Skocz do zawartości


Zdjęcie

Intensywność ćwiczeń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

budo_patrol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 524 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Intensywność ćwiczeń
Opiszę wam szablon typowego treningu w moim klubie: najpierw jest kihon, potem kumite (ale ustalone - ćwiczymy z góry narzucone ataki i obrony), potem kata, a na koniec wolna walka. Jak widać wolna walka jest dopiero ostatnia.

A teraz o co mi chodzi: Z racji tego, że chcę wynieść jak najwięcej z treningu staram się ćwiczyć jak najintensywniej podczas każdej jego części. Problem w tym, że pod koniec jestem już bardzo zmęczony i jak przychodzi wolna walka to często dostaję łomot z tego powodu - nie mam już siły bo większość wyczerpałem.

Chciałem was zapytać jak wy trenujecie - czy też na zasadzie "daję z siebie wszystko", czy też może umiecie ocenić swoje możliwości i w związku z tym rozłożyć siły, tak aby starczyło na cały trening? Prosiłbym o uzasadnienie odpowiedzi dlaczego wolicie taką właśnie metodę treningu. Dziękuję i pozdrawiam.
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
hmm ja trenuje tak samo jak Patrol , zawsze na sto ,ale jakos gdy dochodzi do sparingu to adrenalina pozwala mi zapomniec w wiekszosci przypadków o zmeczeniu, chyba ze dochodzi do skrajnego wyczerpania:) wtedy odpuszczam, poznalem juz mniej wiecej swoj oganizm i wiem kiedy wystarczy. Ogólnie jestem przeciwnikiem trenowania z małą,średnią intensywnością , ja preferuje maxymalne obciążenia po czym zasluzony odpoczynek. Nawet jeśli w środku treningu brakuje mi tchu, to dla mnie znak że norme już dziś wyrobiłem i moge sobie powiedziec ze sie nie uszukuje.
  • 0

budo_stilgar
  • Użytkownik
  • Pip
  • 41 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
u mnie to zalezy od nastroju. nigdy nie opuszczam treningow, ale po prostu czasem nie mam az takiego zapolu i wtedy np wole skoncentrowac sie na poprawnosci technicznej a nie sile i szybkosci ciosow. na ale czasem jak jest bardzo przypalony to daje z siebie wszystko i jeszcze troszke.

czesto przed treningiem mysle sobie na jaki aspekt mojego wyszkolenia chcialbym akurat na tym treningu zwrocic najwieksza uwage i po prostu staram sie to robic.

pozdrawiam
  • 0

budo_ady_4
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Jestem z miasta
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
U mnie treningi też sie odbywają schematycznie, tyle że jak mają być walki to dostajemy przed nim straszny wycisk kondycyjny. na początku było trudno ale z biegiem lat przyzwyczaiłem sie troche, i daje rade dawać z siebie wszystko przez cały trening a potem jeszce walczyć

"trening czyni mistrza" ( to nie o mnie :) )
  • 0

budo_patrol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 524 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
No i tutaj pojawia się kwestia co to znaczy "dawać z siebie wszystko". Ja daję z siebie wszystko czyli dokładnie tyle, żeby zużyć wszystkie siły. Jeżeli ich nie zużyję to znaczy że się obijałem i powinienem ćwiczyć jeszcze intensywniej :) :) :) . Pytanie tylko czy to ma sens.
  • 0

budo_washi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 773 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń

No i tutaj pojawia się kwestia co to znaczy "dawać z siebie wszystko". ...


No wlasnie...
Wystarczy, ze zrobie wyzsze kata np. Unsu z odpowiednia dynamika i przez kilka minut jestem wypalony i nie chodzi o to, ze musze usiasc i odpoczywac, ale jesli przez te 60 s dam z siebie wszystko to jeszcze odczowam to przez kilka minut. Tak wiec wszystko jest wzgledne, a np. dawanie z siebie wszystkiego przez kilkadziesiat minut jest nierealne.
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
wasi przesadzasz, jak to nierealne , wszystko jest realne jesli w to uwierzysz :lol: to uwazasz ze taki federer grajac final US Open przez 1,5 h, vitor belfort na ringu przez 20 minut daj z siebie 80% , 70% . Wniosek z tego jeden albo masz kiespką kondycję, albo kiespko z toba z motywacja. U mnie wydziela sie tyle adrenaliny w czasie pojedynku ze wystarcza na 20 minutowy pojedynek na obrotach full wypas, wypisz wymaluj. To właśnie moje zdanie.[/quote]
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń

