Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nóż "survivalowy"...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_misiakus
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 422 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Shadow III i Mountainer I = 10 cm głowni.
Powyżej masz opis co 10-oma cm głowni można wygodnie zrobić :)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
miwam multitoola i szczerze to niewyobrażam sobie cięcia taką piłką gałęzi.
Grubej to nie nadgryzie, cieńszą bedzie sie męczyć a taka co przetnie szybko to butem można.

Ja jestem wielbicielem dużego bydlaka na udzie i czegoś mneijszego.
Co nim robie ??
w tym roku siedziałem na obozie z dzieciakami w lesie - 2 tygodnie.
Codziennei prawie ogniska albo drzewo do kominka
Nie dośc że porąbać drzewo - konkretniej rozłupać pniaczki - kukri plus belka i napierdalanka - idzie wyjątkowo sprawnie. Potem z tego małe szczapki, potem struganie wiórów na podpałke itp.
Sorry ale siekierą mógłbym to podziabać a reszte i tak innym nożem bym musiał - kukri sie sprawdziło rewelacyjnie do wszystkiego na raz.
Normą było to że szedłęm w las i musiałem naciąc 40 kijków na ognisko.
Czasem trzeba było sobie utorować droge w krzaczorach nad brzegiem jeziora.
Robiłem też jakieś totemy - czyli wyciąć kawał gałęzi z leżącego drzewa, poobcinać gałęzie i wszelakie odrosty coby było gładnie drewno. Siekierą sie nie da, nożem by było kupe roboty - kilka machnięc kukri zgoliło wszystkie gałązki po bokach itp.
Do takiej roboty nie chciałbym używać siekiery. Mała powierzchnia ostrza i ciężka. Nóż za lekki, mała powierzchnia i trzeba by 2-3 ruchy zamiast jednego.
Moim zdaniem siekiera jest mocno ograniczona - ściąć drzewo okej, podziabać pniak okej. Ale nic więcej sie tym nie zrobi.
Ja często ścinałem gałęzie - a to na szałas, a to na kiełbache, na totemy - do tego idealnie nadaje sie maczeta, niestety maczetą drewna nie porąbie.
Dla mnie najbardziej uniwersalne jest duże kukri - kilka wypadów do lasu z różnym sprzętem i jak na razie nic innego juz nie przeewiduje.

Dla orientacji
ta galąż została przerąbana na kilka pierdyknięć kukri - jakieś 12-15 sek roboty i to takiej od neichcenia, a wyjątkowo twarda sucha belka sie trafiła.

>

Nie mówcie mi że ktoś by to chciał przepiłowywać piłką od lethermena ??
czy nawet inna piłką skoro przyłożenie piłki, ustawienie kąta i pierwsze cięcie zajęłoby więcej czasu niż kilka szybklich pierdyknięć z dobrego sporego noża.
Oczywiście siekierą jeszcze szybciej ale ograniczone możliwości.

To oczywiście moje subiektywne zdanie.
Ja wybrałem sobie taki zestawik metodą prób i błędów i jest to odpowiedź na to jakiego ja potrzebuje narzędzia i co ja robie na wypadach do lasu.
Oczywiście jak ktoś idzie pobujać sie po górach a nóża bedzie używał do robienia czy otwieranai żarcia to na cholere mu takie bydle.
Myśliwemu czywędkarzowi też będzie zbędne raczej.
Jedź sobie testowo w las i pomyśl co by Ci sie realnie tam przydało i co naprawde bedziesz nożem robił.
Bo to w końcu najważneijsze - dobrać narzędzie odpowiednei do danej pracy.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

miwam multitoola i szczerze to niewyobrażam sobie cięcia taką piłką gałęzi.

Blacha... chyba nie ciales jeszcze pila ze SwissToola. Swieza belka sosnowa o srednicy ok 5-6 cm to jakies 20 sekund ciecia (bez lamania) :)
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
No, to złożyłem zamówienie na 5 cali... :-)
  • 0

budo_wojtas13
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olesno

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Blacha.
Piła w multitoolach służy nie tylko do drewna.
Ja montując na działce hydrofor, czysto i elegancko ciąłem rury PE HD.
Poza tym czasami zachodzi potrzeba "czystego" i równego obcięcia gałęzi.
Bo cięcie tym drewna na ognisko nie ma sensu.

