ja bazarowcow nie zlicze, bo od 5 roku zycia co roku wywalalem kase na jakis zlom potrzebny mi na biwaku, czy obozie ZHP. Zawsze wracalem juz bez noza
. Zdajac na studia kupilem sobie cos z wz'ow (chyba 65), bo reklama w sklepie mowila, ze to noz dywersyjny, do rzucania i w ogole super. No i lezy ten lom teraz w szufladzie i nie da sie go naostrzyc, ale gwozdzie wbija niezle
Nozy Rambo nigdy nie mialem, choc chec posiadania ich i owszem. Teraz, raz w tygodniu, odwiedzam taki nozowy sklepik i tam, nad nozami roznych marek (w tym MT LCC) wisi dwa noze Rambo: I i II (odpowiednio zielony i czarny) (a moze II i III?). Wygladaja nawet zabawnie i szczerze mowiac, gdybym od lat nie wiedzial, ze to takie gowno, to moze bym sobie jeden kupil :wink: Przezalowalbym nawet ten skaj na pochwie :roll:
A pomiedzy ramboszczakami wisi SOG podobny do modelu Government Agent, aczkolwiek podpisany jest jako Survival, caly czarny. Zna ktos cos takiego, chodzi mi glownie o stal, bo Panie w sklepie nie wiedza (choc w innych nozach wala takimi terminami, ze nie jeden z Was chlopaki pewnie by zbladl 8) )