![Dołączona grafika](http://www.obronet.org/~vince/inf1.jpg)
Mialem kiedys starsze modele gerbera, ktore wlaczaly sie poprzez przekrecenia glowki latarki w prawo, ostatnio sprawilem sobie (niejako przez pomylke, bo czlowiek mial przykazane wyslac stary model) nowe wydanie tej latareczki o nieco zmienionej budowie choc zachowanej zasadzie malego kompana do EDC.
Co sie zmienilo:
- pokrycie latarki z blyszczacego na matowy, to nowe przypomina nieco noze po bead blascie
- teraz zapalamy latarke przekrecajac nie glowke latarki ale jej tylna czesc
- dioda jest glebiej osadzona w korpusie, wydaje mi sie ze strumien swiatla jest ladniejszy, ale najprawdopodobniej jest to tzw syndrom nowosci
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
- wreszcie mozna postawic latarke np na stole tak, aby swiecila w gore.
- i co najwazniejsze, dodano mozliwosc wlaczania tzw. instant on / off, zamiast przekrecac latarke mozna po prostu wcisnac dolna czesc (lekko sprezynujaca) a latarka zapali ie bez przekrecania - wlasnie ta opcja przekonala mnie do nowych edycji gerberkow, az dziwne ze nie pomyslano o takim rozwiazaniu wczesniej.
- na koniec: scianki latarki wydaja sie ciensze, delikatniejsze, sam o-ring (gumowa nakladka na gwint zabezpieczajaca latarke przed woda) jest cienszy.
![Dołączona grafika](http://www.obronet.org/~vince/inf2.jpg)
Podsumowujac, nowe wydanie latarek Gerbera sprawia wrazenie lepiej przemyslanych ale mniej pancernych latarek do noszenia na codzien, nie ulegl zmianie bardzo szeroku, uzytkowy strumien swiatla przydatny podczas grzebania w kompie czy oswietlenia sobie ciemnej drogi. Jasne, ze daleku im do Surefire, ale biorac pod uwage stosunek cena/jakosc, jak najbardziej polecam.
Za zdjecia odpowiedzialny jest Dark, dzieki stary poklon