A w Charge'u wydajność tej piłki jest na wysokim poziomie.
  • 0

budo_raffii
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 549 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Sid! Dobry wybór. 5-6 cali sprawdzi się napewno. Mniejszy jest dla turysty pieszego w góry albo pilota.

A tak OT sprawdziłem również Fiskarsa z Kukri w pojedynku terenowym.
Jak dla mnie 1 - 0 dla KUKRI
pozdrawiam
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Ja też (czasami) jestem "turysta pieszo w góry" :wink: . Jednak na necka będzie mnie stać dobiero po wakacjach. Eh... teraz pozostaje tylko czekać, bo trochę to potrwa, zanim nożyk do mnie przyjdzie...
  • 0

budo_gkozi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 910 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
maczety [i kukri też] są bezsilne w konfrontacji z twardym iglastym drewnem [i dlatego w naszym klimacie wyewoluowały siekiera i piła a maczety głównie eksportujemy ]

a do "rozdrobnienia" pieńka [tak powiedzmy 50-70cm] to najlepsza by była siekiera ... i klin :)

piłka zawsze się przyda [jak ktoś ma drutową to noszenie nie boli] , no bo jak tu "wyciosać" czymś innym pieniek na płasko żeby połączyć go z innym pienkiem

oczywiście siekiera jest bezużyteczna albo nawet niebezpieczna do wycinania drobnych zarośli - tutaj rządzą maczety

więc , jak to już ktoś powiedział , trzeba wiedzieć co się będzie cięło/rąbało i do tego dostosować sprzęt [np. maczeta bardzo niemiło sprężynuje jeśli uderzamy pod kątem w twarde/suche drewno]

ale przecież miało być o nożu :D

sprawdż jak się nosi [ciężar i wymiary] jakiś 5" i 7" nóż [przy użyciu modelu zastępczego]

dla mnie podział jest taki:
do 4" folder [ewentualnie płaskownik typu becker necker]
5"-7" fixed z możliwością rąbania,da się nim coś pokroić
7" i więcej to już pod maczety/toporki podchodzi - raczej do plecaka
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Witam! Jeśli nóz terenowy to mój ukochany EKA Nordik W11. zawsze mam siekierę i piłkę drutową . Toola noszę na wszelki wypadek przydaje się w różnych sytuacjach. Pozdrawiam.
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

sprawdż jak się nosi [ciężar i wymiary] jakiś 5" i 7" nóż [przy użyciu modelu zastępczego]

dla mnie podział jest taki:
do 4" folder [ewentualnie płaskownik typu becker necker]
5"-7" fixed z możliwością rąbania,da się nim coś pokroić
7" i więcej to już pod maczety/toporki podchodzi - raczej do plecaka

7" właśnie sprzedałem, bo był za duży. Dlatego zamówiłem dwa rozmiary mniejszy. Choć wciąż się zastanawiam, czy dobrze zrobiłem...
  • 0

budo_bagnet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 448 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piaseczno k/Warszawy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

maczety [i kukri też] są bezsilne w konfrontacji z twardym iglastym drewnem [i dlatego w naszym klimacie wyewoluowały siekiera i piła a maczety głównie eksportujemy ]

(...)

oczywiście siekiera jest bezużyteczna albo nawet niebezpieczna do wycinania drobnych zarośli - tutaj rządzą maczety
(...)
[np. maczeta bardzo niemiło sprężynuje jeśli uderzamy pod kątem w twarde/suche drewno]


NOOO.... FAJNY BYŁ TEN ARTYKUŁ W SURVIWALU :) :) :)
  • 0

budo_wysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1649 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

Ja tylko trzy literki - SRK.



Popieram. Najczęściej uzywany i katowany nóż uniwersalny jaki mam na stanie.

