uderzenia inne niz piescia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
np w przypadku Yong Chun - uderzenie "chang sao" tzw. reka lopata. kto da odpowiedz?
Napisano Ponad rok temu
Zaczyna sie zabawnie. Tylko zle sie skonczy ta dysputa.
K_P
Napisano Ponad rok temu
Do atakowania np. krocza lepiej sie nadaje dlon niz piesc. Tak samo jesli chcesz atakowac oczy, lepiej sie do tego nadaja palce niz piesc.
Do uderzania egzotycznymi "ukladami" piesci ja bym podchodzil nieufnie. Taka piesc ma slabsza strukture niz uklad klasyczny, wiec zaloze sie, ze ludzie podswiadomie znacznie zmniejszaja sile takiego uderzenia. Poza tym musisz miec rece naprawde przygotowane do takiego uderzania.
Dla przykladu niedawno pytalem Tsailifo, czy w jego stylu ludzie naprawde potrafia uderzyc splaszczona "piescia lamparta". Taka piesc ma moim zdaniem swoje plusy - nieco wiekszy zasieg i wieksza latwosc w atakowaniu takich celow jak np szyja. Ale ja osobiscie bym tak nie uderzyl. Jestem na 100% pewny, ze po takim uderzeniu mialbym polamane palce. Ale jak ktos tak cwiczy i umie, to jego zysk.
Napisano Ponad rok temu
Dla przykladu niedawno pytalem Tsailifo, czy w jego stylu ludzie naprawde potrafia uderzyc splaszczona "piescia lamparta". Taka piesc ma moim zdaniem swoje plusy - nieco wiekszy zasieg i wieksza latwosc w atakowaniu takich celow jak np szyja. Ale ja osobiscie bym tak nie uderzyl. Jestem na 100% pewny, ze po takim uderzeniu mialbym polamane palce. Ale jak ktos tak cwiczy i umie, to jego zysk.
I jak znam życie odpisałem że potrafią
Napisano Ponad rok temu
Ludzie tak maja, ze potrafia wlozyc znacznie wieksza sile w uderzenie podstawa dloni niz w uderzenie piescia. Poza tym przy takim uderzeniu jestes mniej narazony na uszkodzenie kosci wlasnej dloni.
A ja to mam tak, ze mialem w przeszlosci obie rece zlamane w nadgastku i teraz mam problemy z ustawieniem dloni wiec uderzenia podstawa dloni sa dla mnie out.
Wiec staram sie uderzac albo otwarta dlonia albo piacha. Taka splaszczona piacha tez sie czasami przydaje, np. ladnie wchodzi w staw barkowy
Napisano Ponad rok temu
- pięść lamparta
Wy to tak na poważnie czy to taki klimat dyskusji?
Nie naśmiewam się - poważnie pytam?
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
To kwestia terminologii: oko feniksa, to pięść z tak ustawionym środkowym palcem, że sterczy on zapomiędzy pozostałych; pięść lamparta, to taki układ dłoni, jaki masz, kiedy hm... zacisniesz ciasno same palce, ale nie zwijasz ich w normalną pięść.
Takie ustawienia dłoni występują zresztą nie tylko w kf, w bo bardziej tradycyjnych odmianach karate też się ich używa.
Co do aplikacyjności, to już inna kwestia.
K.
Napisano Ponad rok temu
A ja to mam tak, ze mialem w przeszlosci obie rece zlamane w nadgastku i teraz mam problemy z ustawieniem dloni wiec uderzenia podstawa dloni sa dla mnie out.
Wiec staram sie uderzac albo otwarta dlonia albo piacha. Taka splaszczona piacha tez sie czasami przydaje, np. ladnie wchodzi w staw barkowy
Witam w klubie. Ja też miałem połamany nadgarstek ale właśnie z tego powodu wolę używać podstawy dłoni niż pięści.
Wracając do tematu a uderzenia przedramieniem.
MW
Napisano Ponad rok temu
-ręka-włócznia
-ręka-miecz
-bambusowe grabie
Jakbym napisał:
-tetsui
-nukite
-shuto
-kumade
to by brzmiało bardziej poważnie????
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Pod tym kątem jak patrzysz to tak.Znowu sie zacznie - "tym lepiej w oko, tym lepiej w bark, a jak chcesz w krtan itd". Pozniej dochodzi do walki realnej i okazuje, ze zwlaszcza jak przeciwnicy w przewadze liczebnej, to chce sie trafic w cokolwiek i nie jest lekko.
K_P
Podczas realnej walki (jak ćwiczyło się boks) traci się z 60% techniki.
Myślę, że jak ćwiczyło sie
- ręka-młot
-ręka-włócznia
-ręka-miecz
-bambusowe grabie
to techniki traci się z 80%.
Ale przecież kto ćwiczy przy takim nastawieniu.
Napisano Ponad rok temu
a np. ćwiczenie uderzeń otwartymi dłońmi, palcami na worku to prosty sposób zniszczenia worka,
sparując w rękawicach też uzywa sie tylko pięści!
Ja tam otwieram ręce wtedy jak chcę przechwycić/złapać a tak to zacisnięte pięści - a i tak mam 4 możliwości: uderzanie z przekręcaniem pieści 2 kostkami -60-70 %, bez przekręcania 3 kostkami - 30-20 %, grzbiet pięści - 7-10 %, ręka młot może ze 3 %....
Napisano Ponad rok temu
Powiem jako ciekawostke, ze jesli chodzi o uderzenia w parterze - z dosiadu - to jak najbardziej stosuje sie reke-mlot i podstawe dloni.
Zwlaszcza na twardym podlozu - gdy przeciwnik sie uchyli i zamiast w niego przywalimy piescia w chodnik, to moze byc "po zawodach"....niestety dla nas.
Druga ciekawostka - niejaki Bas Ruten , co podstawa dloni niejednego na dechy poslal...
Napisano Ponad rok temu
Myslisz, ze jakby w przepisach pankrase, czy co on tam robil, bylo doswolone picie piescia w glowe, to by tego nei robil?Druga ciekawostka - niejaki Bas Ruten , co podstawa dloni niejednego na dechy poslal...
Napisano Ponad rok temu
skad ja to wiem... :roll:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
leung ting
- Ponad rok temu
-
Ludzie, pomóżcie !!!!!!!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
parter w Kung-Fu
- Ponad rok temu
-
czy drewniany manekin sie poci ?
- Ponad rok temu
-
Długa pięść i Baguazhang
- Ponad rok temu
-
tony w kantońskim
- Ponad rok temu
-
miecz czy szabla
- Ponad rok temu
-
MA nałogiem?
- Ponad rok temu
-
Pisma o sztukach walki?
- Ponad rok temu
-
Do byłych członków RT i twórców TKM!!!!
- Ponad rok temu