wasi przesadzasz, jak to nierealne , wszystko jest realne jesli w to uwierzysz :lol: to uwazasz ze taki federer grajac final US Open przez 1,5 h, vitor belfort na ringu przez 20 minut daj z siebie 80% , 70% . Wniosek z tego jeden albo masz kiespką kondycję, albo kiespko z toba z motywacja. U mnie wydziela sie tyle adrenaliny w czasie pojedynku ze wystarcza na 20 minutowy pojedynek na obrotach full wypas, wypisz wymaluj. To właśnie moje zdanie.


Belfort to zazwyczaj akurat rzadko miewa długie walki. Jak miał długą, to przegrał :D

20 minutowy pojedynek na pełnych obrotach? Nie wierzę. Bez przerwy? Full obroty znaczy cały czas walczysz aktywnie, atakujesz, 'badasz' przeciwnika, walisz pełne kombinacje etc.? Nawet na UFC czy K-1 ludzie mają rundy i nie walczą bez przerwy 20 minut, a przecież tam są ludzie naprawdę wybitnie przygotowani kondycyjnie. A i tak widać jak pod koniec rundy często słaniają się na nogach.
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
a czy walka na pełnych obrotach to znaczy obrotówka za obrotówką, nie zgodze sie z toba niestety pwl. Tak naprawde ruch fizyczny w czasie walki to 70% zmeczenia reszta to ciągły stres , tak samo jest w innych dyscyplinach np. bramkarz w piłce nożnej. Interweniuje tak na serio zazwyczaj 10- 20 razy na 90 minut ale jeśli kiedyś grałeśto wierz ze najbardziej mmeczy napiecie to kiedy widzisz jak napastnik naciaga noge do strzalu a ty myslisz huknie w ciecie?w lewo?w prawo? To jest naprawde katorga, sam rzut obrona zazwyczaj jest juz na pewnym, rozluznieniu. Nawet jak strzal po leci gdzie 10 metrow nad bramką to ty masz mokre rece. Takie przyrownanie użyłem ponieważ podobnie jest w walce, ja potrafie byc w takim stanie właśnie około 20 minut. Tyle najwięcej trwał mój sparing. To dla sprostawania jak ja to czuje,bo napisałeś że nie wierzysz. Rozumiem że masz inne zdanie i to rozumiem i nie chce go zmieniac. Na pride , k-1 czy ufc ludzie rzeczywiscie pod koniec wyglądaja na granicy załamania ale moim zdaniem gdyby dalej toczyła sie walka to oni by walczyli, poprostu konczy sie adrenalina i konczy sie kondycja. I jeszcze raz powtarzam ze to moje zdanie i jak ktos nie wierzy czy nie rozumie to juz moja sparawa :D
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
sory za styl pisania ale jestem po treningu i mi sie rece troche trzęsą, ale chyba da sie zrozumiec :oops:
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń

a czy walka na pełnych obrotach to znaczy obrotówka za obrotówką, nie zgodze sie z toba niestety pwl. Tak naprawde ruch fizyczny w czasie walki to 70% zmeczenia reszta to ciągły stres , tak samo jest w innych dyscyplinach np. bramkarz w piłce nożnej.


Naah... przez walkę na pełnych obrotach rozumiem non-stop działanie. To nie obrotówki męczą najbardziej, tylko bezustanne dostosowywanie się do pozycji przeciwnika, ruchy w poszukiwaniu otwarcia w gardzie, próby zmylenia, asekuracje, skracanie/wydłużanie pozycji, zmiany nóg, zejścia, ciosy "próbne" etc. Jeśli mówisz, że tego typu walkę byłbyś w stanie prowadzić przez 20 minut, to po prostu nie wierzę. Zazwyczaj jest tak, że w walce jak już trwa ponad 2-3 minuty następują pauzy, przeciwnicy obaj łapią oddech, trzymają bezpieczny dystans żeby nie zarwać jakimś zabłąkanym prostym. Fakt, to jest wyczerpujące psychicznie. Ale mi chodzi o to, że 20 minut walki takiej, jak napisałem wcześniej jest cholernie wyczerpujące fizycznie. To są niby drobne ruchy, ale w nie trzeba czasem włożyć mnóstwo energii bo liczy się szybkość wykonania. Przez walkę na pełnych obrotach rozumiem przez cały czas wymianę ciosów, żadnych przerw na "wyczekanie przeciwnika" etc. Widziałeś taką 20-minutówkę kiedyś? Bo ja chyba nie.
  • 0

