Pajacyki na komendzie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Fragment artykulu. - opinie powinno sie wyrazac op zapoznaniu sie z caloscia ... ale nie spodziewam sie zmiany intonacji ww. .
Akurat czytalem caly, jest w ostatnim numerze Polityki.
Napisano Ponad rok temu
Niestety większość policjantów to debile, ja tam niedałbym tak sobą pomiatać, jakby mi coś dziwnego kazał zrobić policjant to bym mu zajebał w pysk licząc się z konsekwencjami.
Głupiś. Policjanta to możesz "zajebać" jedynie skargą, obdukcją i świadkami.
Napisano Ponad rok temu
"Ćwieki" zdarzają się wszędzie - w szczególności wśród "kandydackiej"...
Napisano Ponad rok temu
"Na warszawskim osiedlu Gocław szarość miewa różne odcienie. Kiedy człowieka kroją (czytaj: okradają), szarość jest szczególnie podła. Na Gocławiu kroją często, a do tego bezkarnie. Kompletna depresja dopada człowieka, którego skroili raz, potem drugi, bywa, że i trzeci.
Można nauczyć się z tym żyć. Można wyrobić w sobie instynkt przetrwania. Tędy nie chodzi się rano, tamtędy wieczorem, a obok tego sklepu nie chodzi się ani rano, ani wieczorem. Chodzić trzeba czujnie. Rozglądać się, rozpoznawać potencjalnego wroga, a kiedy dostrzeże się go w pobliżu, od razu w długą. Biec i nie patrzeć. Do klatki, do windy, do mieszkania, drzwi zatrzasnąć.
Tadeusz (dwa razy pobity, raz okradziony) opanował już sztukę przetrwania na Gocławiu, ale nie przewidział, że zagrożenie może przyjść z najmniej spodziewanej strony. Umówił się przed szkołą z kolegami. Koledzy schodzili się powoli, jak zwykle któryś się spóźniał, inny pomylił miejsce zbiórki. Kiedy już wreszcie cała siódemka była w komplecie, podjechało kilka radiowozów. Policjanci w czarnych mundurach (tzw. służba patrolowo-interwencyjna) bez zbędnych ceregieli załadowali młodych i powieźli w nieznane.
Jednym słowem wszyscy źli - bandyci i policja...17-letni Tadeusz, ofiara działań prewencyjnych, do dzisiaj nie może otrząsnąć się z traumy, bo na komendzie rozebrano go do naga i zmuszano do robienia tzw. pajacyków (podskoki na szeroko rozwartych nogach). Alka i Piotrek, 15-latki, na komisariat trafili w kajdankach, a dziewczynka dowiedziała się, że jest „małą suką” i „zostanie zajebana”.
15-letniego Roberta policjanci schwytali przed domem. Podpadł za drobiazg – nie miał legitymacji szkolnej. Pół dnia spędził na komendzie, zanim policjanci zdecydowali się zawiadomić jego matkę. – W naszej klasie – opowiada Robert, uczeń gimnazjum – już nie uchował się nikt, kogo choć raz by nie pobił, nie upokorzył albo przynajmniej nie spisał jakiś gliniarz
...wszyscy wyżywają się na biednych nastolatkach...
ABSURD?!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Fragment artykulu. - opinie powinno sie wyrazac op zapoznaniu sie z caloscia ... ale nie spodziewam sie zmiany intonacji ww. .
Akurat czytalem caly, jest w ostatnim numerze Polityki.
NIe czytam Polityki ale opieralem sie na ostatnim zdaniu fragmentu artykulu ...
"ceregieli załadowali młodych i powieźli w nieznane.
Artykuł będzie dostępny w całości w poniedziałek 7 lutego."
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Żeby nie szukać daleko, dzisiaj na TVNie - pod napięciem. Policjant(w cywilu) postrzelił 3 kolesi co na niego napadło. I co? Oni mają czelność go skarżyć, pokazywać w TV jacy sa biedni, bo on strzelał na oślep. I mówią to ze swojego domu. W normalnym kraju siedzieli by w areszcie czekając na sprawę o napad i nie byłoby mowy o czymś takim...
Napisano Ponad rok temu
nie to zebym kogos usprawiedliwial, czy cus, ale sadze ze wiem skad to sie bierze. Otoz taki policjant ma dosc stresujaca prace, czesto styka sie z roznymi skurwielami i widocznie "uodparaniajac" sie na nich, zaczyna podchodzic do kazdego jak do potencjalnego przestepcy. Jakos sie im nie dziwie.Miałem ostatnio spotkanie z funkcjonariuszami policji na komendzie. Nadmieniam, że występowałem tam jako pokrzywdzony. Jeszcze nie zdążyłem usiąść, a jeden z nich mówi: "coś kurwa przeskrobał??! Wiesz po co tu jesteś?!" :? Na to ja (chodz dobrze wiedziałem po co mnie wezwali - składałem zeznanie na innym komisariacie, skąd przesłali moje zeznanie, a wezwano mnie żeby dopytać o kilka szczegółów) odpowiadam: "Niestety na wezwaniu nie zostało to wyszczególnione". Odpowiedź policjanta: "Kurwa będziesz mi tu inteligenta zgrywał? Już sobie zaraz porozmawiamy!" I wyciąga teczkę z moim zeznaniem, zaczyna kartkować i mina mu kwaśnieje:"jak się pan nazywa?"-pyta. Tu pada moje nazwisko. Koleś zbladł. Mówi:przeprzaszam ale z kimś pana pomyliłem... no comment.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
...na Goclawiu sratatata ...
