29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karate_koks]

budo__ash_ napisał

Jesli to jest wg. Ciebie sabaki, to nie wiesz, o co mu chodzi :?

No to slucham oswiec mnie

[budo_ira]

Zejścia z linii ataku i na boki to częśc chodzenia w walce ale nie calość. Np. jeżeli zacznę chodzić po kole to ograniczam ci ilość ataków, przy chodzeniu przód-tył ja chcę żebyś zaatakował. Zwłaszcza w tym drugim przypadku nie ma zejść z linii ataku. Ashihara proponuje zejścia tylko w jedną stronę - za plecy przeciwnika w tzw. martwą strefę a można je robić również na drugą stronę z powodzeniem. Teoretycznie w obu przypadkach mozna użyć terminu sabaki ponieważ jest to poruszanie się. W praktyce ruch i jego użycie może być zupełnie inne.

[budo_karate_koks]

No tak

[budo_washi]

To jak juz jestesmy przy sabak, to dodam ze w Taidokan-Tajjitsu jest kata - sabaki, polega ono tylko na przemieszczaniu, rece spoczywaja wzdluz tulowia.

[budo_ira]

Karate_koks, z tego co sie zorientowałem to u was wygląda mniej więcej tak: w odpowiedzi na atak ręką lub kopniecie wykonujesz blok z zejściem po czym następuje kontra wzmocniona skrętem tułowia, w jakiejś bardzo stabilnej pozycji co ma wzmocnić technikę. Widać koncepcje ciosu kończącego. Nie mam dostepu do wszystkich materiałów więc pytanko czy widzisz to w taki sam sposób.

[budo_karate_koks]

No mniej wiecej tak to by bylo, warianty zejscia sa rozne, 45 stopni, w bok, za plecy przeciwnika...itd.

[budo_ira]

Więc tak. Podobny schemat pojawi asie u nas przy walkach jednokrokowych. Też jest atak, zejście lub odejście i kontra i również w wielu panuje duch ciosu kończącego. Jest tez kilka gdzie poruszasz sie w dystansie np. po kontrze kopnięciem i nie przyjmujesz tak stabilnej pozycji co zwiększa mobilność i łatwiej przejść do innych technik. W odróżnieniu os Ashihara zejścia są robione nie tylko za plecy przeciwnika. Są też takie które składają sie z sekwencji ataku-obrony-kontrataku i są bardzie skomplikowane ale jednocześnie najlepiej przygotowujące, bo pozycje nie są jak w poprzednich sformalizowane, ważniejsza jest sekwencja technik i szybkość wykonania. Uczą nie tyle konkretnej techniki na konkretny atak co pewnych zachowań w walce. To takie różnice bym tylko widział.

[budo_karate_koks]

Rozumiem.
Tylko zeby byla jasnosc ja tez mowilem o wlakach jedno krokowych
pozdrawiam :wink:

[budo_ira]

Nie twierdziłem że jest inaczej. Tylko zapytam się o, jaby to napisać, kombinacje o trochę dłyższych sekwencjach. Czy są, a jeżeli tak jak wyglądają.

[budo_karate_koks]

No jasne ze sa.

Np. Walka treningowa w poruszaniau jyiu-ippon-kumite. Partner atakuje przykladowo kizami-zuki, gyaku-zuki, ushiro-geri. Dwie piewrwsze techniki mozna zblokowac klasycznie( w sensie cofajac sie do tylu), a przy ushiro-geri schodzimy noga zakroczna w bok, robimy zamiane nog -w tym momencie znajdujemy sie juz za plecami partenra-no i teraz robisz co chesz, w zaleznosci od dystansu, np. kizmi-mae-geri, jodan-zuki, albo od razu jednoczesnie przy zamianie nog uraken-uchi w tyl glowy i gyaku-zuki po nerach, podciecie, wiele mozliwosci wykonczenia.

Dla harcorowcow przy zejsciu w bok wylapujemy noge delikwenta jedna reka, a druga lapiemy go w okolicach szyji i kierujemy go glowka w podloze , ewentalnie jak jeszcze jest przytomny to dobijamy, ale najprawdopodobnije juz nie bedzie