41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_colar]

Właśnie te pierdolone >>>urazy nóg najgorsza rzecz w muay thai<<< :roll:

no wlasnie ......ale dzieki tej wszechstronnosci jaka jest w muay thai glowa mniej cierpi..... bol i kontuzje rozklada sie na cale cialo i to jest chyba dobre.

[budo_tt48]

mniej więcej wiem jak to trzeba robić duzo snu , dzisiaj wstałem ok 12:00 a potem sobie jeszcze leżałem , są to mikro urazy które można leczyć mi ostatnio sparing poszedł kijowo więc sobie zrobie 3tyg , przerwy, ale na zwykły trening idę. Ten artyków w sumie to lekka przesada dotyczy to gości którzy dużą mają wagę i na ringu z całym impetem uderzają, może i się myle.

[budo_wolverine]

to zależy jak u ciebie sparingi wyglądają. W moim poprzednim klubie były 1 w tyg hardcorowe sparingi. Każdy nosił ze soba apteczke nie było treningu na którym nikomu by farba nie poleciała bo wszystko było bez ochraniaczy. więc po takich sparingach głowa latała we wszystkich kierunkach więc mózg dostał troche.W nowej sekcji też jest paru takich co się tłuką na 100% ale trener ich karci i mówi że takie sparingi nic nie dają bo trzeba technike trenować a nie szarze. Bardzo lubie Mt i Vale tudo i chce wiązać plany przyszłościowe z tym sportem ale jak sobie myśle że skończe jako jąkała albo parkinson to troche mi się odechciewa :?

[budo_colar]

Ten artyków w sumie to lekka przesada dotyczy to gości którzy dużą mają wagę i na ringu z całym impetem uderzają, może i się myle.

nio bo o tym wlasnie jest artykul. Nikt nie mowil np. ze jest to artykol o thay czy kick boxerach a tym bardziej jesli chodzi o wage mowa tu tylko o ciezkiej i chodzi tylko o box. Diagnozy Kuleja jak i tego doktora nie musza sie sprawdzic u np kick boxera wagi sredniej. i nie sadze ze powinnismy sie tym przerazac jesli nie jestesmy boxerami wagi ciezkiej.

[budo_tt48]

Ten artyków w sumie to lekka przesada dotyczy to gości którzy dużą mają wagę i na ringu z całym impetem uderzają, może i się myle.

nio bo o tym wlasnie jest artykul. Nikt nie mowil np. ze jest to artykol o thay czy kick boxerach a tym bardziej jesli chodzi o wage mowa tu tylko o ciezkiej i chodzi tylko o box. Diagnozy Kuleja jak i tego doktora nie musza sie sprawdzic u np kick boxera wagi sredniej. i nie sadze ze powinnismy sie tym przerazac jesli nie jestesmy boxerami wagi ciezkiej.

Podobno na MT mniej się uderza w głowie bo się bardziej skupia na low-kick, w kick-boxingu bardzo duży nacisk jest na ręcę , czyli praktycznie jak boxing, dużo sparingów jest na same ręcę, bardziej zawansowani dodają nogi. Teraz pytania jak leczyć skutecznie mikro urazy wywołane uderzeniami w głowe rękawicą?

[budo_wolverine]

Wydaje mi się że nie da się wyleczyć urazów po walce, bo tacy zawdowcy jak Michalczewski czy Gołota mają dość $ żeby jakoś się wyleczyć a jednak chyba nie mogą bo widać w wywiadach jak się jąkają :? . Ja słyszałem że po każdym sparinu najlepiej nie ruszać głową za dużo i iść spać ale niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie 8)

[budo_bomber87]

