Właściwa droga-Aikido?
Napisano Ponad rok temu
Jestem poczatkującym adeptem Aikido raptem 1,5 roku.Ale od jakiegos czasu a dokładnie od 3 miesięcy poprostu nieczuje klimatu treningu,niepotrafie sie skoncentrować na technikach tak jakbym sobie tego życzył naprawde.Gdzieś opadła euforia która kiedys Mi towarzyszyła
.Jak sobie radzić z taką sytuacja? NA POMOC![/b]
Napisano Ponad rok temu
Peter, każdy ma takie wątpliwości. Ja też, od dłuższego czasu nie chodzę na treningi, bo jakoś nie "czuję" Aikido, ale chyba po prostu trzeba się przełamać i chodzić. Mi pomogło myślenie, że nie przychodzę na trening, aby kolejnych się technik nauczyć i zdawać egzaminy, tylko, żeby się rozwijać fizycznie i też psychicznie oraz dla samej przyjemności. To bardzo pomaga
Napisano Ponad rok temu
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
APAS (od lat watpliwosci wyzbyty, aczkolwiek wczesniej sie zdarzaly)
Napisano Ponad rok temu
Nie chcę przez to powiedzieć, że od nastu lat, jak robocop:)) z identycznym entuzjazmem idę na trening, bo bywały chwile, kiedy musiałam się skupić na innych sferach życia bardziej, niż na aikido:) - ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby zostawić to wogóle i iść precz. Wręcz przeciwnie, im bardziej patrzę, tym więcej widzę możliwości... ale moze to taka moja...przypadłość...hihihi..powiedziałby ktoś...szukanie dziury w całym...
..a moze dlatego, ze generalnie nie lubię robic rzeczy mechanicznie i bez zrozumienia sensu...
Ale zgadzam się, wiele zależy od tego gdzie, z kim i jak się ćwiczy...
Yoshi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
OD kąd sie zaczeła zima to takie stany mam przed kazdym treninigiem ...bo z buta 20 minut przez sniegi i zaspy to masaqer :wink:
Dziekuje wszystkim za pomoc...
Ja mam wiecej czasu na refleksje niż 20 minut...
Wiec chyba az ta zemna nie jest źle jesli sam dojazd i powrót z dojo to dla mnie 2h
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak się nie chce, to ćwiczyć więcej, jak nie wychodzi to ćwiczyć wiecej, jak bolą starte kolana to ćwiczyć wiecej, jak....
Przeciez aikido to praca nad sobą. Nad swoimi słabościami, ograniczeniami, słabościami. Jak kazda sw.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo i lekko.
Tak by powiedział Mistrz M.
Napisano Ponad rok temu
NIE marudzić - ćwiczyć..
heheh marudzić tylko ja mogę!! (wiem ze się powtarzam), a wracając do tematu ... ja chciałam wiele razy zrezygnować lecz mam nad sobą takiego kata co się moja mama nazywa i nie pozwala mi przestać ćwiczyć....
Napisano Ponad rok temu
ja chciałam wiele razy zrezygnować lecz mam nad sobą takiego kata co się moja mama nazywa i nie pozwala mi przestać ćwiczyć....
Szanowna Mamo nie mniej szanownej Marudki - cześć Ci i chwała poklon poklon
Napisano Ponad rok temu
Ja też miałem ostatnio chwile zwątpienia. Po trzech latach treningu poszedłem z ciekawości na lekcje kombatu u byłego kickboksera. Udowodniono mi tam że nie mam żadnego pojęcia o walce.
Więc pomyślałem aby zmienić sekcję. Pochodziłem trochę na ten kombat, byłem na kravce, zahaczyłem o jj i... wróciłem do swojego klubu aikido. Nie umiem powiedzieć dlaczego. Może z lenistwa, może z przywiązania, może dla klimatu...
Teraz ćwiczę dwa razy ciężej.
Napisano Ponad rok temu
ja chciałam wiele razy zrezygnować lecz mam nad sobą takiego kata co się moja mama nazywa i nie pozwala mi przestać ćwiczyć....
Szanowna Mamo nie mniej szanownej Marudki - cześć Ci i chwała poklon poklon
Mamie sie spodoblo
Napisano Ponad rok temu
Teraz już nic sie nie zmieni, kupiłąm kimono i rodzice stwierdzili ze nie ma odwrotu więc nie mylse co by było gdyby.......chodze bo trzeba.....a jak zaczyna sie trening to wiem ze chodze bo lubie:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja miałam taki moment zaraz po pierwszym treningui i chyba w miesiąc potem, ale mnie kumple przekonali......
Teraz już nic sie nie zmieni, kupiłąm kimono i rodzice stwierdzili ze nie ma odwrotu więc nie mylse co by było gdyby.......chodze bo trzeba.....a jak zaczyna sie trening to wiem ze chodze bo lubie:)
to to to - jak kupiłem kimono i dałem za nie coś około 200 pln, to zona spojżała na mnie groźnie i powiedziała coś w stylu:
"to teraz będziesz ćwiczył aż się podrze"
... kurde, a to jest plecionka. 8)
Napisano Ponad rok temu
Przyzwyczajajmy się do myśli, ze aikido będzie długo w naszym życiu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jeszcze o dzwigniach
- Ponad rok temu
-
"złam mu rekę i bądź lepszy" smakowity artykulik
- Ponad rok temu
-
ataki w aikido
- Ponad rok temu
-
Hiroshi Tada
- Ponad rok temu
-
Aikido - style, szkoły i....pieniądze
- Ponad rok temu
-
Aikido i dzieci - ciekawostka
- Ponad rok temu
-
Relacja ze stażu z PATRICK MATOIAN sensei– 15-16/0
- Ponad rok temu
-
Aikido Bulgaria
- Ponad rok temu
-
Strategia "walki" w aikido ?
- Ponad rok temu
-
Fajni instruuktorzy i ludzie, gdzie?
- Ponad rok temu