10 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Witam

Kupilem niedawno spodnie firmy Himountain z membrana Hydro-tex 10000 oraz kurtke Bergsona supratex 5000 z mysla o dlugich wedrowkach po gorach i lasach Mysle rowniez o bieganiu po lesie i zastanawiam sie czy odziez ta nadaje sie do tego typu sportu. Jesli ktos z was testowal ta odziez w trakcie biegu to bylbym wdzieczny jakby sie podzieli wrazeniami jak sie sprawdzila.

[budo_slaszysz]

Przy bieganiu spocisz się jak...
W deszczu chcesz biegać czy jak?

[budo_feniks]

Jak zacznie padac w trakcie to nie bede mial wyjscia :wink:
A tak swoja droga podobno ta odziez jest zrobiona z materialu "oddychajacego"...

[budo_slaszysz]

Oddychalność to jakąś i ma, ale jest ona ograniczona i raczej nie dostosowana do ilości potu wydzielanej podczas biegania. Poza tym, żeby materiał przepuszczał pot muszą być ku temu sprzyjające warunki (różnica wilgotności i temperatur po obu stronach materiału, tzn. na zewnątrz chłodniej i niższa wilgotność.

[budo_feniks]

To w takim razie w czym najlepiej biegac w zimie? Spodnie z hydrotexu sa bardziej potliwe, niz zwykly dres? Zastanawiam sie czy bluza z polaru bedzie dobrym rozwiazaniem w trakcie biegania przy duzym mrozie. Zastanawiam sie rowniez nad kwestia obuwia....Biegam w terenie, gdzie nawierzchnia jest niezbyt wyrownana i zalega dosc spora warstwa sniegu. Czy jest sens biegac w butach zakrywajacych kostke czy mija sie to calkiem z celem?

[budo_magdalena]

Po pierwsze jak nest poniżej -12 st C nie biegam, może to i oldskulem w zakresie tekstyliów trąci preferuję bawełnę oraz styl na cebulke, w okolicach -10 st C bawełniany podkoszulek bawełniane getry na to dres z grubej bawełny następnie cienka bluza polarowana to gruba bluza polarowa - w zalezności od intensywności treningu i warunków zdejmuję w trakcie jedną z nich. Zwykle podczas rozgrzewki mam jescze ortalionową kurtke czasem spodnie rozmiary XXL :wink: te po 20 minutach najczęściej idą w odstawkę.

Biegam w salomonach Ride Race, które dośc dobrze trzymają sie ubitego śniegu niemniej kostki zabezpieczam uciętymi skarpetami narciarskimi, drugą parę mam w pogotowiu na wypadek marznacych kolan czasem marzną czasem nie :? zuppełnie nie wiem dlaczego.

Do tego polarowa czapa, wełniane kompletnie sie nie sprawdziły, dobrze jest mieć 2 pary rękawiczek "dwupalcowe" grubsze polarowe podczas gdy biegnie się rozgrzewkę żeby nie pchać łap do rękawów, a na później coś cieńszego - polecam je mieć cały czas na sobie, jaeśli nawet jest nam ciepło - bieganie bez powoduje pierzchnięcie skóry.

Pamiętać należy o posmarowaniu twarzy solidną warstwą tłustego kremu.

Może nadmienię jescze że biegam po bieżni na stadionie, mam na tyle blisko do domu, że po treningu docieram tam nie wyziębiona - gdzie od razu zrzucam mokre rzeczy.
Biegi zimą generalnie kłopotliwe, średnio wygodne najczęsciej ciemną nocą, ale jak inni zaczynają odbudowywać kondycję zimowi biegacze już ja mają


Co do biegania w zimie w terenie to chyba narty biegówki, ale to już inna bajka.

[budo_szymek1987]

Kupilem sobie Bielizne z materialu termo aktywnego w torej biegam jakies 2 miesiace i jestem bardzo z niej zadowolony. Zakladam normalna podkoszulke bawelniana na to ta termo czasami jeszcze cienka bluze bawelniana i kurtkje ortalionowa do tego zwykla czapka rekawiczki. i oczywiscie kalesonki tez z materialu termo-system na to dresik bawelniany. I oczywiscie dobre buty ja mam stare buty adidas sahale. Bardzo dobre biegam w nich juz 2 lata. A wczesniej w nich chodzilem 2 lata niesamowicie odporne.

[budo_anjin]

nie chciałbym marudzić, ale włożenie termoaktywnej bielizny pomiędzy 2 warstwy bawełny i pod ortalion to chyba się mija z celem...

Pozdrawiam,

[budo_szymek1987]

A jak bys proponowal??

[budo_tarciu]

A jak bys proponowal??

Głównym celem bielizny termoaktywnej jest odprowadzanie potu i utrzymywanie w miarę suchej skóry. Taka tkanina, w odróżnieniu od bawełny, nie wchłania wilgoci tylko ją "odciąga".

Jeśli bieliznę termoaktywną zakładasz na bawełnę, to tracisz przynajmniej połowę jej skuteczności...
Zakładaj ją zawsze jako pierwszą warstwę, dopiero na nią wkładaj co innego. No i lepszy od bawełny byłby polar, on również nie wchłania tylko odprowadza wilgoć.

[budo_slaszysz]

To w takim razie w czym najlepiej biegac w zimie? Spodnie z hydrotexu sa bardziej potliwe, niz zwykly dres? Zastanawiam sie czy bluza z polaru bedzie dobrym rozwiazaniem w trakcie biegania przy duzym mrozie. Zastanawiam sie rowniez nad kwestia obuwia....Biegam w terenie, gdzie nawierzchnia jest niezbyt wyrownana i zalega dosc spora warstwa sniegu. Czy jest sens biegac w butach zakrywajacych kostke czy mija sie to calkiem z celem?

To tak na gorąco - chodziłem ostatnio po górach (chodziłem, nie biegałem). Miałem na sobie podkoszulkę "termo", cienki polar i kurtkę. Wierz mi, że w takim zestawie było mi gorąco, a co dopiero mówić o bieganiu (było od -5 do -10 stopni). Oczywiście, gdy zatrzymałem się na chwilę, to zaczynało się robić chłodno, ale do marszu wystarczyłaby kombinacja cienki + grubszy polar (np. 100 + 200). Z tym, że jeśli wieje wiatr (a wiał :-) ), to zwykły polar się nie nadaje, bo przewiewa cię na wylot. Stąd też kurtka na moim grzbiecie.