Po pierwsze na sparingi powinni chodzić ludzie tylko ci którzy mają zrobione badania sportowe czego wymagają profesionalne kluby.
Nastepnie w walce zalecane jest uzywanie kasu widoznego po lewej stronie oraz trzeba miec pewien umiar i sparowac sie z przeciwnikiem mniejwiecej swojej masy a kontrolowac to wszystko powinna osoba organizujaca sparing (trener) bo wiadomo sami tego nie upilnujemy agresor sie włancza i nie dosc że możemy zrobic sobie krzywde to niemyslimy wtedy o tym jaka technike zastosowac tylko jak najpredzej przeciwnikowi zaje***. Po za tym co napisałem jezeli nie chcemy dostawać na głowe musimy byc skoncentrowani na walce i pamietac o gardzie

[budo_mortaliss]

Szczerze powiem wam, że niestety to sami ludzie psują treningi.
U nas są ze 2 czy 3 osoby w grupie Kikc-Boxingu które nie myślą i walą na pałe. Ale jest też jeden człowiek który nie potrafi nawet packi do uderzania w parach ustawić tak żeby mozna było potrenować ...ustawia ją tak że kopie się palcami albo w niego - i nawet nalegania i prosby nie pomagaja ..niestety tacy sa ludzie p.s : jak widze tego kolesia na treningu to mnie krew zalewa i tylko sie modle zeby z nim nie cwiczyc bo trening jest wtedy stracony.

To był taki przykład z życia wzięty, że są ludzie i parapety ( ale rym)
poprostuu widzisz - jeżeli wszyscy by mieli podejście do tego czysto szkoleniowe i techniczne to by było fajnie i wiecej korzysci by z tego wynikało - a niestety coponiektorzy koledzy uczeszczający na treningi sztuk walki chodzą tam zeby umieć komuś dać w morde na ulicy i nie rozumieją istoty tegoż treningu.
Wniosek z tego, żę trener powinien dokonywać selekcji ludzi i takich usówać - może to i troche głupi i radykalny pogląd bo niby kązdy ma prawo ćwiczyć - ale jak dla mnie tacy ludzi się nadają na siłownie do koksowania

p.s wiem że może ten post nie był 100% na temat - sory ale nawiązywało do tego i chodziać mogłem to z siebie wyrzucić

Dobrze najpierw zobaczcie z kim macie trenować bo będzie wiecej nerwów niż korzyści i zabawy !!

Pozdrawiam

[budo_sombre]

Hszanek, a w jakies sekcji ćwiczysz ? Bo myślałem nad zapisaniem się na MT i jak mam trafić na jakiś wariatów to poszukam sobie jakiejś innej sekcji :wink:

[budo_anabi]

dzieki tej wszechstronnosci jaka jest w muay thai glowa mniej cierpi..... bol i kontuzje rozklada sie na cale cialo i to jest chyba dobre.

Oj,colar- ja bym w tym miejscu polemizował-
Wcale nie jest powiedziane,że urazy głowy w MT sa słabsze,
ponieważ finezyjne -jak to ujął hszanek- uderzenie kolanem na twarz,
nieważne czy z wyskoku czy w klinczu może być o wiele bardziej niebezpieczne dla zdrowia,niż cios rękawicą!
To samo tyczy się też łokci...

I nie trzeba ważyć 90kg żeby zrobić komuś w ten sposób krzywdę :?

[budo_kamasz666]

Boks nie jest wcale prosty, baa jest bardziej skomplikowany i techniczny niż MT. Nie prawda też że głowa dostaje bardziej/mniej, co prawda cios na głowe w boksie to 80-90% wszystkich uderzen ale tajskie kolano w łeb faktycznie jest mocniejsze niż większość ciosów (jak nie wszystkie ) ręką. Najlepiej było by poprosić o wypowiedź emerytowanych fighterów obu dyscyplin...

PozdrO

[budo_kamasz666]

Boks nie jest wcale prosty, baa jest bardziej skomplikowany i techniczny niż MT. Nie prawda też że głowa dostaje bardziej/mniej, co prawda cios na głowe w boksie to 80-90% wszystkich uderzen ale tajskie kolano w łeb faktycznie jest mocniejsze niż większość ciosów (jak nie wszystkie ) ręką. Najlepiej było by poprosić o wypowiedź emerytowanych fighterów obu dyscyplin...

