41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_paulo2]

budo_Degenerado napisał

najlepszego kopa daja zawsze duze warsztaty na wyjezdzie i wyjazd do Brazylii, to zawsze zmienia spojrzenie i wzmacnia motywacje

fakt :wink: wtedy to mi się nawet w domu chce ćwiczyć dużo

[budo_cz4rn4]

Chwile zwatpienia? Skad ja to znam...? Najczesciej nadchodza gdy musze stanac oko w oko ze smiercionosnymi akrobacjami Probuje, ale nie wychodzi. No coz - na wszystko przyjdzie czas. Chyba...
Wiem, ze to dopiero poczatki... Staram sie, staram i nic. Raz jest lepiej, a raz tak, ze w ogole szkoda gadac. Czasem nawet bencao nie chce wyjsc... A Au jakies takie koslawe... Wtedy wiem, ze czas odpoczac, wziac berimbau - tak jak Paulo2 , pospiewac...
Chwile zwatpienia sie zdarzaja, ale w moim przypadku maja jedna zalete - szybko mijaja

[budo_carrneiro]

Może to nie jest super sprawdzona metoda, ale dobrze jest sobie przed treningiem tak choć z pól godziny pooglądać jakieś dobre filmiki żeby axe się naładowało Mi to czasami pomaga.
Pozdro.

[budo_degenerado]

jasne ) moga byc z azjatkami )

[budo_natureza]

Panowie.....prosze.
Nie przy Damie !

jak każdy też miałem kryzys, ale jak kiedyś (teraz wiem, ze przypadkiem) "złapałem" trenera i miałem go jak na widelcu to znowu uwierzyłem w siebie.
Teraz wiem, ze to też kwestia samozaparcia i silnej psyche. Nie udaje Ci sie ?
Próbuj dalej....jakie to proste.

[budo_oreliusz]

Temat jak dla mnie bardzo na czasie.
Po dwóch latach prób wyeliminowania podstawowych blędów techniczych przy kopnięciach okazało sie, że nadal je robie (a okazalo sie dopiero jak zobaczylem siebie na filmiku- bo przecież nikt by mi nie powiedzial).
Efektem tej sytuacji jest ogólne zniechęcenie.. w końcu ile można probowac:/
Po czterech i poł roku stawia to moja przygode z Capo pod dużym znakiem zapytania.. a oto i on:

[budo_archon]

Ja oto swoj znak zapytania ninijeszym racze skreslic, bo .... Dzis wracam na treningi :twisted:

[budo_noite]

budo_Carrneiro napisał

Może to nie jest super sprawdzona metoda, ale dobrze jest sobie przed treningiem tak choć z pól godziny pooglądać jakieś dobre filmiki żeby axe się naładowało Mi to czasami pomaga.
Pozdro.

a mnie to zawsze nachodzi po treningu wracam i ogladam, przypominam sobie elementy z treningu i rozwalam pokoj roznymi technikami

[budo_carrneiro]

budo_Noite napisał

...rozwalam pokoj roznymi technikami

"Pokój nie odda..." Heh, taki motyw z filmu, tylko nie pamimętam jakiego

[budo_noite]

budo_Carrneiro napisał

"Pokój nie odda..." Heh, taki motyw z filmu, tylko nie pamimętam jakiego

nie odda, bo jest rozwalony. chyba oczywiste :roll:

[budo_macieq]

budo_Carrneiro napisał

...rozwalam pokoj roznymi technikami

"Pokój nie odda..." Heh, taki motyw z filmu, tylko nie pamimętam jakiego

to chyba dotyczyło rozbijania desek ale tez tytułu filmu nie pamietam

[budo_sapateiro]

mnie ten problem dopadł po 3 latach..
przerwa trwa juz ok. 3 miesięcy i ciągle mam różne myśli czy wrócić czy nie... na początku to miała być mała przerwa ale przerwa się cały czas wydłuża..
niestety ..

[budo_archon]

Rada....Wracajcie jak najszybciej,albo chociaz cwiczcie w domu !! Ja po 4 miesiacach jestem totalnie uwsteczniony !!!

[budo_biscoitinho]

...rozwalam pokoj roznymi technikami

"Pokój nie odda..." Heh, taki motyw z filmu, tylko nie pamimętam jakiego

to chyba dotyczyło rozbijania desek ale tez tytułu filmu nie pamietam

Wejście Smoka - Bruce Lee mów to do O'Hara'y tuż przed skapiszowaniem mu facjaty

[budo_wojtt]

No Panowie!! i Panie
Przyznac sie czy bez bicia kto z Was mial moment zwatpienia,ze powiedzieliscie sobie: kurcze,cwicze i cwicze i co ? i nic! chyba kazda z osob dluzej cwiczacych przeszla cos takiego(przynajmniej tak mi sie wydaje)ja na szczescie mam juz to za soba,nie bylo latwo ale jak widac cwicze do tej pory,szukalem ratunku w bjj jako pewnego rodzaju odskocznia od wszystkiego i co?i teraz cwicz i to i to

pozdro

:roll:

[budo_zoin]

tez mnie to swego czasu dopadlo.chodzilem na treningi i nie zaowarzalem postepow wrecz myslalem ze sie cofam.ale jakos samo przeszlo i jest dooooobrze :wink:

[budo_bloodmaster]

Super temat . Ja tylko jedno dorzuce od siebie: TRENUJCIE. Nie ważne co, ważne by dawało wam to szczęście i radoche. Ja przerwałem treningi na pół roku i bez beki moje życie stało sie meeega szare i "nudne" wbrew pozorom żadne zielone ani alkohol nie zastąpią treningu na którym czujesz że sie męczysz i że Ci mięśnie rosną ani satysfakcji jaką daje Ci wykonanie w roda poprawnej techniki :wink:

[budo_carrneiro]

Kurcze... Ostatnio na trening kumpel przyniósł kamerę. Nagraliśmy całą roda... Jak to obejrzałem to uznałem, że czerstwo się ruszam Właśnie teraz mam chwilę zwątpienia Wszyscy zapewniają, że to nie prawda ale ja wiem swoje.. Do tego mam dużą gorączkę i wogule już nie wiem po co ćwiczyłem te 15 miesięcy

[budo_zandark]

nie przejmuj sie, kazdy jak ogląda siebie widzi wiecej blędów, nawet nie mysl o tym zeby przestac trenowac bo będziesz zalowal!!

Pozdrawiam, wracaj do zdrowia.

[budo_lacan]

Kurcze... Ostatnio na trening kumpel przyniósł kamerę. Nagraliśmy całą roda... Jak to obejrzałem to uznałem, że czerstwo się ruszam Właśnie teraz mam chwilę zwątpienia Wszyscy zapewniają, że to nie prawda ale ja wiem swoje.. Do tego mam dużą gorączkę i wogule już nie wiem po co ćwiczyłem te 15 miesięcy

Uwierz mi,że 15 miesięcy to krótki okres czasu.Nie spodziewaj sie wielkich osiągnięć po tym okresie trenowania,spokojnie,wszystko przyjdzie z czasem.

trenuj,trenuj,trenuj...