78 odpowiedzi w tym temacie

[budo_user_usunięty]

ja tam se tak kombinuje i to tylko moja opinia ze fecet nie powinien uzywac plaskiego bo to mu poprostu nie wypada (wygląda jak ciota(bez urazy))i pięść skuteczniejsza (plaskim tylko po twarzy a piącha to i po bebechu pogladzi) .wedlug mnie plaskiego uzywaja albo dresirze albo kobiety. ja napotkalem ju kilka sztuk walki i w zadnej nie bylo mowy o plaskich(normalnych plaskich) l.moze to świadczyc o ich skuteczności.po za tym jak wygladalyby solówy gdyby faceci uzywali tylko "liści"?

[budo_krigan]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ;/

[budo_ulrich]

kurwa ktoś się w końcu weźmie za tych pierdolonych spamerów?!? gdzie są moderatorzy?!?

[budo_żbiku]

ja tam se tak kombinuje i to tylko moja opinia ze fecet nie powinien uzywac plaskiego bo to mu poprostu nie wypada (wygląda jak ciota(bez urazy))i

Ja myśle troche inaczej. Na ciote szkoda pięści. Niektórych facetów nie wypada okładać piąchami bo... poprostu nie wypada.
Co do tego jak facet wygląda waląc z plaskacza to pewnie nie widzałeś zamachowego ciosu fung-fu z góry po skosie w dół. Pełen zamach+luźna ręka+obniżenie się na nogach w momęcie kontaktu. To jest naprawde cios którym można powalić i napewno byś nie brechtał z gościa który Ci go posłał

[budo_user_usunięty]

mówilem normalnego.a tak to masz racje niewidzialem jak masz jakieś linki to bede wdzięczny

[budo_jet]

Krigan, czy trolling powoduje u ciebie seksualne podniecenie? Marszczysz sobie przy tym freda? Czy tylko próbujesz się dowartościować? Zwykłe pytanie, nie osobiste.

[budo_tomas155]

ja tam se tak kombinuje i to tylko moja opinia ze fecet nie powinien uzywac plaskiego bo to mu poprostu nie wypada (wygląda jak ciota(bez urazy))i

Ja myśle troche inaczej. Na ciote szkoda pięści. Niektórych facetów nie wypada okładać piąchami bo... poprostu nie wypada.
Co do tego jak facet wygląda waląc z plaskacza to pewnie nie widzałeś zamachowego ciosu fung-fu z góry po skosie w dół. Pełen zamach+luźna ręka+obniżenie się na nogach w momęcie kontaktu. To jest naprawde cios którym można powalić i napewno byś nie brechtał z gościa który Ci go posłał

heh fajnir to musi wygladac

[budo_kastor]

... fecet nie powinien uzywac plaskiego bo to mu poprostu nie wypada...

Otoz jestes w bledzie, uzycie liscia i owszem jest ponizajace ale dla tego co dostal a nie tego co go wypłacił. Niejednokrotnie byłem świadkiem gdy gostek dostawał z liścia i takim to bylo dla niego zaskoczeniem, ze zmywał sie z miejsca akcji. A pozniejsze komentarze wsrod zebranych jednoznacznie wskazywaly na to ze drwiono sobie z ale wlasnie z tego co dostal. I jeszcze jedna uwaga. Przypuszczam ze sam majac do wyboru gdybys (jezeli juz) ulec w walce dostajac z liscia a z piesci to przypuszczam ze wolalbys byc pokonany piescia. Dlaczego? Wlasnie dlatego ze mniejszy obciach.

Wstyd jest, jak diabli ale dla obrywajacego

[budo_kriss]

A ja tam wierzę w plaskacza .

Używałem go ładnych kilka razy z eleganckim efektem.

Żeby było ciekawie (do Ciebie thaifighter) plaskacz nie zostawia sladów na twarzy (najczęściej). I nikt w tym państwie prawa sie nie przypierdoli do Ciebie że śmiałeś się bronić przed agresją i uderzyłeś bandytę

[budo_kastor]

a jezeli sie nawet przyp..... to okolicznoscia lagodzaca bedzie ze uzyto otwartej dloni a nie piesci. Wygrac (wyjsc obronna reka) starcie to nie tylko powalic przeciwnika, ale tez ustrzec sie wielomiesiecznego ciągania po sadach.