budo_marjan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
ano rzeczywiście nasze pojęcia walki na pełnych obrotach różnią się znacznie i niewiele zarazem, bo walki jaka ty opisujesz rzeczywiscie chyba nikt nie jest w stanie prowadzic przez 20 minut, aczkolwiek dostosowywanie sie do pozycji przeciwnika -pełne 20 minut. Kombinacje ataku - raczej mało realne przez 20 minut bo przeciwnika mam zazwyczaj równorzędnego. A mniejwięcej taka wlake widziałem w pride johnson vs ... tutaj nie pamietam wiem ze z ukrainski kickboxer. 18 minut z kawalkiem. Skonczylem sie zlamanym zebrem ukrainca. Nie mam cie zamiaru przekonywac bo nasze zdania na temat walki "full wypas" :D znacząco sie różnia. Dla mnie walka full wypas jest to walka w którą wkładamy w każdej sekundzie tyle własnego potu ile się da i ciut więcej.
Dla mnie to jest strasznie indywidualne sprawa. Na pewno masz mnóstwo racji że walki 20 minutowej nie można toczyć np tak jak na ulicy gdzie w kazde uderzenie wkladasz tyle mocy aby powalic własnie to jedna kombinacje. Ale nie wiem czy mi wierszysz czy nie ja ze sportem mam mnostwo doczynienia i w sportowej walce karate (dziwnie to brzmi) zawsze daje siebie wszystko. Masz prawo nie wierzyć na słowo.
  • 0

budo_pwl
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 347 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
Widzisz, ja zakładam że każdą walkę walczę na maksimum swoich możliwości (zakładając brak czynników zmieniających to, jak np. konieczność 2 kilometrowego biegu po jej zakończeniu). I zdarzyło mi się sparować i po 15 minut :> Chodzi o to, że w trakcie takiej walki narasta zmęczenie i siłą rzeczy aktywność obu przeciwników spada znacznie, więc takiej "ostrej naparzany" przez 20 minut to po prostu się nie da zrobić, i cieszę się, że co do tego się zgadzamy :P
  • 0

budo_washi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 773 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
[quote name="budo_marjan"]wasi przesadzasz, jak to nierealne , wszystko jest realne jesli w to uwierzysz :lol: to uwazasz ze taki federer grajac final US Open przez 1,5 h, vitor belfort na ringu przez 20 minut daj z siebie 80% , 70% . Wniosek z tego jeden albo masz kiespką kondycję, albo kiespko z toba z motywacja. U mnie wydziela sie tyle adrenaliny w czasie pojedynku ze wystarcza na 20 minutowy pojedynek na obrotach full wypas, wypisz wymaluj. To właśnie moje zdanie.[/quote][/quote]

To nie tak do konca jak myslisz.
Kondycje mysle ze mam dobra, po kilkunastulatach treningu, ale tu o kondycje nie chodzi. Chodzi o rodzaj wysilku.
Nie mam czasu sie za bardzo wdawac w szczegoly, ale nalezy wziasc pod uwage jego intensywnosc, rozlozenie sil. Bo przeciez maratonczyk nie biegnie maratonu sprintem. ale rozklada sily. Jesli to wyczynowiec to mozna powiedziec, ze w kontekscie calego maratonu to on dal z siebie 100% ale jak jego wysilek porownac do 800-metrowca ktory pada na bieznie tuz za meta i nie moze sie przez chwile podniesc??
  • 0

budo_matysshido
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
Powiem krótko. Każdy trening na maxa .......... i tutaj czynniki które sparwiają że nie jest na maxa :)

1) dzień wcześniej impreza
2) zbyt luźna atmosfera na treningu
3) nie chce mi się akurat trenować ( dół jakiś czy coś )
4) fizyczny jakiś niedowład. (ogólnie złę sampoczucie)
5) kontuzje - nienawidzę tego ... nie mogę ćwiczyć z nie mojej winy :evil:

