Jaką organiacje wybrać PFA czy AAI?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... a jej czlonek pisuje durnowate texty i uprawia tu kryptoreklame.
Aiki - z całym szacunkiem, ale jeśli masz mnie na myśli,
nie , nie mialem
Czy chodiz o Redakcje budojo ??? Co wygralem ? Ciastko ?
Napisano Ponad rok temu
uscisk reki prezesaCo wygralem ? Ciastko ?
Napisano Ponad rok temu
Czy chodiz o Redakcje budojo ??? Co wygralem ? Ciastko ?
łysy usmiech prezesa odcisniety w betonie
Napisano Ponad rok temu
Uzbrojonym po zebyCzy chodiz o Redakcje budojo ??? Co wygralem ? Ciastko ?
łysy usmiech prezesa odcisniety w betonie
Napisano Ponad rok temu
Ja bym ci radzil w ogole nie zwracac uwagi na zadne federacje, tylko na to, czy instruktor sensowny i czy rodzaj treningu jaki prowadzi ci odpowiada. Przejdz sie, obejrzyj trening, pogadaj z ludzimi co cwicza....
I wsyzstko jasne.
Napisano Ponad rok temu
Gielu drogi, ten haracz to coroczna składka odprowadzana przez Klub lub Sekcję na konto PFA. Jej wysokość zależna jest od ilości ćwiczących. Tobie jej nie kazano płacić osobiście, ale Twój instruktor czynił to niechybnie.
Z tym sie zgadzam ale niezaleznie jak sie organizacja nazywa to tak czy siak klub nalezacy do niej musi jakies tam skladki odprowadzac, chodzi tylko o to ze Tobie jako trenujacemu sama federacja nic nie nakazuje placic a to co instruktor zrobi z pieniedzmi z oplaty ktora wnosze za mozliwosc treningu to juz jego sprawa a nie moja
Generalnie to i tak jestem ponad podzialami federacyjnymi wiec co to za roznica
Gielu
Napisano Ponad rok temu
Czy chodiz o Redakcje budojo ??? Co wygralem ? Ciastko ?
łysy usmiech prezesa odcisniety w betonie
wyslesz mi poczta czy kurierem ? zawsze o tym marzylem , bedzie do mojej kolekcji betonów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
może spotkamy sie na treningu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A ja bym zrobila gruntowne rozeznanie w kwestii instruktorow oraz atmosfery i zasad panujących w dojo i wybrala to, ktore moim zdaniem bedzie najlepiej odpowiadało moim oczekiwaniom. Kwestie organizacyjne czy lokalizacyjne sa dla mnie osobiscie rzeczą wtórna. Co z tego, ze organizacja sie "dobrze sprzedaje", jak bezposredni nauczyciel odwala maniane?
Yoshi i tak wiadomo ktore dojo jest jedynie slusznym dojo
Gielu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Yyyyyyy...eeeee...chyba nie zrozumialam... aluzja to byla czy jak? Bo jesli aluzja, to ciekawam do czego? Nie bede spekulowac... mam nadzieje, ze mi Gielu wyjasnisz... o co biega.
Ech ... geniusz za zycia nigdy nie byl rozumiany Zadna to tam aluzja tylko taki maly zarcik
Gielu
Napisano Ponad rok temu
ja ćwiczę na karpackim u sensei T.Skowrona
jestem zadowolony, często są organizowane seminaria za naprawdę niewielkie pieniądze. Instruktor jest sympatycznym gościem, zaangażowanym w życie sekcji. Osobiście polecam tą sekcję.
pozdrawiam
8)
Napisano Ponad rok temu
Co wg. was byłoby wspieraniem rozwoju tej sztuki?
Moim skromnym zdaniem największy błąd PFA(PUA nie zam to się nie wypowiadam) to właśnie wysokie wymagania finansowe. Dlaczego rejestracja najniższego stopnia kosztuje aż 50 zł? Czy trzeba za te pieniądze opłacić urzędnika, który wpisze stopień do jakiegoś tam rejestru?
To samo staże. Ostatni staż w Krakowie z Christianem Tissier kosztował 120 zł. To bardzo dużo, a o ile dobrze widziałem na ulotce, to nie było tam nawet 5 godzin czystego treningu. Pomnożyć razy 100 (minimalna liczba osób na takim stażu, a na pewno jest ich więcej) daje 12 000. Co kosztuje tyle? Czy sprowadzenie instruktora do kraju? Czy wynajem sali w weekend na kilka godzin? Pytania kieruje do bardziej zorientowanych i doświadczonych użytkowników tego forum.
Napisano Ponad rok temu
Ja mam taką nadzieję, że tak właśnie się stanie.
Napisano Ponad rok temu
Staze z Christianem Tissier nie sa organizowane przez PFA, a przez jego uczniow, prowadzacych wlasne kluby i wkladajacych w to wlasny wysilek i pieniadze.Ostatni staż w Krakowie z Christianem Tissier kosztował 120 zł. To bardzo dużo, a o ile dobrze widziałem na ulotce, to nie było tam nawet 5 godzin czystego treningu. Pomnożyć razy 100 (minimalna liczba osób na takim stażu, a na pewno jest ich więcej) daje 12 000. Co kosztuje tyle? Czy sprowadzenie instruktora do kraju? Czy wynajem sali w weekend na kilka godzin? Pytania kieruje do bardziej zorientowanych i doświadczonych użytkowników tego forum.
Napisano Ponad rok temu
tak czy inaczej pytanie pozostaje - na co idzie te 12 klockowStaze z Christianem Tissier nie sa organizowane przez PFA, a przez jego uczniow, prowadzacych wlasne kluby i wkladajacych w to wlasny wysilek i pieniadze.Ostatni staż w Krakowie z Christianem Tissier kosztował 120 zł. To bardzo dużo, a o ile dobrze widziałem na ulotce, to nie było tam nawet 5 godzin czystego treningu. Pomnożyć razy 100 (minimalna liczba osób na takim stażu, a na pewno jest ich więcej) daje 12 000. Co kosztuje tyle? Czy sprowadzenie instruktora do kraju? Czy wynajem sali w weekend na kilka godzin? Pytania kieruje do bardziej zorientowanych i doświadczonych użytkowników tego forum.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dyskryminacja kobiet na macie ...
- Ponad rok temu
-
aikidockie "fikołki" w Polskim Wojsku :)
- Ponad rok temu
-
Staż
- Ponad rok temu
-
Tanto vs Atrapa
- Ponad rok temu
-
Ubranka :-)
- Ponad rok temu
-
Radio Bis
- Ponad rok temu
-
Kamienie milowe praktyki
- Ponad rok temu
-
u Sliwki na treningach....
- Ponad rok temu
-
Pamiec psycho-ruchowa
- Ponad rok temu
-
Ta sama, a jednak inna :|
- Ponad rok temu