19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nazeem]

Właśnie leci film na polsacie historia Bruca Lee. Mimo że parę faktów jest naciągniętych to i tak uważam ten film za zajebisty.

[budo_administrator]

dowiedzialem sie ciekawych rzeczy- np taka rzecz ze lezal w szpitalu.
fajny film, a aktor gral dobrze Brucea (mimika, ruchy ciala)

[budo__biały_]

A ja dopiero przed chwilą zauważyłem w gazecie. Noż kurwa mać!

[budo_nazeem]

Aktor zajebisty pokłony dla niego. Fakty troszkę poprzekręcali jak właśnie ze szpitalem, bo jak wiemy trafił tam bo się nie rozgrzał i sztangę chciał wyrwać. Ale i tak naprawdę dobry film.

[budo_mijar]

Oglądałem do momentu w którym kręcili ten serial.. potem mnie rodzinka wygnała z domu w odwiedziny gdzieś tam... ale fajne było ...

[budo_administrator]

a co sie dzieje z corka Bruce'a?

[budo_vingdragon]

ma sie dobrze, wyszla za maz i ma chyba dziecko. czasem kreci filmy

[budo_kachi]

W polskiej telewizji film ten został wyświetlony chyba po raz pierwszy, – ale nie jestem pewien. Natomiast na pewno, jakieś parę lat temu wyświetlany był w kinach, a później pojawił się w obiegu video (nie wiem jak z DVD) i wydaje mi się, że nawet dziś można go znaleźć w większych wypożyczalniach.
Jako ciekawostkę podam fakt, iż nieoficjalną pieczę nad produkcją tego filmu sprawowała pani Linda Lee, która odrzuciła ponoć dziesiątki wcześniejszych projektów, zanim podpisała się pod obecną wersją uznając ją za najbardziej autentyczną.

[budo_nazeem]

Był w telewizji już parę razy.

[budo_desper]

Ja oglądałem go ze 4 razy w polskiej telewizji.
Był na polsacie, tv4, i chyba na 2-ce
Ogólnie film świetny.
BTW ktoś zna nazwisko tego aktora? Grał w czymś jeszcze?

[budo_kachi]

Odtwórca roli Bruce'a to Jason Scott Lee. Aktor, który grywa zarówno w filmach akcji, jak i w filmach, tzw. "ambitnego kina". Do tego drugiego nurtu, o ile dobrze pamiętam, należy jego najgłośniejszy film (chyba nawet nagrodzony oskarem) "Moja lewa stopa", gdzie zagrał upośledzonego, wybitnego poetę.
Natomiast przygotowując się do roli Smoka najbardziej skoncentrował się na uzyskaniu identycznej sylwetki jak Bruce, co z resztą świetnie mu się udało.

[budo_kachi]

Wiedziałem, że gdzieś dzwonią ale nie wiedziałem, w którym kosciele. No i teraz muszę się porawić. Piszac o filmie "Moja lewa stopa" chodziło mi o film "Mapa ludzkiego serca" z 1993r. Inna znane tytuły tego aktora to m.in.: "Rapa Nui", "Galagtyczny wojownik", czy Dracula cz II i III.

[budo_got]

... i w KSIEDZE DZUNGLI chyba tez.

[budo_biscoitinho]

dla mnie ten film to padaka była - aktor z wyglądu może podobny, z mimiki też ale te sceny walk - masakra... widziałem i posiadam w kolekcji dużo lepsze filmy biograficzne i podkreślam BIOGRAFICZNE a nie fantasy o Bruce Lee... Aż nie chce mi się wierzyć że sygnowane przez Lindę Lee... :roll:

[budo_krislee]

Czytałem kiedyś wywiad z nią, gdzie stwierdziła, że dlatego asygnowała ten film, że większość scenariuszy z jakimi do niej przychodzili to były typu: "Zaczyna się film.... i nagle Bruce Lee zaczyna się napierdalać" i tak 1,5 godziny .
A ten scenariusz pierwszy skupił się na Lee jako człowieku, tak że ktoś może zobaczyć nie tylko, jak walczył, ale również jaki miał styl bycia, jak postępował w różnych sytuacjach życiowych,itd., tak że w sumie wreszcie ludzie mogli zobaczyć, że to nie był tylko robot do walki. Dla niej to pewnie było najistotniejsze. Już wyobrażam sobie jak siedzi i łezka zakręca jej się w oku oglądając jakąś scenę z ich wspólnego życie, w której Jasonowi Lee szczególnie udało się odtworzyć jakieś zachowanie Bruce'a .

A jeśli chodzi o walki, to cóż, choreografia odzwierciedlała pewne założenia stylu walki Bruca a wykonanie (oczywiście nie idealne) Jasona Scotta - zadowalające - oprócz walki o prawo 'nauczam kogo chcę' - tam już trochę choreografia przekobinowana i wyraźnie dało się zauważyć że to jednak tylko aktor, który dopiero na potrzeby tego filmu łyknął trochę treningu sztuk walki.

P.S. A co ciekawe Jason Scott Lee nie jest chińczykiem tylko hawajczykiem 8O

[budo_ciurlas]

A w Moja lewa stopa grał nie kto inny niż Daniel Day-Lewis, za którą to rolę dostał Oscara.

Grał też (o czym chyba wszyscy wiedzą ) w Ostatnim Mohikaninie jako Hawkeye...


oraz m.in. w Gangach Nowego Jorku i W imię Ojca.

[budo_vingdragon]

a pamietacie, ze dzis jest 27 listopada?

gdyby Bruce zyl, mialby dzis 64 lata

[RIP]

[budo_aiki]

pamietamy

[budo_puma21]

bruce lee the best of the bests,
jet kune do rulez

[budo_miszka]

tak na prawde nie mam nic do dodania ALE czulem sie w obowiazku pojawic w tym temacie (a w szczegolnosci swoja twarz!)