No i oczywiście cała seria Ontario TAK/RAT/RTAK rządzi..... :)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
podejrzewam sid ze dopiero jak pójdziesz z jakims noże m w las, połzisz, poużywasz to bedziesz wiedzial co Ci jest potrzebne a co nie.
Dopiero jak popracujesz to wybierzesz sobie narzędzie
niestety ale metoda prób i błędów jest zdecydowanie najlepsza.
  • 0

budo_gkozi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 910 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

maczety [i kukri też] są bezsilne w konfrontacji z twardym iglastym drewnem [i dlatego w naszym klimacie wyewoluowały siekiera i piła a maczety głównie eksportujemy ]

(...)

oczywiście siekiera jest bezużyteczna albo nawet niebezpieczna do wycinania drobnych zarośli - tutaj rządzą maczety
(...)
[np. maczeta bardzo niemiło sprężynuje jeśli uderzamy pod kątem w twarde/suche drewno]


NOOO.... FAJNY BYŁ TEN ARTYKUŁ W SURVIWALU :) :) :)



jaki artukuł?
[nie jestem na bieżąco bo to chyba co 2 miesiące wychodzi - jest nowy?]
  • 0

budo_lucek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Nowy Wiśnicz/Bochnia

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

No, to złożyłem zamówienie na 5 cali... :-)



A jeśli można wiedzieć to na co, bo sam podobnego szukam ?
  • 0

budo_martinator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 162 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

A ja dalej nic nie wiem... 7, 5, czy 4 cale...??? :?


Pan Len Cacutt w ksiazce "Survival- sztuka przetrwania" podpowiada:

"Stara zasada glosi, ze nie nalezy wybierac noza dluzszego niz 2,5krotna dlugosc Twojej dloni i krotszego niz 1.5krotna jej dlugosc"

Mam nadzieje ze pomoglem :)

Jest jeszcze wiele innych cech jaki powinien miec noz survivalowy inaczej okreslany jako przetrwania.

Osobiscie polecam wymianiony juz w tej dyskusji SRK, mialem, uzywalem polecam!

[edit] no tak, nie zauwazylem..sid juz zamowil ale moze ktos inny skorzysta..

Pozdrawiam
Martinator
  • 0

budo_sid
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1086 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...

A jeśli można wiedzieć to na co, bo sam podobnego szukam?

Ontario SK. Jeśli będzie OK, to będę myślał o SK2.

podejrzewam sid ze dopiero jak pójdziesz z jakims noże m w las, połzisz, poużywasz to bedziesz wiedzial co Ci jest potrzebne a co nie.
Dopiero jak popracujesz to wybierzesz sobie narzędzie
niestety ale metoda prób i błędów jest zdecydowanie najlepsza.

Mam tego świadomość.
(Przy wyborze 4 vs. 5-6 cali) problem tkwi w tym, że wypróbowałem oba warianty i oba mają podobną ilośc wad i zalet. Dlatego metoda prób i błędów nie jest już tak skuteczna. Cóż... w lato doświadczeń ciąg dalszy...

Tym czasem, czekam na nożyk... a poczekam dłuuuugo :(
  • 0

budo_spuud
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 716 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
....odrobina "egzotyki" czyli...ciekawostki z wysp.....

Dołączona grafika

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

spuud
pozdrawia
  • 0

budo_surval
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 338 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
Sid - powiem tak. Pomijając inne noże które leżą sobie w szufladzie i swoje już, odsłużyły obecnie do użytku w terenie mam trzy noże BK 7 , SRK i Ka- bar USMC. Przedtem używałem Mueli Tornado- myślałem że to wypas - dopuki nie trafiłem na to forum , wtedy zaczołem szukać czegoś nowego i znalazłem BK 7 ( w porównaniu do tornada mueli to dopiero był wypas ) później wsumie jakoś przypadkiem stałem się właścicielem Ka - bara USMC ( klasyka noża bojowego - kupiłem a teraz chcę sprzedać ) ale zawsze chodził za mną SRK. W końcu okazja kupiłem za cenę niższą niż wszędzie indziej nowy nie używany SRK . Krótki test porównawczy w terenie i powiem jedno moim zdaniem SRK jest najbardziej optymalnym, wszechstronnym, przemyślanym i terenowo sprawnym nożem jaki kiedykolwiek użytkowałem a niestety a może i dobrze trochę ich było.
Pozdr. Surval
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nóż "survivalowy"...
moje zdanie... znane jak sądzę części z was:

Dołączona grafika
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024