5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_borsoock]

Czy może któryś z Kolegów miał do czynienia z rękawicami Hatch z serii cut resistant? Interesuje mnie czy nadają się na chłodne warunki, ale bez ekstremów: tak do 2 godzin na mrozie do -10C. Da radę? Ręce nie skostnieją zbytnio?
Który model byście polecili? Od razu zaznaczę że nie intneresują mnie kombinacje typu kevlar a na to "zwykłe" izolujące rękawice, chcę dwa w jednym .

[budo_golmen]

chyba do Banana śmignij priva może pomoże...

[budo_lord von banan]

Do mnie nie, mam tylko SOLAGi bez palców od Blackhawka...

[budo_kapral]

nie nada.
ja mam hatche eeee kurwa protectory? jakos tak, takie tam policyjne kevlarowo neoprenowe. troche pizga w nich :-)

[budo_hello_kitty]

a kto miał do czynienia z rekawiczkami polskiej firmy galaskór? podobno szyją dla bundeswery( chyba w szczegolnosci model z keprotecu- do zjazdow na linie) ceny całkiem całkiem...?

[budo_kapral]

ja mam goretexowe rekawiczki w polska pantere do kurtki gore polskiej.
Sa w pizdeczke.
CIeple, w srodku polar, wewn. strona dloni z kevlaru.
Sciagane, regulowane.
Bardzo dobre wyroby. CHociaz nie powinienem wydawac takiej opinii na podstawie jednego produktu, wiec powiem inaczej, ten wyrob zajebisty.