Pierdolenie. Mi jakos nikt nic nie zrobil, policja jest zawsze mila.
Jak do mnie cwaniak podejdzie to tez nie bede mily, wiec policjantom nie ma sie co dziwic. Biedne dzieci sie na policje skarza...
Smiechu warte.
Napisano Ponad rok temu
nie to zebym kogos usprawiedliwial, czy cus, ale sadze ze wiem skad to sie bierze. Otoz taki policjant ma dosc stresujaca prace, czesto styka sie z roznymi skurwielami i widocznie "uodparaniajac" sie na nich, zaczyna podchodzic do kazdego jak do potencjalnego przestepcy. Jakos sie im nie dziwie.
Pozdrawiam
Mrad,tak jak to zaznaczyłeś na początku to jest żadne usprawiedliwienie.
To,że jest to stresująca praca to wiadomo od początku i ktoś,kto chce służyć w policji musi zdawać sobie z tego sprawę.
Jeśli dany policjant nie widzi specjalnej różnicy między sprawcą przestępstwa,a ofiarą (myślenie typu '' znowu zawracają mi dupę jakbym miał mało roboty...") świadczy tylko i wyłącznie o braku profesjonalizmu.
Co do nadużywania prawa przez policję to w moim przekonaniu jest to zjawisko marginalne,a artykuły takie jak ten nie są nastawione na rzetelne przedstawienie wizerunku policji,a raczej na szukanie taniej sensacji.
W atmosferze nagonki demonizuje się działania funkcjonariuszy,podważając tym samym zaufanie obywateli do tej instytucji.
Moim zdaniem całe to ''katowanie aniołków na komendzie'' stanowi element rzeczywistości medialnej i służy sprzedaży jak największego nakładu danego tytułu .
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
brawa dla pana policjanta, za odpowiednią reakcję
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie to zebym kogos usprawiedliwial, czy cus, ale sadze ze wiem skad to sie bierze. Otoz taki policjant ma dosc stresujaca prace, czesto styka sie z roznymi skurwielami i widocznie "uodparaniajac" sie na nich, zaczyna podchodzic do kazdego jak do potencjalnego przestepcy. Jakos sie im nie dziwie.
Pozdrawiam
I tu sięmylisz!!!Znam parę policjantów, i są oni skutecznymi fachowcami w tej branży. Ale napewno nie odwalają takiego cyrku jak Ci opisani w artykule. A skąd to się bierze??Stąd że do tej branży są brani ludzie po znajomości, a Ci co się nadają naprawdę to słyszą że nie ma przyjęć bo "wujek nie robił w policji" Nie ma czegoś takiego jak stresująca praca. Sorry, źle napisałem. Powinno być tak "istnieje stresująca praca i powinni ją wykonywać ludzie z odpowiednią psychiką, odporni na wszelakie bodźce z otoczenia" Ale że mamy "plecaki" w policji, którzy badania przechodzą za "czekoladę" to niestety tak jest. Potem nie tylko wyżywa się taki głąb na ulicy, ale co najgorsze, również w domu. Znam dużo chłopaków co robią w ochronie, w patrolach interwencyjnych. Również mają stresującą pracę. Ileż to razy jechali na zadymę do knajpy gdzieś na patologicznych osiedlach??Wiele razy. I na pewno nie są tacy jak psy. To wszystko, pozdro all
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
..."rozwiniecie jakichkolwiek sluzb porzadkowych prowadzi do przenikania w ich szeregi najgorszych szumowin"...
Absolutna prawda, pozdro dla kolegi, narx
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Zaczepia cie koles, od czego najlepiej zaczac walke??
- Ponad rok temu
-
Muay-Thai a ulica...
- Ponad rok temu
-
Psychika, technika - niech to ktos przeczyta
- Ponad rok temu
-
Psychika Kibica (kibola? hools'a?)
- Ponad rok temu
-
dresiarze
- Ponad rok temu
-
Dylematy Trib'a
- Ponad rok temu
-
Skąd dziesiątki postów - wyjaśnienia :)
- Ponad rok temu
-
Fantazje o ulicy
- Ponad rok temu
-
Strach przed uderzeniem
- Ponad rok temu
-
Mężczyzna vs Kobieta (lub odwrotnie:))
- Ponad rok temu