33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_raju]

Chcialbym was prosic o podanie najlepszych waszym zdaniem fragmentów filmowych. A chodzi mi tu mianowicie o takie np. wzniosle , zapadajace w pamieci , niesamowicie nakrecone sceny z interesujacymi monologami... itp. Ale np. moga tez byc najlepsze walki waszym zdaniem.
To może ja pierwzsy
Best of the best- końcowy turniej oraz moment oddania medali amerykanom przez koreanczyków (scena naprawde zapada w pamięci).
Spin kick- wygranie turnieju i radość liceum Manseh
Equilibrum- znalezienie psa w bagażniku glownego bohatera
American shaolin- moment zwątpienia gdy wszyscy myślą ze amerykanin nie wyjdzie z komnaty prób po czym wychodzi w ostani momencie oraz scena gdy schodzi poobijany po schodach i przypomina sobie walki w podziemiach (krzyk "jestem wojownikiem shaolin!!")
I mnostwo innych w najbliższym czasie dam więcej.
Mam tylko nadzieje ze nie bylo takiego tematu

[budo_liczmistrz]

Byl chyba juz w knajpie.
Teraz nie mam czasu wiec napisze kilka.
Braveheart - Koncowka i okrzyk Freeeedooom!
Gladiator - Smierc Russela

Albo nie bede wiecej pisal tylko dam link to tematu i juz.
Pamietne sceny filmowe

[budo_vince]

Heat - rozmowa w barze
Niezniszczalny - ostatnie 10 sek filmu
Imperium Kontratakuje - "Luke, ja jestem Twoim ojcem"
Bloodsport - motyw walk w takt muzyki "next day"
Hannibal - jedzenie swojego mozgu przez agenta FBI

tyle na szybko,

[budo_jurek]

Unforgiven - Clint Eastwood wpada do knajpy i robi porzadek. I kultowy dla mnie dialog:
- Zastrzeliles nieuzbrojonego czlowieka!!
- Powinien byl sie uzbroic.

[budo_ellis]

indiana jones - zastrzelenie mitrza szabli

[budo_mesjasz]

pulp fiction:butch po tym jak się uwolnil i zabił Gimp'a wybiera sprzęt z ktorym pójdzie pomóc gwałconemu Marcelusowi...najpierw młotek,potem bejsbol,potem piła spalinowa potem jego wzrok pada na górną półkę...

[budo_vince]

Unforgiven

omg to jest najlepszy western jaki widzialem, caly jest w ogole kultowy, poczynajac od malego Boba ("powinienes zamowic ciesle") na scenie w barze skonczywszy - rewelacja!

[budo_jurek]

A skoro o westernach mowa, to wlasnie mi sie przypomniala swietna scena z filmu 'Dobry, Zly i Brzydki'. Chodzi mi o pojedynek na cmentarzu. Zajebista scena!!

[budo_druss]

Jurek pamiętasz tą scenę(dialog):
-Znasz 'małego'?
-Nie
-Przykro mi mały


Vince,a co myślisz o "Dzikiej bandzie''?.
Jak dla mnie jeden z najlepszych westernów .

[budo_vince]

Dzikiej Bandy nie widzialem, ale Unfirgiven to byl film ktory na prawde mi spodobal imho kultowy!

[budo_gambit]

A skoro o westernach mowa, to wlasnie mi sie przypomniala swietna scena z filmu 'Dobry, Zly i Brzydki'. Chodzi mi o pojedynek na cmentarzu. Zajebista scena!!

- Na tym świecie, są dwa rodzaje ludzi. Ci z naładowaną bronią, i Ci co kopią, Ty kopiesz

[budo_warhead]

Brave Heart ... scena przy palu i zabicie zony Gibsona ... powiem wam ze mi sie smutno zrobilo ... i jakos tak jakbym mial poltoraka to bym polecial do Ambasady Angielskiej.

[budo_yokot]

Oj sporo tego by było np:
1. "Psy" dialog na wysypisku:
- Panie poruczniku to jak teraz będzie?
- Będzie tak samo [...] albo lepiej
2. "Psy2":
Scena na strzelnicy z przestrzeliwaniem kałachów przez Lindę i Żmijewskiego
3. Pierwsza walka na kasę w "Leon-Lwie Serce":
Mawacha/wejście do środka+zasłona+zejście w dół +hak
4. "Ong bak"
Pierwsza walka głównego bohatera - zejście z linii i opadająca mawacha

[budo_bardt]

Ze mam swiezo w pamieci. Pierwsze starcie Predatora z Obcym :twisted:

[budo_authority]

7 Samurajów
-Pojedynek *Mistrza Katany z innym bardoz rozemocjonowanym Samurajem traktujacym o tmy ze byl 'remis'
-Sceny smierci samurajów , szczególnie *mistrza katany...

slowa o *Mistrzu katany..
"Zainteresowany tylko doskonaleniem swych umiejetnosci"

* Mistrz Katany po prostu nie pamientma jego nazwiska , ksywy czy imienia wszycy co ogladlai wiedza o kogo chodzi.

Jak dla mnie najwspanialszy Gosc i w swiecie bez autorytetow moglby dla mnie nim byc i jest , choc nigdy takowych nie uznawalem.
Widac kazda regula ma wyjatek

Pozdrawiam Duchy Prawdziwych Mistrzów

[budo_raben]

Ze scen walk to scena walki z ong backa jak pokolej nawala sie z 3 gosciami. No pozatym jeszcze walka marines z obcymi w obcym 2 ( troche przydluga ale za to zapada w pamiec ;] )


A z cytatow.
Let's ROCK!!!!!!!!!!!! - Obcy 2

i kultowe : GO GO POWER RANGERS - nie pytajcie...

[budo_sojobo]

dla mnie smierc ojca Simby w Krolu Lwie...
:wink: :wink: :wink:
a tak pozatym to wiele scen z Ame Agaru...

[budo_ningen-hi]

i kultowe : GO GO POWER RANGERS - nie pytajcie...

No i odwołanie do tego
Moja ulubiona scena to jak mega-zord połączył się z ultra-tygryso-zordem i powstał ultra-mega-tygryso-zordo-zord, który walczył z wampierzo-skorpiono-kaktuso-słoniem. To było coś 8)

A tak poważnie to film Knockround Guys iscena jak Vin Disel walczy z "największym twardzilem w tym mieście"

[budo_zgrywus]

Ja wczoraj ogladalem w tvp2 (jak zwykle wywiazali sie z ze swojej roli puszczajac film sporo po polnocy) "Tytusa Andronikusa", powiem szczerze, rozp..olil mnie na calej dlugosci. :roll:

[budo_kubuś puchatek]

Tak przy "Tytusie" wszystko inne to male piwko, malutkie celuloidowe klamstewska o ktorych sie jeszcze szybciej zapomina. Wyjawszy "Krola Lwa oczywiscie".
K_P