Akcja zwiazana z bezpieczenstwem kobiet w Warszawie
Napisano Ponad rok temu
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie znalazłem tam nic na temat przemocy względem mężczyzn, mimo, że na stronie jest taki tekst:
"Akcja jest częścią 16 Dni Działań Przeciw Przemocy Ze Względu Na Płeć."
Napisano Ponad rok temu
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Co to jest Centrum Na Rzecz Globalnego Przywództwa Kobiet (Center for Women's Global Leadership) ?
Nie znalazłem tam nic na temat przemocy względem mężczyzn, mimo, że na stronie jest taki tekst:
"Akcja jest częścią 16 Dni Działań Przeciw Przemocy Ze Względu Na Płeć."
być może ta płeć to po prostu kobiety?? :roll: :?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
U mnie również.U mnie na przyklad taki smiech wywoluje wiecej zastanowienia niz samo haslo.
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Feministki są OK. Niekiedy przerysowują ale niemal zawsze prawidłowo akcentują problemy kobiet.
Zresztą ten śmiech Gilotyny to taki nerwowy raczej a nie szczery lub wesoły (jak po usłyszeniu dowcipu).
Napisano Ponad rok temu
sam osobiście nie lubie feministek i wzbudzają u mnie uśmiech politowania
( przez dwa lata pani doktor z uczelni, feministka, na kazdych zajęciach, tak wszystkich facetów psychicznie wykańczała, ociązała całym złem tego świata ze normalnie do dzisiaj mam uraz. Ludzie wierzcie mi, teksty żywcem z "seksmisji")
pzdr gnz sztn
Napisano Ponad rok temu
Pozdr.
zindoktrynowany feministycznie
:wink:
Hellfire
Napisano Ponad rok temu
U mnie również.U mnie na przyklad taki smiech wywoluje wiecej zastanowienia niz samo haslo.
Pawel Drozdziak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Feministki są OK. Niekiedy przerysowują ale niemal zawsze prawidłowo akcentują problemy kobiet.
BUAHAHAHAH śmietanka myśli lewicowej w najgorsyzm wydaniu
Co do dyskryminacji - dziś czytałem w gazecie, że w ramach równouprawnienia w jakimś tam miasteczku w RFN światła dla pieszych zamiast przedstawiać mężczyzne - zrobili na kobietę (teraz ma sukieneczkę). Przypomina mi to dyskusję na temat zakrzywienia bananów co tam kiedys była poruszana w jednym z ważniejszych organów Unii. A najlepsze jest to, że feminstki same popierają dyskryminacje. Nie wierzycie? Choćby nawet kwestia parytetu w sejmie - toż to czysta DYSKRYMINACJA!!!
Napisano Ponad rok temu
Egalitaryzm to najwieksza głupota jaką mógł stworzyc człowiek. To kompletna bzdura! Nie ma czegoś takiego jak równość. Nie ma, nie bylo i daj Boże - nie bedzie. System kapitalistyczny jest z zasady oparty na nierówności, to jest właśnie jego kwintesencja i piękno. Ja rozumiem, można domagać się równych płac na tych samych stanowiskach (ale TYLKO w budżetówce, o prywatnych firmach nie ma mowy) ale to co robia feministki to kompletny absurd. Przeczytaj książkę "Świat bez kobiet" Agnieszki Graff (jak dla mnie to było czytanie z serii "poznaj wroga" :twisted: ) - normalnie antynobel za szczyt debilizmu. Ta książka utwierdziła mnie w przekonaniu, że feministki to po prostu wzorcowi przedstawiciele Roju (def. masz w moim podpisie).Te które nienawidzą mężczyzn to tak zwane feministki radykalne(ale na szczęscie jest ich niewiele)a większość po prostu walczy o zwykłą równość(np płac na stanowiskach, brak molestowanie itp)
Napisano Ponad rok temu
I właśnie do tego dąży większość normalnych feministek - do tego,żeby za taką samą pracę mieć taką samą płacę, ponadto do braku molestowania, do zmianę nastawienia pracodawcy w stosunku do nich, o to zeby na ich problemy rodzinne nikt nie przymykał oka(przyzwolenie na bicie ich przez męże) i to uważam za dość pozytywny aspektEgalitaryzm to najwieksza głupota jaką mógł stworzyc człowiek. To kompletna bzdura! Nie ma czegoś takiego jak równość. Nie ma, nie bylo i daj Boże - nie bedzie. System kapitalistyczny jest z zasady oparty na nierówności, to jest właśnie jego kwintesencja i piękno. Ja rozumiem, można domagać się równych płac na tych samych stanowiskach
