24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_navyseal]

Narazie zrobione tak 25%
Projekt bazowany na Bussie
Długość ostrza - 16 cm
Długosc Całkowita 29,5 cm
Szerokosc Ostrza - 4 cm
Grubosc 6 mm
Stal N690
Bedzie Oplot jak w Stiderze(zawsze mi sie podobały )
Ma byc zahartowane na około 58 HRC
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Mile widzine komentarze,sugesti,rady

P.S.
Foto z Scanera

[budo_fred]

Niezle, zapowiada sie calkiem fajny taktyczny lom. Nie bardzo wiem tylko dlaczego wybrales taki ksztalt zakonczenia rekojesci. Przy tak duzym ciezkim nozu zrobilbym cos co nie pozwaloby na wysuniecie sie noza z dloni (np. przy rabaniu) czyli wygiecie konca rekojesci tak jak faktycznie jest w Busse. Chociaz moze oplot bedzie wystarczajaco antyposlizgowy?
To tylko taka jedna moja uwaga, noz ma byc przede wszystkim wygodny dla Ciebie i Tobie sie podobac.

Jaki bedzie szlif klingi?

pozdrawiam
Fred

[budo_yahoo]

nie wiem czy wygodne będzie to wcięcie na grzbiecie.... a reszta ro jak mówi fred to zmieniłbym koniec rękojeści i w moim przypadku dał okładziny, ale to tobie ma sie podobać, nie mi.
zrobisz mu jeszcze false edge???

[budo_navyseal]

Zakoncznie rekojesci ma być a'la Scull Crusher podobne do SF Natural Outlaw. A to wyciecie na grzbiecie naprawde jest wygodne (dla mnie).Zastanawaim sie czy przy 6 mm jaka powinna byc grubosc(na szlif roboczy) by dobrze cieło się nim ~0,6 mm ? .Moja obawa to aby linia szlifu była rowna i kat był ten sam po obydwu stronach ,jakies rady ?

[budo_yahoo]

Jeśłi chodzi o równy szlif to ja nie pomogę... mam takie fale na ostrzach że się wstydze pokazać jakieś próbki ale ostatnio poprawiam i szlifuję wzdłużnie i jest troszkę lepiej. Popytaj może Seikena on ma do tego ręke....

[budo_navyseal]

Bo ja zawsze jak robie szlif no najpierw zbieram z grubsza szlifieką stołową pozniej szlifierka kątową a na koncu pilnik i papier scierny. Tylko co zrobic by to było identyczne po obudwu stronach i linia szlifu była idealnie równa?

[budo_martinator]

Projek ciekawy...
Ale, jak zauwazono koniec rekojesci niebezpiecznie sie zweza...

Gdzie jest grzbiet glowni a gdzie ostrza

Z poczatku myslalem ze wkleiles obrazek do gory kolami

Poza tym zapowiada sie niezle
Martinator

[budo_mrozik]

Aby zachować równy szlif po oby stronach można zrobić tak:

Wziąść cyrkiel ślusarski lub taki specialny rysik nastawny i odznaczyć na spodzie klingi środek przez całą długość ostrza - czyli żebyś miał linię która dzieli ci płąskownik na 2 połówki o gróbości 3mm
Tak samo robisz z boku klingi, tym razem ustawiąjąc syrkiel,rysik na wysokość szlifu
Potem jedziesz albo szlifierką i pilnikami, albo tylko pilnikami, a na koniec papier. Szlifujesz tak aby nie wyjechać za linie obie i już masz równy szlif po obu stronach. Przy robieniu płaskiego szlifu dobrze wpływa na jego "prostość" jak ostatnie 0,3mm zjedziesz papierem ściernym nałożonym na deseczkę jeżdżąc od szpica aż do jelca.

Pozdrawiam Mrozik

ps. Fajnie się zapowiada ten nożyk.

[budo_gab3d]

Ja polecam jeszcze to :
Pomaga znaaaacznie [nie chopaki fotka nie moja ;P ale juz niedlugo].
Nadaje sie do tego np. dobry marker.

[budo_navyseal]

jesli ten noz spieprze (w co raczej wątpie ,za trudno dostac ta stal aby ja zmarnowac ) to został jeszcze mi jeden kawałek N690 takze 6 mm a projek taki (nie moj)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

P.S. Noż nie bedzie dla mnie

[budo_seiken]

Kilka porad.
Tak jak napisal Mrozik , musisz zwymiarowac noz i narysowac linie szlifu bocznego i podzielic spod glowni.Tylko tu male sprostowanie , dzielisz grubosc noza na pol ,a nastenie rysujesz 2 nastepne , rownolegle linnie w odleglosci 1/3 mm od tej srodkowej( to zalezy , jaki grube wlascie ostrze planujesz ).zapobiega to zjechaniu szlifu do zero grind , a zostawi stal gruba na tyle by nie poparalo to sie w hartowaniu i pozwolilo wyprowadzi eleganckie wlascie ostrze.
NAstebna rzecz to w jakis sposob zablokuj noz w linni poziomego przsowu, o czym mysle , daj jakis ogranicznik ( ja stosuje 2 blaszki zaciskane na srubki ) , bedzi to okraniczalo szlif to miejsca ktore wybrales.PRzesowajac noz w poprzek tasmy czy tarczy , bedziesz mial ograniczni ktory nie pozwoli zrobic zbyt dlugiego szlifu po jednej czy drugiej stronie.
Jezli chodzi o szerokosc szlifu, to najpier musze sie zapytac , co to bedzie plaski czy wklesly , na czym to robisz i jezeli masz szlifierka czy jest wyposazona w popurke przy tarczy (walku).

