Skocz do zawartości


Zdjęcie

sistiema/ systema


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

budo_spokojny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
:) Mógł to być rok 87, albo 88. Jeszcze za komuny to było.
  • 0

budo_spokojny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Ale muszę swą opowieść uzupełnić, bo tu teraz z kontekstu może wyniknąć, że to był soke, a nie był. To inny mistrz był, którego nazwiska nie przytoczę, bo co człowiekowi bardachę robić. Nie pamiętam z którym danem. Chyba z pierwszym, bo to był jeszcze ten czas, kiedy nikt tam nie mógł mieć wyższego, niż pierwszy, bo soke miał pierwszy, czy coś.. A co do sokego, to jemu, o ile wiem, nikt nigdy nie skopal siedzenia, mimo licznych jego zacnych czynów wobec wielu. Może to wiązać się z tym, że on jest typem, który mocno w siebie wierzy, więc niezależnie, jakie to jego karate by głupie nie było, on sam personalnie się ponoć nie boi dać po ryju z piąchy z całej siły i mocno pewny siebie. Ludzie tego nie chcą, więc dawniej się nikt nie kwapił (chyba, że o czymś nie wiem), a dziś to już nikomu nie zależy, bo wszyscy już są starzy i to jest już wszystko bez znaczenia.
  • 0

budo_czarny msciciel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 858 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
ten czy inny sokemon, to nie wazne. Tekst aktualny pewno tak teraz jak wtedy - paietam takie obozy TKD gdzie lokalni chlopi znad jeziora spuszcali wpierdziel kadrze - potem sie okazywalo ze lokalna wies tlucze sie praktycznei z kazdym obozem sztuk walki co tam gosci, a jest tego sporo - wiec mozna powiedziec ze to byl taki prawdziwy oryginalny styl wiejskiego kung fu - niczym chinska wioska chenow:)
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Rozumiem, że dawny, zasłużony kolega z tego forum pojawił się ponownie po latach? No to witamy!



Ale muszę swą opowieść uzupełnić, bo tu teraz z kontekstu może wyniknąć, że to był soke, a nie był. To inny mistrz był, którego nazwiska nie przytoczę, bo co człowiekowi bardachę robić. Nie pamiętam z którym danem. Chyba z pierwszym, bo to był jeszcze ten czas, kiedy nikt tam nie mógł mieć wyższego, niż pierwszy, bo soke miał pierwszy, czy coś..


No to jest ważna informacja, bo o ile dobrze pamiętam oryginalny wątek sprzed lat, to raczej wszyscy odnieśli wrażenie, że to chodzi o Soke, i nikt ich nie wyprowadzał z błędu.....



A co do sokego, to jemu, o ile wiem, nikt nigdy nie skopal siedzenia, mimo licznych jego zacnych czynów wobec wielu.


Szkoda w sumie :cry:


Może to wiązać się z tym, że on jest typem, który mocno w siebie wierzy, więc niezależnie, jakie to jego karate by głupie nie było, on sam personalnie się ponoć nie boi dać po ryju z piąchy z całej siły i mocno pewny siebie. Ludzie tego nie chcą, więc dawniej się nikt nie kwapił (chyba, że o czymś nie wiem), a dziś to już nikomu nie zależy, bo wszyscy już są starzy i to jest już wszystko bez znaczenia.



Różnie może być, może jeszcze za 30 lat w domu starców podejdzie do niego inny Grand Master i tak go zdzieli laską za wszystko, że hej! :)



ten czy inny sokemon, to nie wazne. Tekst aktualny pewno tak teraz jak wtedy - paietam takie obozy TKD gdzie lokalni chlopi znad jeziora spuszcali wpierdziel kadrze - potem sie okazywalo ze lokalna wies tlucze sie praktycznei z kazdym obozem sztuk walki co tam gosci, a jest tego sporo - wiec mozna powiedziec ze to byl taki prawdziwy oryginalny styl wiejskiego kung fu - niczym chinska wioska chenow:)



:) :!:
  • 0

budo_spokojny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema

Rozumiem, że dawny, zasłużony kolega z tego forum pojawił się ponownie po latach? No to witamy!

No wlasnie tak pisales, ze nikt nic nie pisze, to pomyslalem, ze moze co napisze.

