Skocz do zawartości


Zdjęcie

A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Wszyscy tu poszukują ideału piękna i funkcjonalności niczym Świętego Grala a przecież pod droga do tego nie zawsze prosta. Może napiszcie o waszym wielkim rozczarowaniu, albo jak wyszliście na różnych "dobrych radach" (nie zawsze był PiterM, Świat Noży i Magia Stali) Ja pierwszy na leżankę :oops:

Lubię balisongi, lubię yawarę, ostrze combo miało "nacinać skórę, a potem pogłębiać ranę" (młody byłem ) więc daaawno temu nabyłem Herbertza balisong combo-tanto
Dołączona grafika

No cóż jako yawara jest wyśmienity, pewnie można nim ogłuszyć spore bydlę a potem jeszcze wbić parę gwoździ. Wygląd budzi respekt każdego. Opowieści ludzi którzy "skrzywdzili" nóż otwierając nim skrzynkę na listy to nie o tym. Ten paro-milimetrowy (chyba 5 albo 7 mm przestraszony ) płaskownik otworzy nie tylko skrzynkę na listy, ale pewnie i skrzynkę pocztową (a może i furgonetkę :D )

Ale praktycznie go nie używam (poza wożeniem np. w samochodzie itp.)
Cięzar sprawia, że nosić go można tylko przy pasku w etui , bo kurtka głupio wygląda obciągnieta na jedną stronę a i wady postawy można się nabawić. Grube ostrze (chisel i combo) sprawiają, że obranie jabłka dziecku to bardzo głupi pomysł. To nie nóż, to pancerne dłuto . Wygląd dyskwalifikuje wyjęcie go w pracy. Najczęściej leży zapomniany w gdzieś w samochodzie
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Wiekszosc finek z dziecinstwa, zawsze cholera pekala rekojesc w polowie albo cala dupa odpadala, sam nie wiem jak to robilem.
A potem gdzies w podstawowce - pierwszy balek no name od kolegi, chyba z 2krotnym przebiciem, chcialem sobie machac w zaciszu domowym [bo zem juz taki mundry byl, ze wiedzialem, ze przy ludziach nie wypada] i on sie chyba rozlecial na kawalki, bladeplay na boki cos ze 2 cm :) Po tamtym okresie kazdy zakup noza poprzedzaly miesiace medytacji nad nim, szukania wszelkich mozliwych informacji itd itd. i tak jest do dzis.

A co do herbertzowego balka - wój chyba wlasni etakiego ma, smiszne to to ale o wiele za szerokie, machac sie nie da praktycznie a ramiona sa tak ciezkie, ze przycinaly skore i palce jak gilotyna.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Heh... noz w latach 80-tych popularnie zwany "kozia nozka" (z owlosiona raciczka sarny na rekojesci) kupiony na obozie harcerskim w NDR... piekny byl, ale klinga powyginala sie i wyszczrebila od strugania patykow!
Zreszta zgubilem go zaraz po powrocie do kraju...

Wiecej grzechow nie pamietam ;)
  • 0

budo_kangoo owner
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
A ja kiedyś nabyłem "nóż przeżycia " , do dziś go mam . :oops: :oops: :oops: Pomidor zostawił na nim plamy prawie nie do zmycia. Klinga odpadła od rękojeści po trzech dniach nad jeziorem . Kompas ..... :evil: .
Z wklejoną na distal klingą służył mi ze dwa lata. Do dziś cos dla mnie znaczy.

I wiele innych rynkowatych . Ale nie szkoda mi tych głupot i błędów . Po całym domu walają się knypki na których można popróbować różne durne pomysły ! :)
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Carson F4 CRKT - zbyt mały do czegokolwiek (nawet cytryny) do tego combo 8O

dopiero nadejście ery Jedynie Słusznych Noży (dla mnie oczywiście :wink: ) poprawiło mój nastrój :)
  • 0

budo_guldan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1366 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
dziadowski sprezynowy herbertz.
wydawalo mi sie ze to bardzo dobry, mocny noz...
ale ja naiwny bylem.
  • 0

budo_vince
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4029 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
jakies 5 lat temu OSA i w te wakacje MOD Tempest - chyba najwieksze rozczarowanie, fatalnie wywazony, ostrze za grube, szlif za niski... szybko poszedl do ludzi.
  • 0

budo_rejs
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Kilka nozy Muela.

