Wenger czy Victorinox?
Napisano Ponad rok temu
Chcę kupić najprostszy scyzoryk - mój wybór padł na szwajcarski nóż oficerski. Ponieważ jestem przywiązany do tradycji, więc chciałem kupić Victorinox. Ale zauważyłem, że Wenger jest sporo droższy. To może jest też o wiele lepszy?
Jeśli oba mają porównywalną jakość, to zdecyduję się na Victorinox - bo to jest w moim przekonaniu "prawdziwy" szwajcarski nóż oficerski. Ale jeśli Wenger jest zauważalnie lepszy, to zdecyduję się raczej na niego.
To jak to z nimi jest? Który kupić?
Napisano Ponad rok temu
Najlepiej po prostu pójdź do sklepu i wybierz ten, który ci bardziej podpasuje w łapie i zachwyci designem, bo o obiektywne opinie na ten temat raczej ciężko:
Wiktor rządzi! :wink:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
- po pierwsze, trudniej się gubi. :wink: Victorinoxa zgubiłem po pół roku, Wengera wciąż mam...
- ma pilniczek
- ma ładniejsze logo
... wybór jest prosty! WENGER!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do pytania założyciela tematu, to różnice są ... minimalne... zarówno jedna jak i druga firma ma tak szeroką ofertę, iż praktycznie każdego Victorka można zastąpić Wengerem i odwrotnie.
Napisano Ponad rok temu
taki malutki jest, w sam raz na edc ...
a ma aż 72 funkcje ! ...
:wink:
sorry za zaśmiecanie ...
ale swoją drogą czy ktoś tego w ogóle uzywa ? ...
Napisano Ponad rok temu
Inne mnie na chwilę obecną nie interesują, a ponieważ obie wymienione w tytule tematu firmy produkują niemal identyczne noże (i co ciekawsze w diametralnie różnych cenach 8O ), więc proszę o radę.
Czy znacie jakiś powód dlaczego ten a nie tamten?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czemu słońce zachodzi ?
Bierz viktora jak tańszy a powód wymyślimy potem ! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Na podstawie zdjęć ze stron firm Victorinox i Wenger doszedłem do CHYBA JEDYNEJ różnicy pomiędzy tymi nożami oficerskimi. Przemawia ona na korzyść Wengera. Aż się śmiać chce, że taka duperela ma tu decydować... :-) Ale poza tym one są praktycznie identyczne.
Wenger ma jeden nit z dziurą na wylot, więc można go powiesić (na szyi, pasku, nadgarstku...) i w razie co trudniej zgubić.
Dzięki za pomoc przy tym arcytrudnym zagadnieniu
Napisano Ponad rok temu
Model na zdjęciu przedstawia SAK Victorinox Soldier. Wenger ma identyczny model- poza znakiem firmowym nie różnią się niczym. Obie firmy mają umowę na zaopatrywanie szwajcarskiej armii w te noże i ujednoliciły ten wzór. Natomiast inne modele Victorinoxa i Wengera różnią się dość istotnie. Otwieracz do puszek Wengera jest stokroć bardziej funkcjonalny niż Victorinoxa, podobnie takie małe detale jak sprężyna do nożyczek Wengera i ząbki w nich- są lepiej zaprojektowane, trwalsze i lepiej wykonane niż Victora. Za to się płaci. Wenger ma więcej chronionych patentów co podwyższa cenę noża. Osobiście mam Wengery i Victorinoxy- lubię i jedne i drugie, ale jeśli chodzi o mój wybór to postawię plusa na Wengera. Według mnie w takich nożach to nr.1. I to zarówno jeśli chodzi o jakość wykonania jak i funkcjonalność. Myślę że gdyby komuś przyszło użyć w praktyce, dajmy na to otwieracza do puszek czy śrubokrętu lub nożyc to szybciej dostrzegłby istotne różnice. Nie zamierzam tu powiedziec że Victorinox jest zły(model Soldier jest ze mną zawsze i wszędzie- to klasyka ), tylko że Wenger jest moim zdaniem bardziej użytkowy i zwyczajnie trwalszy. Tyle nudzenia :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodziło mi od samego początku właśnie o model Soldier. Myślałem nad tym, który Soldier kupić, czy rzeczywiście są identyczne. Trochę mnie nęci tradycja... Bo to w końcu Victorinox wyprodukował taki nóż jako pierwszy. Ale Wenger jest droższy, więc zastanawiałem się, czy z jakiś względów nie jest lepszy.
Bardzo ciekawe, co napisałeś, drengir... Mówisz, że obecnie są one identyczne... To czy ma jakieś znaczenie, który kupię?
Bo póki co jestem zdecydowany na Wengera z powodu, który opisałem powyżej...
Victorinox:
Wenger:
Ze zdjęć wynika, że Victorinoxa nie można powiesić.
Napisano Ponad rok temu
Mam Victorinoxa (model Soldier) i uważam jest świetny aczkolwiek ten sam model Wengera jest lepszy... Może się czepiam ale jednak Wenger jest nieco lepiej wykonany i ma właśnie to nieszczęsne kółko którego mi brakuje... W niektórych sklepach widziałem odchudzonego Soldiera (ostrze+otwieracz) który jest świetny jako dodatek to dużego folderka (jest niedrogi i bardzo lekki).
Za tego posta masz wirtualne :drinking:
Napisano Ponad rok temu
Model Soldier- akurat w tym wypadku wybrałbym z dwu noży(Wenger i Victor) Victora. Nie dlatego że to co mam jest najlepsze, ale dlatego że to kółeczko niewiele daje w tym przypadku. Dodatkowo Wengery w tym rozmiarze są często nieco mniejsze od Victorów i mają cieńsze ostrza- nie widziałem tego Wengera żywcem, ale byłbym pierwszy po niego gdyby miał ów przytaczany wcześniej otwieracz puszek(firmowy), a nie zerżnięty z Victora. Dorzucili mały i gówniany śrubokrecik na rzecz doskonałego otwieracza. Ale tak czy inaczej to bardzo dobry scyzoryk. A jak kiedyś zmienią jeszcze ten otwieracz do puch i dołożą korkociąg... Żyć nie umierać! Aaa, pamiętam, że na jednej imprezie wyprostowałem korkociąg Victorinoxa(zgodnie z przeznaczeniem), natomiast w Wengerze nigdy nie miało to miejsca(nie pamietam :drinking: ) Ech, młodość- radość...
Napisano Ponad rok temu
Wybór należy do Ciebie jednak któregokolwiek byś nie wybrał powinieneś być zadowolony.
PS. Bierz Wengera
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Proszę o pomoc
- Ponad rok temu
-
Pilnie potrzebna pomoc dla Pana M.A.
- Ponad rok temu
-
Nóż do lasu - w góry i do na codzień - folder
- Ponad rok temu
-
Niebezpieczna pasja - KRWISTY TOPIC
- Ponad rok temu
-
polski noz bojowy wz.2000
- Ponad rok temu
-
noz w "Spartan"
- Ponad rok temu
-
opłaca się?
- Ponad rok temu
-
DDR3-TACS, co to?
- Ponad rok temu
-
Dlugotrwale ostrzenie
- Ponad rok temu
-
BM RSK Mk1
- Ponad rok temu