Ale muszę swą opowieść uzupełnić, bo tu teraz z kontekstu może wyniknąć, że to był soke, a nie był. To inny mistrz był, którego nazwiska nie przytoczę, bo co człowiekowi bardachę robić. Nie pamiętam z którym danem. Chyba z pierwszym, bo to był jeszcze ten czas, kiedy nikt tam nie mógł mieć wyższego, niż pierwszy, bo soke miał pierwszy, czy coś..


No to jest ważna informacja, bo o ile dobrze pamiętam oryginalny wątek sprzed lat, to raczej wszyscy odnieśli wrażenie, że to chodzi o Soke, i nikt ich nie wyprowadzał z błędu.....

No nie, nie mialem takiej intencji, ze to on. Temat byl o stylu przeciez. Jesli ktos tak zrozumial, to sory. Nie o niego chodzilo. Ale tak po prawdzie, to z tego, co tam widzialem, to by nie robilo roznicy, na ktorego by to nie trafilo.



A co do sokego, to jemu, o ile wiem, nikt nigdy nie skopal siedzenia, mimo licznych jego zacnych czynów wobec wielu.


Szkoda w sumie :cry:

Mnie to zawsze zastanawialo. W tym pisemku swoim, to przeciez nie bylo hyba takiego czlowieka, na ktorego on by cos nie nasmarowal, a nikt sie w sumie nie wkurzyl przez tyle lat.
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema

Mnie to zawsze zastanawialo. W tym pisemku swoim, to przeciez nie bylo hyba takiego czlowieka, na ktorego on by cos nie nasmarowal, a nikt sie w sumie nie wkurzyl przez tyle lat.



Bo nie mieli honoru samurajów :) Każdy spenił i się cykał po prostu ;-) Bo a nuż, przyjedzie do Sokego jako ten lepszy, prawdziwszy i właściwszy, a zbierze, nawet fartem, w pysk? Przecież byłaby to totalna porażka marketingowa. A mówimy o ludziach, którzy już się utrzymywali z nauczania, ze swoich szkół i uczniów.

Zresztą przyjechać do Sokego samemu, to nawet ja bym nie ryzykował :) Np. wyzwałbym go na pojedynek, zawiadomiłbym go, że przyjeżdżam w tym a tym dniu, żeby był, a on odpisuje, że OK. Wchodzę na salę, myślę, że będzie honorowy pojedynek, a on mi mówi, że jest przecież wielkim mistrzem, i nie może sobie ot tak walczyć z kimkolwiek i że zanim stanie ze mną do walki, to muszę przejść próbę. Próbę walki z jego 20 uczniami uzbrojonymi w nunczaku :) :lol: :)

Jak już co, to trzeba przyjechać ze swoją ekipą i z partyzanta. Jedyne ryzyko, że zastanie się zamkniętą salę, jak rzekomo w przypadku jednej ekipy z BJJ która przyjechała, zastała zamnkniętą salę i podobno sfrustrowana obsikała zamknięte drzwi. :)

W sumie nie dziwne, że ludziom się nie chce i właściwie nie przypominam sobie przypadków - poza powyższym - że ktoś gdzieś pojechał i komuś coś chciał udowodnić.

No może jedynie przypominam sobie taką sytuację, kiedy jeden znajomy z Gdyni (z tej samej szkoły walki gdzie ja zaczynałem, tylko ja ćwiczyłem tam Karate Shotokan, a on nieco później już coś innego) taki bardziej od szaolińskich sztuk walki, ale też od Taijiquan, miał coś z takim Chińczykiem, który był w swoim czasie głównym propagatorem Taijiquan w Polsce, miał szkoły i licznych asystentów. Nie pamiętam o co chodziło, ale chyba Chińczyk go jakoś obraził pisemnie, w jakimś artykule czy coś. Więc znajomy postanowił wyjaśnić sprawy osobiście, kiedy Chińczyk akurat miał sesję w Gdyni. Znajomy przyszedł przed czasem, kiedy Chińczyk rozgrzewał się w tyle sali, otworzył drzwi, zrobił parę kroków i napotkał asystenta i głównego przedstawiciela Chińczyka w Gdyni, innego mojego znajomego (z tym ćwiczyłem Shotokan), powiedział, że chce wyjaśnić sprawy z Chińczykiem w walce. No i tutaj asystent powiedział, że nie, nie ma absolutnie takiej możliwości, zasłonił ciałem drogę, rozłożył ręce i blokował znajomego, aż ten zrezygnował. :) Nadmieniam, że znajomy stłukłby niemiłosiernie Chińczyka i jego asystenta, ale chciał honorowej walki a nie napadu... ;-)
  • 0

