzadko spotykanym metalem irydem, bardzo ciężki, twardy, barwa błękitnawa, jest całkowicie odporny na utlenianie, częściowo odporny na wpływ magii (podobnie jak żelazo meteorytowe), ale bardziej od niego dostępny, wytwarza się z niego słynne tarcze Dymnych Karłów chroniące ich nie tylko przed bronią.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_gacman_c]

To moze byc warte zachodu , krasnoludzkie wyroby sa najlepsze....Choc zastanowilbym sie nad Mithrylem

[budo_melonmelon]

tak na wesoło

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a tak na poważnie
moze to jest stop irydu?? wtedy by sie zgadzało -- odporność na srodowisko korozyjne, twardość
ale nie cena no cena nie pasuje wogólne

pozdro

[budo_a`te]

a bo ja wiem... jedna sztuka kosztuje cos ponad zeta.. mało jak na blaszke 20x45x0.1?

[budo_melonmelon]

no nie wiem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wiem cena z września zeszły rok

uncja 210 dolców
złoto w tym samym czasie 354dolców za ucncję

se mozna przeliczyć to mało??

pozdro

[budo_a`te]

no taaak, ale to za iryd, kurcze, czysty.. .a w tej stali to ledwie go jest... ale nie o tym mial byc post :-) niewazne...

[budo_mrozik]

A'te tyle pięknych stali na świecie, a ty się chcesz żyletkami bawić - pomyśl logicznie - trzeba by ich było kupić ze 100 aby starczyło na jakiś fixed. Biorąc pod uwagę fakt że niewiadomo jak to się skuwa, jak to się hartuje i odpuszcza to w dodatku uzyskał być coś na kształ damastu z żyletek.

100żyletek x 1zł = 100zł - warto płacić 100zł za kawałek powiedzmy 300x40x4mm stali o wątpliwych właściwościach, w momencie gdy za tą cenę możesz mieć taki sam kawałek dowolnej stali wraz z przesyłką (różniste ATS'y CPM-y, i większość stali z czołówki nożowniczej). Nie liczę tu kosztów pracy, energi włożonej w skucie tych żyletek - czy warto je skuwać tylko dlatego że być może mają w sobie 0,00001% irydu (choć w sumie myślę że to trik marketingowy)?

[budo_a`te]

No... w sumie... Ale zawsze to co by wyszło było by jedną wielką żyletą A tam iryd jest serio... No i takiej samej stali nigdzie nie kupię.. albo.... hm.. napisze maila do firmy Polsilver...

[budo_szerszen]

A nie jest czasami tak, że ten iryd jest zlokalizowany raczej w okolicach ostrza, a nie na całej żyletce???. Technicznie jest to przecież wykonalne, a i oszczędności wtedy duże.


Poza tym żyletka sprawdza się rewelacyjnie jako .... piłka do metalu . Zdażyło mi się kiedyś wycinac żyletką motyw z monety 5 zł.

[budo_mrozik]

A nie jest czasami tak, że ten iryd jest zlokalizowany raczej w okolicach ostrza, a nie na całej żyletce???. Technicznie jest to przecież wykonalne, a i oszczędności wtedy duże.


Poza tym żyletka sprawdza się rewelacyjnie jako .... piłka do metalu . Zdażyło mi się kiedyś wycinac żyletką motyw z monety 5 zł.

Rozwiń trochę sposób. Ja do wycianania takich pierdółek używam piłki włośnicowej.

[budo_szerszen]

Rozwiń trochę sposób. Ja do wycianania takich pierdółek używam piłki włośnicowej.

Ok.
Dokładnie to wycinałem w ten sposób z monety 5zł krzyżyk z orłem (co prawda korony nie miał :-) ale wyszło całkiem fajnie.
Bierzesz żyletkę i dość gęsto uderzasz nożem w ostrze - robią sie wtedy takie mikroząbki i tak spreparowaną żyletką piłujesz. praca jest mozolna, ale wyniki świetne.
na wykonanie takiego krzyżyka poszło wtedy kilka żyletek i trzy pracowite popołudnia (tak orientacyjnie bo robiłem to ponad 10 lat temu.

[budo_cromcruah]

orzełka z monety mozna wyciąć tak dokładnie ze nawet obrys skrzydeł jest zachowany. wycinalismy tak w wojsku i naklejali na łuski z kałacha/ breloczki, tzw. olewatorki/

jak to robimy?

najpierw trzeba odchudzic monete, o połowe grubosci. szlifujemy odwrotna strone monety na papierze sciernym przyklejonym do deski.

teraz robimy piłke z zyletki. łamiemy ja na pół/ wychodza 2 długie połówki.
na ostrzu takiej połówki zyletki trzeba zrobic mikro ząbki. w tym celu stawiamy ostrzem do góry i uderzamy delikatnie w nie miejsce przy miejscu nożem. piwstaje po chwili piłka którą mozna wycinac delikatne kształty lepiej niz dremelem. troche wprawy i jestes miszcz.

EDIT, nie zdązyłem...

[budo_melonmelon]

, stal rdzewna, najprawdopodobniej węglówka (tak cienki przekrój ze węglówka wystarczy), by nie było problemów z hartowaniem to jakaś średniowęglowa, od bidy

pozdro

w domu sie pytają co ja za numery odwalam z tą żeletą
sprawdziłem: jest nierdzewna
jakieś tam plamy wątrobowe co na niej wyskoczyły nie sa typową rdzą (srednica 1m2, 2 szt, z jednej strony, kolor zielnkawo-brązowy" nie jest to gówno, sprawdzałem w kuchni, nie miało prawa dolecieć)

pozdro

[budo_szerszen]

orzełka z monety mozna wyciąć tak dokładnie ze nawet obrys skrzydeł jest zachowany. [...]
najpierw trzeba odchudzic monete, o połowe grubosci. szlifujemy odwrotna strone monety na papierze sciernym przyklejonym do deski.

Eeee, poszedłeś na łatwiznę , ja ciąłem na pełnej grubości i tak jak mówisz, łacznie z zachowaniem obrysu skrzydeł. To bardzo dokładna piłka :-)

[budo_mrozik]

Przy temacie z włośnicą zawsze pokazuje to zdjęcie:



To właśnie można wyciąć włośnicą. Żyletka ma tą zaletę że jest cieńsza, ale tą wadę w porównaniu do włośnicy że jest wyższa (szersza), nie można się nią obrócić w miejscu przy wycinaniu