13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_dusza]

jak czesto biegacie w zimowym okresie? ...moj znajomy maratonczyk poza okresem zimowym biega 80km tygodniowo a zima 120-130km tygodniowo ...(nie sugeruje zeby biegac tak czesto jak on)

[budo_karatebuc]

Mi, kiedy jest zimowy krajobraz jak z widokówki to się chce biegać 5 razy bardziej niz latem :wink: A tak na serio to ja akurat nie uważam się za zbyt kompetentnego w tej kwestii (nie biegam zbyt duzo) ale dla mnie raczej nie ma różnicy między postępem kondycji w lecie, a w zimie (ale pewnie dlatego że właśnie za mało biegam) no chyba ze mam na sobie ciężką kurtke [/quote]

[budo_kamil81]

Naprawdę tak jest? No nie wiedziałem. W sumie, rzeczywiście większość sportowców zimą wali w góry i robi kondychę.
A ja jednak nie przepadam za bieganiem w zimę, robię to, ale bardziej ze zdrowego rozsądku. Dla mnie najważniejsza jest systematyka, raz, jak sieda dwa razy w tygodniu trzeba iść do lasu na godzinę, półtorej i swije odbiegać - wtety na kondycha jest.
Najlepiej to mi się biega wiosną i jesienią. Czemu? No wiadomo, latem upał, a zimą nie lubię bo strasznie ślisko, śnieg leży na alejkach leśnych, zamarza, ja biegnę i mam strach w oczach, kiedy to się wyrżnę i coś sobie złamię.
Jednak co fakt to fakt, zimą człowiek męczy się znacznie bardziej, więc może macie i rację.

[budo_redeax]

Ze w gory to ja rozumiem - rzadsze powietrze = zwiekszona pojemnosc pluc, ale zima co ma do kondycji to nie wiem? Moze fakt, ze trzeba na sobie wiecej ciuchow miec i jest sie ciezszym

[budo_malta]

a ja lubię biegać zimą, nawet bardziej wolę jak jest zimno niż ciepło...

[budo_dusza]

dzisiaj sobie podyskutowalem ze znajomymi na ten temat w tym 2 lekarzy medycyny wszyscy byli za bieganiem zimą ...szczegolnie polecam bieg rano ...wiele osob mysli ze jak ranem sie przebiegnie to bedzie zmeczony caly dzien ... a jest dokladnie odwrotnie to dopiero daje kopa do zycia...bo w czasie sportu uwalniaja sie endogenne morfiny...dlatego sport terz uzaleznia :-) ...

[budo_novocaine]

szczegolnie polecam bieg rano ...wiele osob mysli ze jak ranem sie przebiegnie to bedzie zmeczony caly dzien ... a jest dokladnie odwrotnie to dopiero daje kopa do zycia...bo w czasie sportu uwalniaja sie endogenne morfiny...dlatego sport terz uzaleznia :-) ...

potwierdzam z ta energia od porannego lekarza :wink:
co prawda znajomi uznali, ze zrobilem sie nadpobudliwy, ale co tam

[budo_klichu]

biegając w zime powinno robić sie około 6km dziennie

[budo_novocaine]

biegając w zime powinno robić sie około 6km dziennie

a co, jak ktos robil w lecie po 12km? wtedy tez powinien zaczac biegac okolo 6km dziennie? a czy jak pobiegne 2x3km albo 3x2 to tez bedzie dobrze?
dystans to juz zalezy calkowicie od zaawansowania/czasu/checi/zapotrzebowania.

ps. denerwujace sa te twoje 1-linijkowe odpowiedzi w kazdym temacie, szczegolnie te "zgadzam sie[...]" czy "nie wiem[...]"..

[budo_dusza]

biegając w zime powinno robić sie około 6km dziennie

a co, jak ktos robil w lecie po 12km? wtedy tez powinien zaczac biegac okolo 6km dziennie? a czy jak pobiegne 2x3km albo 3x2 to tez bedzie dobrze?
dystans to juz zalezy calkowicie od zaawansowania/czasu/checi/zapotrzebowania.

ps. denerwujace sa te twoje 1-linijkowe odpowiedzi w kazdym temacie, szczegolnie te "zgadzam sie[...]" czy "nie wiem[...]"..

... pewnie chlopak mlody brakuje mu samodyscypliny a swoje posty rzadko uzasadnia ... w innym poscie o 3 cwiczenia wybral wyciskanie i cw na biceps czyli to co cwicza mlodzi kulturusci u nich klata i biceps to podstawa ( dla mnie to syndrom mlodego kultrysty no dodalbym jeszcze odchylone ramiona :wink: )...dlatego sie domyslalem ze takie bedzie pisal posty ... najlepiej przemyslec co sie pisze albo nie pisac nic ... bo jak palniesz glupote to samemu posta niemozesz skasowac musisz wtedy liczyc na łaske ADMINA ... :drinking:

[budo_mumineq]

wiecie klichu to moj kumpel, zarestrował sie na budo bo mu o nim powiedziałe, tak samo było z pclabem, on sobie ponabija posty i bedzie szczęśliwy... poprostu niech sobie pisze chłopak, jest tu kilka dni a już ma więcej postów niż ja więc to coś znaczy nie a co do biegania zima, ja tam przestaje na zime... wiem, że powinieniem robic dokładnie odwrotnie ale wole teraz troche przytyc i popracować nad mięśniami... a w lutym znowu zaczne biegac... nie lubie jak mi odmarza twarz i palce u nóg

[budo_dusza]

jest tu kilka dni a już ma więcej postów niż ja więc to coś znaczy nie /

... przedkładasz ilośc nad jakość ?

[budo_kapral]

w zimie biegów nie popełniam :wink:
chyba z czystego lenistwa.
a przydałoby się.

[budo_klichu]

nie mam ochoty wam sie tłumaczyć a co do ćwiczeń na pisałem ulubione a wcale wte części ciała NAJBARDZIEJ NIE TYRAM postram sie pisac dłuższe posty