[budo_kriss]

a jezeli sie nawet przyp..... to okolicznoscia lagodzaca bedzie ze uzyto otwartej dloni a nie piesci. Wygrac (wyjsc obronna reka) starcie to nie tylko powalic przeciwnika, ale tez ustrzec sie wielomiesiecznego ciągania po sadach.

Dokładnie, dlatego wierzę w esds. Składa się w 95 % z plaskaczy i mi się sprawdza. Kilka ko
rozdałem i nie było żadnych widocznych śladów.

tak przy okazji, zapewniam Cię thaifighter że nie czuję się jak ciota używając liści mimo, że jestem 2 razy starszy od Ciebie.

Całe szczęście, że świat nie składa się tylko i wyłącznie z thai boxingu, tkd i judo. Są też różne małe kompaktowe systemy.

Dla każdego coś miłego.

[budo_user_usunięty]

znowu musze sie przyznac do błedu. silne uderzenie dłoni potrafi być bardzo przykre w skutkach.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] mnie do tego przekonalo.polecam obejrzec do końca

[budo_kriss]

Przecież dłoń tylko przenosi siłę. Uderzamy ciałem (nogami jak uczy mnie mój bokserski guru ).

Czu kogoś uderzysz pięścią, czy dłonią to bez znaczenia jeśi tylko potrafi się przenieść siłę w szybkości.( Oczywiście struktury tych uderzeń się różnią)


Zreszta ćwicząc esds i czasami uderzając kolesi w chełmach czy kaskach nie mam już żadnych wątpliwości. (sam tez dostałem , to znam temat i z drugiej strony)

[budo_jezi]

najlepiej to walic otwarta dlonia w nos tak od gory.Albo z deba nie z liscia ze strony przedniej dloni.

[budo_kontur17]

A ja tam wierzę w plaskacza .

Używałem go ładnych kilka razy z eleganckim efektem.

Żeby było ciekawie (do Ciebie thaifighter) plaskacz nie zostawia sladów na twarzy (najczęściej). I nikt w tym państwie prawa sie nie przypierdoli do Ciebie że śmiałeś się bronić przed agresją i uderzyłeś bandytę

Na bramkach sie je często praktykuje z tych powodów.
A najlepszy efekt jest w ucho- fajnie ogłusza. :twisted:

[budo_kriss]

Strzał na nos liściem po prostu go łamie! (oczywiście mówię o normalnym silnym liściu)

Dlatego właśnie uderza się z boku w okolice ucha. Dodatkowy bonus to atak na błędnik (z boku) i nie zostawia śladów.

Raz mi się zdarzyło w całym życiu zostawić ślad od liścia na twarzy złodzieja. (raz ale konkret bo kości nosa wbiły mi się w śródręcze - atak był grzbietem dłoni) co dowodzi , że atak powinien być z boku.

A k.o. po liściu z boku? zaczerwienienie o leciutki obrzęk schodzący po kilku minutach.

[budo_kontur17]

I jeszcze ten fajny dźwięk uderzenia- jakbyś klaskał

[budo_kriss]

Mówisz, że pracowałeś na bramkach i że to fajny dźwięk?

Akurat wiem jak działają bramkarze. Stoją, rozmawiają i strzał z liścia z partyzanta, a koledzy na wszelki wypadek dodadzą kopa czy dwa. Po czym większość wraca do swoich kubełków z paszą (białkiem)

Mam nadzieję, że nie o takiej sytuacji piszesz?

[budo_kontur17]

Tak kiedyś było, ale już nie za moich czasów (no może na wichurach czasami tak bywa).
Obecnie w większości lokali w Warszawie stoją policjanci,BOR, AT + cywile.
I raczej takie patologie są sporadyczne. Ale wiadomo wszędzie czarna owca się znajdzie.

A ja nie przypominam sobie, abym uderzył kogoś w pracy tak dla zabawy.