Jak głupi (młody byłem wiec czuje sie usprawiedliwiony) wydawało mi ze skoro te noze tak ładnie wygladają, sa takie drogie i na dodatek zagraniczne to musza byc dobre. Do tego kazde wojsko ich uzywa. Tak przynajmniej był reklamowany w sklepie mysliwskim w którym je pierwszy raz zobaczyłem.

No i kupiłem pierwszy nóż pod wpływam takiej reklamy. Wytrzymał całe wakacje a pozniej sam sie złamał jak był w kieszące plecaka. No dobra plecak mi upadł. Pozniej kupiłem nastepny który znowu sie zepsuł. I tak dalej.

W sumie miałem 4 noze tej firmy. Psuje sie w nich wszystko. Ostrze sie łamie, guma odchodzi od rekojesci itp. itd. Szlag mnie trafia teraz jak przypominam sobie ile kasy i nerwów mnie to kosztowało. Zwłaszcza kasy bo mogłem to uczciwie wydać na piwo i na wakacje jezdzić z jakims kuchenniakiem.
  • 0

budo_lepermessiah
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 554 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Sog Seal Pup. Tak naprawde to ten noz ciezko do czegoś zastosowac. Tnie chujowo bo gruby, combo wylucza rabanie i zastosowanie go jako fightera, pochwa to juz zupełna porażka.... Gdyby jeszcze nie tepil sie od samego siedzenia w pochwie to może nie byłoby tak tragicznie... Za to mało który nóż ma tak zajebiście wygodna rekojeść 8)
  • 0

budo_mr_twinkle
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 655 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Dzieki lepermessiah za to wyznanie... Od jakiegoś czasu chciałem kupić Sog Seal Pup... A nie mam gdzie obmacać, zamawiałbym wysyłkowo, wygląda fajnie. Zamiast niego może wezmę Sog Field Pup (chcę tani mały użytkowy fixed "do wszystkiego"). Albo jeszcze co innego, jaki BM Rant DPT może. Z moich rozczarowań - oprócz mueli i kilku z podobnej półki, to jeszcze CS ODA - z 420. Wszystko pięknie dopóki nie uparłem się żeby ją dobrze naostrzyć po stępieniu. Ależ byłem głupi. To jest przede wszystkim fighter, kiepski do pracy bo gruby i z wklęsłym niskim szlifem, ale to nie Peace Kepper, można trochę "robotności" wymagać. Dobrze, że już tej wersji nie robią.
  • 0

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Noo, oczywiście tzw. "nóż Rambo" z wesołym miasteczkiem w rękojeści i pochwą z dermy w kolorze camo :) Pamiętam, że golił, ale ten stan utrzymał się przez jeden dzień... Potem poszło już z górki - kompletnie zniszczony został gdzieś w komórce dziadka, pewnie leży tam do dziś.

pozdrawiam
  • 0

budo_lothian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1047 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:schoinki :)

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Wszyscy piszą o rozczarowaniach związanych z tanimi, marnymi nożami. Tylko , bodajże, Vince napisał o swym rozczarowaniu nożem markowym. No cóż, moje rozczarowanie, to Falkniven F1. Pisałem już zresztą o tym. Z markowego sklepu, więc nie był to na pewno Falcnifen, Fallkniwwenn, czy jakaś inna podróba. Szlif był wykonany tak, że taiwańskie bazarówki mają lepszy. Dziwne, ale prawdziwe. Zwróciłem go. No, ale tak właściwie, to miało być o głupstwie popełnionym, a nie rozczarowaniu. Największe głupstwo nożowe? Za te wszystkie pieprzone "bazarówki", które kiedyś kupowałem, to miałbym już Skirmisia :oops:
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
ludzie takich błędów i bazarówek to ja nei zlicze nawet
książke bym pewnie napisał
złomu sie przewineło że nawet części nei pamiętam.
rozczarowania nie raz - al człowiek sie na tym uczył.
czasem łezka sie kręci na wspomneinei cudownego OTFa z bazaru jak sie miało te 10 lat :)
a bowie mueli z 9' klingą jak sie miało lat 16 to dopiero była kosa, do tej pory leży w szufladzie.
Ponad 10 lat i sie trzyma.
każde rozczarowanie czegoś uczy.
  • 0