Nie brakuje jednak takich które przesadzają - jeden uśmiech szefa do nich lub spojrzenie na dekolt stawiają na równi z propozycją pójścia do łózka za awans, więc co?- Molestowanie. Lub pójście w inną stronę czyli z kolei to nas zepchnąć do postaci kur(kurczaków?) domowych. Jest to przejaw bezsensu i braku logiki
A co do książek z typu poznaj wroga - jakaś australijska feministka stwierdziła,ze nie będzie równości między kobietami i mężczyznami dopóki istnieje seks - bo on i anatomia dowodzą,ze chcemy nad nimi dominować
Napisano Ponad rok temu
Nie tylko seks. Od zawsze w kontaktach międzyludzkich była przemoc, okazywana w taki czy inny sposób. Dopóki statystyczny mężczyzna bedze silniejszy od statystycznej kobiety, dopóty nie bedzie rónouprawnienia. I tyle.A co do książek z typu poznaj wroga - jakaś australijska feministka stwierdziła,ze nie będzie równości między kobietami i mężczyznami dopóki istnieje seks - bo on i anatomia dowodzą,ze chcemy nad nimi dominować
Napisano Ponad rok temu
Ale czy bycie silniejszym upoważnia do pogardy i przemocy?Nie tylko seks. Od zawsze w kontaktach międzyludzkich była przemoc, okazywana w taki czy inny sposób. Dopóki statystyczny mężczyzna bedze silniejszy od statystycznej kobiety, dopóty nie bedzie rónouprawnienia. I tyle.
Napisano Ponad rok temu
Nie upoważnia, nic takiego nie napisałem, po prostu stwierdziłem fizyczne możliwości, stan faktyczny.Ale czy bycie silniejszym upoważnia do pogardy i przemocy?Nie tylko seks. Od zawsze w kontaktach międzyludzkich była przemoc, okazywana w taki czy inny sposób. Dopóki statystyczny mężczyzna bedze silniejszy od statystycznej kobiety, dopóty nie bedzie rónouprawnienia. I tyle.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście, że nie napisałeś w ten sposób. Masz racje taki jest stan faktyczny - wiele mężów bije swoje zony, mocni dresiarze biją słabszych ludzi(lub liczebnie nie mogącyhc im sprostać) itp. Podobnie jak niektózy walczą o bezpieczeństwo na ulicach feminstki m.in walczą o spokój przynajmniej we własnym domu.Nie upoważnia, nic takiego nie napisałem, po prostu stwierdziłem fizyczne możliwości, stan faktyczny.
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Te wstrętne samce :roll: fakt - sytuacje gdy to żona znęca się nad mężem to wyjątki, ale sytuacja, gdy matka bije dziecko jest znacznie częstsza niż gdy ojceic to robi (najczęściej jets tak, że jak ojciec leje to za coś i dość solidnie, matki maja raczej w zwyczaju nie bić mocno dziecka, ale robią to bez konkretnej przyczyny znacznie częściej niż ojcowie).wiele mężów bije swoje zony,
Napisano Ponad rok temu
Nikt dzieciakom nie broni strajować i domagać się równości z dorosłymi. Każdy broni swojego interesu i chce wyjść na tym najlepiej. Feministki będą zajmować się tylko przemocą przez mężczyzn, homoseksualistów nie interesuje stan heteroseskualnych, wielbiciele kanarków nie patrzą na hodowców psów. Jest to jak najbardizej zrozumiałe, gdyż 1)złoty środek jest zazwyczaj nie do osiągnięcia 2)po co robić komuś przysługę...sytuacja, gdy matka bije dziecko jest znacznie częstsza niż gdy ojceic to robi (najczęściej jets tak, że jak ojciec leje to za coś i dość solidnie, matki maja raczej w zwyczaju nie bić mocno dziecka, ale robią to bez konkretnej przyczyny znacznie częściej niż ojcowie).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Szantaż nożem..
- Ponad rok temu
-
zapalniczka
- Ponad rok temu
-
Jak wyjsć z odwrotnego trójkąta?
- Ponad rok temu
-
Skutecznosc technik sportow walki
- Ponad rok temu
-
Ciekawe zjawisko
- Ponad rok temu
-
Co to za chwyty ?
- Ponad rok temu
-
Instruktaż bicia na plaży w Hawajach
- Ponad rok temu
-
Kolejny filmik z ulicy
- Ponad rok temu
-
Nowa Huta , Kraków - historia calkiem zabawna :)
- Ponad rok temu
-
Ciekawa rzecz dotycząca ulicy.
- Ponad rok temu