po jednemu i na trening?!
Napisano Ponad rok temu
co robisz? jak reakcja?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ide do szatni sie na jednego, a potem razem cwiczymy styl pijanego mistrza
Napisano Ponad rok temu
A co ja bym zrobił? Nie wiem - to zależy czy bym się wkurzył - jak tak to bym mu dowalił, żeby udowodnić, że to był jego błąd. Jak nie to bym mu tylko zwrócił uwagę i ćwiczył z kimś innym.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
generalnie jestem przeciwny ćwiczeniu pod wpływem nie tylko kielona, ale i innych używek. na wszystko jest czas i miejsce a sala ćwiczeń zpewnością nie jest miejscem gdzie można sobie pozwolić na takie "zagrania".
Napisano Ponad rok temu
Z jednej strony jak to był by jakiś nowy, to bez litości i pardonu info do sensei.
Problem zaczyna się wtedy, jak to kolega co to od lat razem na macie a tu takie cóś 8O
Moim zdaniem ćwiczenie w stanie "wyższej oktanowości" jest niebezpieczne okrótnie. Tak naprawdę nigdy nie wiesz ile partner wypił i co przyjdzie mu do glowy (a to dźwigienke dociągnie, a to nie puści kiedy trzeba, a to przylutuje z całej siły w nochala..... loteria).
Może wyjściem było by poproszenie takiego osobnika, aby dał sobie spokój dzisiaj i poszedł odpocząć dla dorotności swojej i mas ćwiczących. Jak rozsądny to pojmie o co kaman a jak nie... to chyba jednak sensei.
pozdrawiam
kurm
Napisano Ponad rok temu
ja raczej bym takich ludzi wyrzucał - pierwszy raz z jednego treningu - potem na stałe
dlaczego?
bo nawet taka ilość alkoolu jest niebezpieczna dla kobiet w ciąży i kierowców tak jak napisał Skiper - nie ma sensu ryzykować
jak ludzie chcą trenować to przynajmniej przed niech nie piją - po czemu nie?*
*nie np. dlatego że alkohol obniża kondycje i refelks
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
moja przyjaciółka z maty przyszła kiedys na trening po imprezie integracyjnej jakiejs :drinking:
Miała pecha.... Mieliśmy wytrzymałosciówkę, 1, 5h... :twisted: jak to wyglądało, nie muse tłumaczyć...
I jeszcze opieprzyłam ją za oddech - żadne tic taki nie pomogły, żeby nie psuc atmosfery oddychala nosem :roll:
Życie jej pokazało, że tak sie nie robi - teraz albo jest abstynentka, albo wczesnych imprez unika...
Swoja drogą uważam to za przejaw totalnej głupoty, mozna uszkodzic siebie lu kogos. Jak taka osoba po jednym wyskoku sie nie uspokoi, to dać znac trenerowi, niech on jej wytłumaczy :twisted: - w patologicznych przypadkach wywalać na pysk
Napisano Ponad rok temu
Apropo picia i trenowania... Nie jestem pewien czy to prawda, po prostu ktoś mi opowiadał, o jakieś ekipce z tajskiego, co praktykowała ostre picie alkoholu, po którym następowało porządne utwardzanie piszczeli :? Dosyć hardcorowa metoda... Myślicie, że są tacy ludzie czy ktoś mi ściemniał?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Apropo picia i trenowania... Nie jestem pewien czy to prawda, po prostu ktoś mi opowiadał, o jakieś ekipce z tajskiego, co praktykowała ostre picie alkoholu, po którym następowało porządne utwardzanie piszczeli :? Dosyć hardcorowa metoda... Myślicie, że są tacy ludzie czy ktoś mi ściemniał?
znam jedną sekcję,gdzię polowa uczniów i trener są (prawie)zawsze po czyms i później trenują...widzialem na własne oczy,szczerze mówiac trening wygląda załośnie a sekcja chyba się rozpadla w tym roku(chioc pewnosci nie mam)...paru niezlych ludzi tam bylo...(z tych pijących tez)
Napisano Ponad rok temu
Kiedys przyszedlem majac 39 goraczki i staralem sie cwiczyc. Na kacu tez nie bylo rozowo. Teraz sobie daruje, poniewaz takie cwicznie nie ma sensu. Poszedlem na trening chory - wrocilem bylem jeszcze bardziej chory
poszedlem na kacu (trzezwy juz, ale wiecie ile kac meczy to nic nie wychodzilo i najchetniej bym sie polozyl spac....
Tak wiec nie warto przychodzic na kacu, z goraczka i kontuzjami. To sie wszystko wydaje - eee twardy jestem - ale tak naprawde szkodzimi sobie okropnie. Juz lepiej zrobimy idac spac - choc bedzie z tego jakis pozytek...
Napisano Ponad rok temu
i tym jakże optymistycznym akcentem "zakańczam" i życzę wszystkim fantastycznych partnerów sparingowych. I zimnego piweczka po treningu.
pozdr
Napisano Ponad rok temu
to idz n akung-fu tam jest styl pijanego czlowieka czy jakos tak...Ide do szatni sie na jednego, a potem razem cwiczymy styl pijanego mistrza
Napisano Ponad rok temu
ja po dwoch piwach mam problem z ustanien na nogach a po jednym juz fajnie szumi
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Człowiek z problemem
- Ponad rok temu
-
Ochraniacz na zeby a aparat ortodontyczny staly.
- Ponad rok temu
-
Nieuwaga
- Ponad rok temu
-
związki a MA
- Ponad rok temu
-
Jak dobrać długość BOKKENA ??
- Ponad rok temu
-
Humanista a ścisły <= wpływ na naukę SW
- Ponad rok temu
-
Crazy Monkey
- Ponad rok temu
-
sonda
- Ponad rok temu
-
dojo, sala treningowa "zawartość"
- Ponad rok temu
-
AKADEMIA SZTUK WALKI "FIGHTER" Z KRAKOWA
- Ponad rok temu