budo_kubek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 895 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
wz92, nóż do niczego.
  • 0

budo_swingline
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Taa, to byl fun, te OTFy z bazaru. Mialem takiego chyba sie nazywal noz NATO czy cos takiego i byl w kolorach maskujacych-pozniej ostrze to latalo w przod i w tyl i nie chcialo sie zaczepiac w pozycji schowanej :) Pamietam tez balka z bazaru caly chromowany i b. ladny :) Niestety zamkniecie zaraz sie ulamalo, a potem mocowanie ostrza (raczki byly z takiego kruchego stopu). :)
A i noz typu Rambo mialem - rodzice mi z wycieczki do RFN przywiezli - ostrze bylo chromowane, raczka z plastiku mocowana na srube z nakretka, w srodku rekojesci byly rozne haczyki, skalpel itp, a na gorze rekojesci to byl taki zaje...isty kompas w ksztalcie kuli :) :) :) I do tego super pochwa ze skaju :) Nie pamietam co sie z nim stalo chyba raczka sie polamala :)
I mialem tez pierwszego customa - ojciec ze znajomym zrobili w robocie ze stali narzedziowej - wygladal super - taki nowoczesny bowie, hidden tang, jelec z mosiadzu, a raczke ze starym zrobilismy z distalu (byl kiedys taki klej epoksydowy). Niestety stal byla tak krucha ze sie od razu zlamal przy rekojesci :) :) :)
Acha, jeszcze kiedys dostalem od tesciowej :) chinska podrobke wictorinoxa - od razu odpadly okladziny i wszystkie ostrza sie rozklekotaly:):)
Ech, lza sie w oku kreci,
Swingline
  • 0

budo_qkiel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1732 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
ja kupilem Muele Ibex, na poczatku strasznie mi sie podobala, pozniej nadeszla chwila refleksji - na ch...rusta mi ona, zmartwienie ze mozna bylo inaczej pieniazki wydac, potem zaczela sie wszystkim podobac dookola wiec znowu mysle, ze mam zajebistego noza co to sie ludziom w pamiec zapada :)
  • 0

budo_bieniek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
Jeśli chodzi o coś większego... CS Bolo, marnie naostrzony kawałek blachy, nie nadającej się nawet na parapety gierkowskich bloków mieszkalnych. I niestety podejrzewam o to samo cała resztę tej stajni w cenie pon. 100 pln. (ta sama stal), kształt nieważny i tak niebezpiczne dla zdrowia i życia użytkownika. Wystrzegać się zdecydowanie.
  • 0

budo_gkozi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 910 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
głupotą było kupowanie kolejnych noży, przy jednoczesnym braku ostrzałki i podstawowej wiedzy o ostrzeniu - każdy nóż się tępi a podostrzanie na szlifierce to jednak nie to ...
  • 0

budo_kotwic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Giżycko

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?
W bardzo młodym wieku przetestowałem kilka rosyjskich scyzoryków (te były najgorsze, przy otwieraniu konserwy miały większe obrażenia niż puszka). 8O . Później było scyzoryków Gerlacha, o przeciętnej wytrzymałości :( na szczęście na wiele lat w kieszeni na stałe zagościł wędkarski scyzoryk tej firmy. Może dlatego uniknąłem kupna wielu dostępnych w tym czasie noży. Zawsze po przyjrzeniu się wielkiej ofercie sklepu lub bazaru, wiedziałem że to nie to, i nie ze względu na cenę.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: A jakiego durnego wyboru noża dokonaliście?

na szczęście na wiele lat w kieszeni na stałe zagościł wędkarski scyzoryk tej firmy.

Jezeli ten "smukly" z ostrzem w klimacie navaji i skrobakiem do ryb to tez go mialem :)
Sluzyl mi dzielnie z 15 lat (!) dopoki mi go ktos nie rabnal z samochodu :(

O - tak wygladal. Moj mial czarne okladziny. Mimo delikatnego wygladu byl naprawde mocny...
Dołączona grafika
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024