PS. na szczęście te czynniki występują sporadycznie u mnie :D
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
znam to patrol :)
ja ogólnie mam ostatnoi kiepską forme, moge iść pobiegac i będe biegł i biegł, ale na treningu dynamika mnie rozwala ostatnio. Tez w czasie walk na końcu niemamjuż sił na porządną walke :( nNajlepiej mam zawsze na obozach w wakacje, wtedy kilka treningów dziennie na mnie wrażenia nie robie, ale jak ide po pracy, cały dzień siedzenia i myślenia to już pod koniec treningu niemam zwykle sił. Próbowałem i witamin i suplementów, nei za bardzo mi pomogły. Daltego lubie jak walki są na początku, inne rzeczy można ćwiczyć na mniejszych obrotach, kata np :)
  • 0

budo_mumineq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kunowice
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
rozgrzewka na full potem kata/kihon itp to tak luzik, przykładam sie ale bez przesady, potem młodsi ida do domu i zaczyna sie trening, wtedy daje z siebie wszystko a na koniec jeszcze tłoczymy (powtórka z rozgrzewki :P ) pompeczki, brzuchy, przysiady, jumping... wtedy 60 pompek jest osiągnięciem dla mnie :)
  • 0

budo_luciak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki/Białystok

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
Miałem ostatnio pół roku przerwy w ćwiczeniach :/ (niestety tak byc musiało) i jak teraz wracam na treningi (ostatnie dwa tygodnie 5x w tygodniu), to czuję wszystko w swoim ciele, a wcale nie ćwiczyłem tak intensywnie jak kiedyś :/
Ojej jednym słowem :P
A co do intensywności, to rozgrzewka, tak, żeby się rozgrzać, czyli ostra, później kihon i kata (to akurat moja domena) też się staram na full, bo to lubię, a sparingi - tak jak daje jeszcze radę!
No ale nie zawsze na treningu jest wszystko (powiedziałbym nawet, że czasem tylko). Przeważnie jak trening, to skupiający się na jednym - albo kata, albo kihon, albo kumite - i wtedy max, co sie da! A przynajmniej tak się staram :]
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń
Rozgrzewka jest po to żeby się rozgrzać (a nie zmęczyć) rozciągnąc, rozruszać itp. Uważam że zbyt ciężka rozgrzewka (siłowo-wytrzymałościowa) przed treningiem technicznym to nieporozumienie.
Trening techniczny jest po to żeby szlifować technikę, poruszanie, szybkość.
Staram się zawsze zachować dużo sił na sparingi (wolną walkę) - pomaga w tym nastawienie psychiczne we wcześniejszych częściach treningu, że najbardziej wyczerpujaca część dopiero nadejdzie...

Taka kwestia (przewrotna):
Co mają pompki, brzuszki i przysiady wspólnego z walką? Czy robiąc pompki poprawię swoje umiejętności bojowe?? Albo bieganie - czy nie lepiej przeznaczyć ten czas na walkę z cieniem czy worek???
  • 0

budo_patrol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 524 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Intensywność ćwiczeń

Taka kwestia (przewrotna):
Co mają pompki, brzuszki i przysiady wspólnego z walką? Czy robiąc pompki poprawię swoje umiejętności bojowe?? Albo bieganie - czy nie lepiej przeznaczyć ten czas na walkę z cieniem czy worek???


Ja to rozpatruję w takich kategoriach:
1. pompki = rozwiniesz wytrzymałość mięśni w rękach (co pomoże ci utrzymać wysoko gardę, gdy ręce będą zmęczone przez np. uderzenia)

2. brzuszki = rozwiniesz mięśnie brzucha (co spowoduje, że będziesz bardziej odporny na trafienia w tą część ciała)

3. przysiady = rozwiniesz wytrzymałość nóg (co spowoduje, że będziesz mógł więcej kopać i pracować nogami przy poruszaniu)

4. bieganie = rozwiniesz kondycję (przydatna zawsze i wszędzie)

W związku z powyższym odpowiadam - umiejętności bojowych jako takich (przez umiejętości bojowe rozumiem przygotowanie techniczne) NIE rozwiniesz przy pomocy tych ćwiczeń, ale poprawisz wydolność organizmu co jest moim zdaniem równie ważnym czynnikiem w walce jak technika.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024