Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy coś nie zostało zatracone ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?
jak ktoś ma predyspozycje to moze się spoko sparować nawet boxersko po miesiącu nawet z lepszymi fighterami. to raczej jest bariera psychiczna walka z lepszym przeciwnikiem. Wszytko zlezy od charakteru i umięjętności myslenia w czasie walki. Znam takich co po 2 miesiącach juz calkeim dobrzy byli , co prawda nei kozaczyli przed pozostalymi ale wiadomo było ze mają to "coś"
  • 0

budo_atomowy2
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stargard Szczeciński

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?
Dafok to czemu niby bjj. dobra nie bede sie klucil. to ze bjj ma korzenie japonskie to nie mowie , ale styl to chyba w brazyli powstal.
  • 0

budo_dafok
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 75 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skądinąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?

Dafok to czemu niby bjj. dobra nie bede sie klucil. to ze bjj ma korzenie japonskie to nie mowie , ale styl to chyba w brazyli powstal.


wszystko się zgadza styl z Brazyli ale korzenie ma Japońskie-czyli można powiedzieć że po długiej podróży (w czasie i przestrzeni :wink: )bjj przyszło z Japoni.

Pozdro.
  • 0

budo_karim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 350 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stargard

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?
dzieki atom:)
pozdrawiam rowniez mojego czlowieka atoma...swoja droga atom przestan tu pisac jakies kocopoly tylko na trening smigaj bo rytualnie zrobie ci kuku:)jako bardzo dobry kolega :D ty teraz przestajesz trenowac bo jakas tam lipna matura cie czeka:D DAWAJ NA TRENING konkurecja nie spi..

nie ma nic zlego w pojedynczym uklonie na koniec treningu czy szlachetnym przybiciu sobie piatki jak dla mnie piatka czy murzynksie ello ziom przed walka rownoznaczne jest z rej jesli nawet nie postwil bym tego wyzej.......

a propo korzeni daleko zaglebiajac sie w bjj mozna sie tez doszukac korzeni z grecji bo tam tez sie chwytali:)...

pozatym jesli chodzi o medytacje jak trenowalem karate przynajmiej 15 minut kleczelismy na kolanach i zastanawialem sie wtedy nad tym nad czym sie mam zastanawiac i po co to robie?? przeciez w gruncie reczy medytowac moge sobie samemu np przed spaniem lub sra..... dlaczego ma sie marnowac czas treningu ktory mozna poswiecic na ostry wycisk ??? po co klaniac sie po kazdej wykonanej technice ? idac tym sladem niedlugo uczniowie zaczna sie oddawac swoim sensei tak jak to kiedys bylo w japoni itd szacunek szacunkiem ale u nas okazuje sie szacuneczek samym podaniem reki gdzie indziej ludzie sie klaniaja sobie w pol niestety w bjj mozesz sie wtedy wpakowac w glotyne...

naprawde jest pewna roznica przynajmiej zz mojego punktu widzenia miedzy tadycyjnymi sztukami walki a :P praktycznymi... zdecydowanie wieksza wiez rodzi sie miedzy trenujacymi na takim prostym trenigu bjj gdzie wszyscy zyja jak bracia a nie prebieraja sie w szatni w milczeniu.. ze swojej strony moge tylko opowiedziec historie gdzie trafilem na trening aikido i tam byl taki uklad ze zanim MISTRZ wszedl na sale to jego uczniowie juz musieli na kleczkach z zamknietymi oczami oczekiwac jego wysokosci..ten w tym czase odwracal sie do nich dupa rozebrany z wiszacym monty pythonem i gola dupa i nawijal sobie przez telefon komorkowy a jego uczniowie siedzieli na bezdechu..paranoja

POZDRAWIAM
  • 0

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?

dzieki atom:)
naprawde jest pewna roznica przynajmiej zz mojego punktu widzenia miedzy tadycyjnymi sztukami walki a :P praktycznymi... zdecydowanie wieksza wiez rodzi sie miedzy trenujacymi na takim prostym trenigu bjj gdzie wszyscy zyja jak bracia a nie prebieraja sie w szatni w milczeniu.. ze swojej strony moge tylko opowiedziec historie gdzie trafilem na trening aikido i tam byl taki uklad ze zanim MISTRZ wszedl na sale to jego uczniowie juz musieli na kleczkach z zamknietymi oczami oczekiwac jego wysokosci..ten w tym czase odwracal sie do nich dupa rozebrany z wiszacym monty pythonem i gola dupa i nawijal sobie przez telefon komorkowy a jego uczniowie siedzieli na bezdechu..paranoja
POZDRAWIAM

A to ciekawe, doprawdy ciekawe. :)
  • 0

budo_sawosz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?

pozatym jesli chodzi o medytacje jak trenowalem karate przynajmiej 15 minut kleczelismy na kolanach i zastanawialem sie wtedy nad tym nad czym sie mam zastanawiac i po co to robie?? przeciez w gruncie reczy medytowac moge sobie samemu np przed spaniem lub sra..... dlaczego ma sie marnowac czas treningu ktory mozna poswiecic na ostry wycisk ??? po co klaniac sie po kazdej wykonanej technice ?


Ano po to że może ktoś ma na to ochotę.... Uspokaja go to i analizuje techniki które będą wykonywane... Ty nie miałeś na to ochoty to zminiłeś SW. Ot i cała zagadka. :)

naprawde jest pewna roznica przynajmiej zz mojego punktu widzenia miedzy tadycyjnymi sztukami walki a praktycznymi...


Tradycyjne a praktyczne?? Ehhh zdaje mi się że pieprzysz głupoty... Sa zle i dobrze prowadzone trningi...
  • 0

budo_glorieuxshark
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa,nieciekawa dzielnica

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy coś nie zostało zatracone ?

Sajan-uwazam, ze cala ta pseudomistyczna otoczka, ktora cechuje wiele sekcji tradycyjnych SW to sciema i zwykly chwyt na dajacych sie na to zlapac. patrzac na rozne afery, zgrzyty itd. w srodowisku "tradycyjnych" ciezko stweirdzic jakas duchowa wyzszosc, czy doskonalosc.


Coz, ciezko jest sie z Toba nie zgodzic ;)

Poza tym, "tradycyjne SW" to IMHO czesto potezne pranie mozgu dokonywane poprzez dysonans poznawczy(coignitive dissonance).[http]

W uproszczeniu chodzi mi o sytuacje w ktorej oddaje sie przesadny szacunek instruktorowi niekoniecznie stojacemu tak naprawde wyzej od nas w kategoriach ogolnoludzkich, co moze stworzyc w uczniu sekciarski sposob myslenia zgodnie z mechanizmem 'uzasadniania' z dysonansu poznawczego. (brzmi dziwnie,ale niestety ta zasada faktycznie tak dziala)


GShark
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024