[budo_navyseal]

Szlif płaski ,a mam do dyspozycji szlifierkę stołową 2 kamienie(rozne gradacje) szeroksc 5cm srednica 20cm podporka jest ale nie mozna jej ustwiac(chyba), pozatym szlifierka kątowa(gumówka) ,pilniki i duzo czasu , zawsze moge miec dostep do lepszego sprzetu bo sasiad jest ślusarzem i ma dosc duzo rożnego sprzętu

[budo_golmen]

ten drugi projekt chyba bardziej klasyczny
w tym już zaczętym ciut nachyliłbym linię kończącą ostrze przy rękojeści górą w kierunku czubka słownie o kilka stopni - dodałoby mu trochę dynamiki i zadziorności.
ten groove pod kciuk nie będzie już w oplocie więc mimo wszystko bym go ciut zaokrąglił coby samemu sę kuku nie zrobić.

I najistotniejsza rzecz... Nie szkoda tyle materiału skoro szlif nie siega nawet połowy wysokosci? 2cm nie ruszonej 6-cio milimetrowej blachy to już nie jest zapas mocy - to jej NADMIAR!
Jeśli idzie Ci o masę - to szedłbym w kierunku poszerzania klingi przy czubku (rąbanie lepsze itd.) i tu w tym zaczętym juz przypadku bym wybrał ciut z dołu ostrza na dł 1/3~1/2 od strony rekojeścii i robił delikatny recurve - ale wybór i decyzja Twoja jest i basta!

[budo_cromcruah]

na twoim miejscy zaczął bym od dokładnego wykonczenia obrysu noza./ na zdjeciu widac ze gorna krawedz ostrza nie jest idealnym łukiem/ nastepnie kiedy bedziesz juz miał kształt dokladnie zrobiony wyszlifuj wszystkie krawedzie dookola-oczywiscie z pominieciem odcinka ostrza. dlaczego? teraz masz material jednakowej grubosci i mozesz latwo wykonczyc grzbiet chwytajac metal w imadlo bez obawy ze spiepszysz wyszlifowane z wysilkiem ostrze. kiedys zrobilem wlasnie w ten sposob i podczas szlifowania rekojesci polamalem noz. teraz szlif zostawiam na koniec.

aha, moim zdaniem golmen ma racje - za nisko wyznaczyles szlif. pozatym zanin zabierzesz sie za szlifowanie zrób dziury i koniecznie załóż oplot . wydaje mi sie ze zostawiles ciut za duzo mięsa na rekojesci i po zalozeniu linki moze byc za gruba. ale to mozesz sprawdzic tylko doswiadczalnie.

powodzenia w pracy
czuwaj

[budo_wojtas13]

aha, moim zdaniem golmen ma racje - za nisko wyznaczyles szlif. pozatym zanin zabierzesz sie za szlifowanie zrób dziury i koniecznie załóż oplot

Może jestem laikiem, ale co z oplotem w hartowniu?

Bo rozumiem, że:

szlifowanie==>hartowanie==>wykańczanie

[budo_navyseal]

Ok dziekuje za rady wiec radzicie zrobic pełny płaski szlif , boje sie ze co spieprze szczegolnie ze narusze grubosc ostrza przy rdzeniu czy moze tylko przesunac linie szlifu ?

[budo_navyseal]

robił delikatny recurve

recurve z góry odpada ,macie tam w drugim projekcie

cromcruah a po co odrazu zakładac oplot przeciez mozna to zrobic jaką ostatnio rzecz

Wojtas13 oplot ma to do siebie ze mozna go zdiąc i załozyc w dowolnym momencie takze przed hartowaniem

Prosze o wiecej wskazówek ,bo nóz jedynie na yym zyska :twisted:

[budo_seiken]

Do designu sie nie wtracam , ale nie bardzo wiem jak chcesz zrobic plaski szlif na okraglych tarczach szlifierki ??? , Chyba ze cos przeoczylem.

[budo_navyseal]

Pilnikiem+duzo papieru sciernego chyba by sie dało . Wiec co sugerujesz odnosnie szlifu

[budo_seiken]

Pilnikiem da sie jak najbardziej .Jak to zrobic rowno ?
Pamietaj ze dokladne zwymiarowanie i narysowanie linni to podstawa.
Jak juz to bedzie gotowe , we noz i na szlifierce stolowej , zeszlifuj , obydwa boki na spodzie glowni .Zrob to tak zeby na spodzie szlif dochodzil do tych 2 linni ktore narysowales , chodzi tylko o delikatne zeszliwowanie rantu.To pomoze w rownym szlifie bokow.NAstepnie coz pilnik i do roboty , pilujesz pod mniejszym katem niz szlif wykonany szlifierka i jeste teraz bezpieczny ze nie zniszczysz spodu noza.
Na bokach glowni , naklej tasme , to bedzie granica szlifu.
Majac tasme , z jednej , wyrysowany szlif na boku i zrobiony spod ( ten maly szlif nazywa sie bevel ) , nie zostalo ni z inneg jak znalesc kilka dni wolnego i pilowac sobie w spokoju. Ludzie z forum robia tez katowka ,ale nie wierze ze mozna wyprowadzic wszystkie katy rowno , a poprawic pozniej pilnikiem to mordega.Pamietaj ze czeka ciebie jeszcze hartowanie wiec zostaw maly naddatek materialu .

Jak juz o design , to rzeczywicie wes troche poszerz szerokosc szlifu , noz na pewno bedzie sie lupiej sprawowal jako gotowy produkt.