PozdrO

<<<<<<<--------- PROSZĘ SKASOWAĆ, COŚ MI SIE PREGLĄDARKA ZACIĘŁA I WYSZŁO 2 RAZY

[budo_sm1le]

Najlepiej było by poprosić o wypowiedź emerytowanych fighterów obu dyscyplin...

Taaa, niewiele bysmy sie pewnie dowiedzieli:D

[budo_scorpio]

po zastanowieniu dochodze do wniosku że boks jest dużo gorszy od kb i mt bo nawet jak ktoś trenuje 20 lat mt i nie może przez to chodzić to jednak jakoś żyje głowa jest ważniejsza ja bym wolał jeździć na wuzku niz mieć parkinsona
a co do kasków na treningach to jeszcze nigdy nie widziałem żeby na kb lub mt ktoś je nosił nie wiem czy z boksem jest tak samo

[budo_anabi]

Nie widziałeś, bo na treningu kask jest niepotrzebny!

Co innego jeśli chodzi o sparingi- choć i tutaj chłopaki się nie kwapią-
-a bo ich uwiera, zsuwa się, pocą sie i wogóle przeszkadza

[budo_scorpio]

hmm może faktycznie sparingów nie widziałem tylko zadaniówki podczas treningów ale tam też się ostro leją po głowach a kasków nie noszą 8)

[budo_kubuś puchatek]

W ogole czytajac ten watek, jako trenerowi m.in. boksu opadly mi rece do samych jaj... Jakbym zobaczyl trenera, ktory zacheca poczatkujacych, zeby sparowali, to bym zlozyl zawiadomienie o przestepstwie!
Ja po roku nie bardzo pozwalam - wychodzac z zalozenia, ze jeszcze bardzo malo umieja obron. Przez takich debili i niewyszkolonych technicznie zawodnikow, bierze sie pozniej opinia, ze boks to prymitywna dyscyplina polegajaca na waleniu sie po lbach. A tymczasem boks to niesamowicie piekna i trudna sztuka. Patrz Prince, Bird i wielu innych.
K_P

[budo_tt48]

W ogole czytajac ten watek, jako trenerowi m.in. boksu opadly mi rece do samych jaj... Jakbym zobaczyl trenera, ktory zacheca poczatkujacych, zeby sparowali, to bym zlozyl zawiadomienie o przestepstwie!
Ja po roku nie bardzo pozwalam - wychodzac z zalozenia, ze jeszcze bardzo malo umieja obron. Przez takich debili i niewyszkolonych technicznie zawodnikow, bierze sie pozniej opinia, ze boks to prymitywna dyscyplina polegajaca na waleniu sie po lbach. A tymczasem boks to niesamowicie piekna i trudna sztuka. Patrz Prince, Bird i wielu innych.
K_P

Ale nie wszyscy przychodzą czyści, niekturzy przed przyjście np: na BOX coś trenowali, Sosnowskiemu też zabroniłbyś sparować jak przeszedł na Boxing?

[budo_anabi]

tt48 musiał sie bardzo zdenerwować i pisał w pośpiechu, bo literówek narobił,że hej! :wink:

PS: KB mówi o początkujących- całkiem początkujących. Takich zielonych,zieloniutkich--->
a nie o doświadczonych zawodnikach- tacy,najczęsciej po kilku treningach,
na których zazłapią nowe,dodatkowe podstawy przechodzą do grupy średniozaawansowanej...

[budo_kubuś puchatek]

Wlasnie o takich mowilem, ktorzy maja po kilkanascie lat, czasami mniej niz 15.
Tacy jak Sosnowski mnie nie obchodza. Niech robia co chca.
K_P