budo_spokojny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
W wingchunie był ostatnio jakiś taki honorowy pojedynek. Widziałem filmik. Walka taka, jakiej się w sumie należało spodziewać, ale samo to, że chłopaki stanęli się prać, to już było niezłe samo w sobie. Ale po co to im było, to nie wiem. Filmik reklamą specjalną nie jest dla żadnej ze stron.
A wracając do sistiemy - parę lat temu przeszedłem się z ciekawości na zajęcia sistiemy w sali Instytutu Psychologii UW na Stawki. Prowadził to taki nieduży gostek, dosyć młody, dosyć sympatyczny. On się tego dopiero też jakoś uczył, jeździł gdzieś do Rosjan, chyba do Ryabki. Mówił, że ma duże plany, żeby to rozwijać. Nie miał związku z PASZW. Później ja tam już nie chodziłem, bo co innego robiłem, ale ciekawy jestem, czy to przetrwało, czy padło. Ktoś coś wie?
  • 0

budo_haier
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Chodziło Ci może o ten pojedynek
Tak a propo tego filmiku to najlepszą prace nóg to ma .......... kolega który skacze w koło nich niczym Muhammad Ali,chyba sam sie z siebie trochę smieje jeżeli ma poczucie humoru.Emocje go poniosły,rozumiem taki aktywny sposób dopingowania ;-) W sumie i tak dobrze że nie załadował kopa temu drugiemu zawodnikowi jak już jego kolega był pod spodem :)
  • 0

budo_spokojny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
O ten.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema

Jak już co, to trzeba przyjechać ze swoją ekipą i z partyzanta. Jedyne ryzyko, że zastanie się zamkniętą salę, jak rzekomo w przypadku jednej ekipy z BJJ która przyjechała, zastała zamnkniętą salę i podobno sfrustrowana obsikała zamknięte drzwi. :)


A akcja Boruta vs. Radliński?
  • 0

budo_sith
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Kung-Fu

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Boruta vs. Śliwka .
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Nie pamiętam. W sumie coś jak przez mgłę, że Boruta poddusił kogoś, ale kto do kogo przyszedł, co i jak, to nie pamiętam. Możecie spokojnie przypomnieć, i tak forum ma małą aktywność, więc się przyda.
  • 0

budo_quasimodo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 119 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Submission

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
zeby powrocic do tematu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema

zeby powrocic do tematu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

O matko boleściwa...
  • 0

budo_haier
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Obejrzalem filmik w czolówce i nie widzę różnicy miedzy filmikami z tematu ulica ,czyli zombi atakują na wszystkich frontach :twisted:
Tak sobie myślę że te wszystkie combaty to cwiczą ludzie którzy poprostu szukają dobrego towarzystwa do spedzenia czasu,lubią militarne ciuszki,nożyki i cały ten asortyment ;-)
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
A to coś złego? :)
  • 0

budo_haier
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Nic w tym złego,sam czasem lubię takie klimaty ;-) Chodzi tylko o to że niektórzy pod przykryciem ,,ubrankiem" ,czy to będą spodnie moro czy chińska piżamka próbują sobie dać +1 do swojej wiarygodności aby przekonać określony profil ludzi.
Często są pokazywane na filmikach rzeczy dość elementarne, sposób generowania siły,struktura ruchu,ale pozniej nie ma tego łącznika w postaci zastosowania tych wszystkich elementów w szybkiej akcji z oporującym przeciwnikiem.
  • 0

budo_haier
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Tak jeszcze a propo pojedynków ,sparingów między przedstawicielami różnych opcji to pamiętam jeszcze było coś między dar 75 ,a chłopakami z tsunami,jeżeli było coś inaczej to popraw mnie:)
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema

Tak jeszcze a propo pojedynków ,sparingów między przedstawicielami różnych opcji to pamiętam jeszcze było coś między dar 75 ,a chłopakami z tsunami,jeżeli było coś inaczej to popraw mnie:)


Tak i jest z tego film

  • 0

budo_haier
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: sistiema/ systema
Trochę za wysoki jak na dar 75,ale powiedzmy ze występuje przebraniu :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024