Knifemaking, zawod czy hobby?
Napisano Ponad rok temu
Jak to jest z knifemakerami w USA, czy takie slawy jak D.Ralph, Trace Rinaldi, T. Anderson moga sobie pozwolic na to, zeby nie pracowac nigdzie indziej, tylko przy nozach ?
Bo tak sobie rozmyslam, taki frame lock Andersona sprzedaje sie jak swieze bulki za 500$ ale ile on jest ich w stanie zrobic na miesiac zeby pozwolic sobie na zycie w jako takich warukach... Moze ktos wie, jak sie ta sytuacja maluje ?
Napisano Ponad rok temu
Ale z licencji to już można sobie pożyć - stały dochód (dopóki trwa produkcja).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w bografiach wielu z nich napisano ze TAK-zyja ztylko z robienia nozy i nie zatrudniaja pracownikow :wink:
Napisano Ponad rok temu
Poza tym taki T. Rinaldi to nie wygląda na niedożywionego
Napisano Ponad rok temu
mnie bardzo cieszy, ze dostaje on z tego pieniazki, naprawde, i niech mu sie szczesci w tym zawodzie !
jak ma sie renome to chyba mozna dosc dostatnio z robienia nozy zyc, jak sie jej nie ma to pewnie nie tylko koziki sie wyrabia
Napisano Ponad rok temu
Taki np. Lightfoot , na zrobienie foldera poswieca okolo 10 godzin , przy sredniej sumie 400 - 500 $ za noz nie sa to okrutne pieniadze , jezeli doliczyc koszty materialow, amortyzacje sprzetu i profit dealera.
JEdnak z drugiej strony zarobienie dziennie na czysto 300 $ , robiac to co sie lubi i u siebie w domu , calkowicie np. mnie satysfakcjonuje.
Wykonywanie wiekszej ilosci takich samych nozy , tez wyraznie zwieksza szybkosc powstawania gotowych produktow.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
PRzy tym wszystkim ma okazje zarobic naprawde duzo ludzi.
Klka dni temu rozmawialem z Duane , prowadzacym sklep EDC knives , znany kazdemu fanowi balkow , powiedzial ze gdyby taki Kort czy Dobruski robili 2 razy tyle nozy co obecnie to i tak trzeba by bylo na nie czekac.
Napisano Ponad rok temu
Ale jak do tego dołożyć projektowanie dla firm, to wchodzi się w zupełnie inny świat. Taki Ken Onion na współpracy z Kershawem dorobił się podobnież bardzo poważnych pieniędzy. Ale nie oszukujmy się, gdyby nie on to być może Kershaw już byłby pozamiatany jak Imperial Schrade, która to firma po prostu za późno się zorientowała iż bez dobrych, chwytliwych designów i niezłych nazwisk to się dziś trudno na rynku utrzymać. Każda poważna firma ma w swojej ofercie noże współprojektowane z dobrymi knifemakerami, i właśnie z tego mozna nieźle żyć. No ale najpierw trzeba sobie przez lata ciężkiej pracy wyrobić to nazwisko... i to jest ten "drobny" problem.
Napisano Ponad rok temu
Ale po "lekkim" supporcie braci nożowej w USA
I to jest wlasnie piekne - ta solidarnosc...'jeden za wszystkich, wszyscy..." :wink: pamietam jak MT mial drobne klopoty i Reeve mu dorzucil drobne. W obliczu klopotow konkurent staje sie bratem.
Napisano Ponad rok temu
I to jest wlasnie piekne - ta solidarnosc...'jeden za wszystkich, wszyscy..." pamietam jak MT mial drobne klopoty i Reeve mu dorzucil drobne. W obliczu klopotow konkurent staje sie bratem.
Dokladnie tak!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
M 21 po rayz kolejny
- Ponad rok temu
-
Anglia - planowane dalsze obostrzenie przepisów
- Ponad rok temu
-
Parę pytań
- Ponad rok temu
-
TAK i RAT idą na facelifting?
- Ponad rok temu
-
Niezbędnik
- Ponad rok temu
-
Microtech Camofly
- Ponad rok temu
-
CAMILLUS C.U.D.A MAXX 5.5 Stiletto
- Ponad rok temu
-
Lil' Loco Trace Rinaldi/Shivworks
- Ponad rok temu
-
Niby wszystko jasne..... ale
- Ponad rok temu
-
Świąteczne promocje :)
- Ponad rok temu