Jacek Wysocki sensei
Napisano Ponad rok temu
O'sensei w zamian za nauke musial go karmic, myc i prac mu koszule.
W ciagu kilkuletniego pobytu Takeda poswiecil mu tylko kilka dni a jednak O'sensei nigdy go nie krytykowal. Obecnie nie ma juz takich relacji nauczyciel-uczen nawet w Japoni. U nas z powodu naszej narodowej mentalnosci bylyby one zupelnie nie do przyjecia. Nikt nie powinien oczekiwac ze za 80 czy 90 zl miesiecznie Jacek Wysocki sensei bedzie go nosil na rekach. Uwazam, ze wszelkie dyskusje na temat Jacka Wysockiego powinny dotyczyc tylko aikido. Moze ktos umie lepiej i chcialby o tym opowiedziec. Mistrz Wysocki to nauczyciel duzego formatu. Zawsze dostepny. Mozna z nim cwiczyc i pogadac przy obiedzie. Zaprasza do nas swojego nauczyciela. Wielu studentow aikido poprzez swoich nauczycieli uwaza sie za uczniow roznych wybitnych japonskich mistrzow - ale tak naprawde sa dla nich tylko statystyka, poniewaz tylko nieliczni przyjezdzaja do Polski.
Prosze zastanowic sie co lepsze.
Pozdrawiam szystkich bez wyjatku.
gogatsu
Napisano Ponad rok temu
IMHO - z jednej strony masz rację, w relacji między uczniem a mistrzem nie takie fanaberie nauczyciela, jak zachowania JW w historii uchodziły. Czy jednak owe relacje nie powinny w jakiś sposób korespondować ze współczesnością? Być może drzewiej w Japonii mistrz mógł nakazać uczniowi: idź, znajdź największego zakapiora w okolicy i zabij go, bym wiedział, żeś się czegoś nauczył... Jakoś nie wyobrażam siobie takiego oddania w stosunku do nauczyciela dzisiaj. A co do nieomylności mistrza - jeśli będąc rodzicem widzę, że najlepszy nawet nauczyciel aikido zaczyna wpajać memu dziecku idee, które w mojej opinii są niewłaściwe - czy mam prawo poddać w wątpliwość autorytet nauczyciela?
Powyższe przykłady nie odnoszą się bezpośrednio do osoby JW. Piszesz, żeby go szanować jako aikidokę, bo w tym jest dobry. Well - ja go nie oceniam, zbyt kiepskki w aiki jestem, by oceniać kogoś o takim doświadczeniu. Ale są tacy, którzy nie krócej praktykują, też swoje na macie osiągnęli, VII danem nie straszą a opinie o JW mają nieco bardziej wyważoną... Gdzie leży prawda?
Napisano Ponad rok temu
Zostawmy ten topic w spokoju ... nie odpowiadać ...
BŁAGAM !!!!
:splat:
Napisano Ponad rok temu
To przeciez jeden z ulubionych tematow i pomyslalem ze napisze kilka slow. Jacek Wysocki sensei to postac kontrowersyjna.
A kysz a kysz ..... Zostawmy ten topic w spokoju ... nie odpowiadać ... BŁAGAM !!!!
:wink: 8)
Napisano Ponad rok temu
gogatsu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie wszyscy wiemy ze Sokaku Takeda poswiecil Ueshibie nie kilka ale dokladnie sto dni
gogatsu
hmm... ja tego np nie wiedzialem, ale jak widać nawet z tematów już tysiąc razy wałkowanych można się czegoś nowego dowiedzieć hehe.Jestem ciekawy jaki będzie odzew :wink:
Napisano Ponad rok temu
No nie wyglupiaj sie gogatsu. Dziadek zaczal sie uczyc u Sokkaku Takeda w 1915 roku a ich wspolpraca trwala do 1939r. Oczywiscie nie cwiczyl u niego bez przerwy, bo Sokkaku nie mial swojego dojo, ale Dziadek zapraszal go kilkakrotnie do siebie na paromiesieczne pobyty, juz nie mowiac ze Sokkaku sam przyjezdzal, czesto z nagla i niespodziewanie :wink: , z wlasna rodzina, i stwierdzal, ze od tego momentu to on tu jest szefemOczywiscie wszyscy wiemy ze Sokaku Takeda poswiecil Ueshibie nie kilka ale dokladnie sto dni
gogatsu
Dziadek jezdzil czesto z Sokkaku na rozne staze, jako jego uke, a potem jako pomocniczy instruktor.
Zeszta S.Pranin dosc dokladnie zbadal ich relacje.
W dzisiejszych czasach taka relacja Mistrz - uczen w Polsce nie jest mozliwa, bo po pierwsze nie ma nauczyciela na poziomie Sokkaku Takedy czy Dziadka.
Napisano Ponad rok temu
Wiem - generalizuje - ale na tym forum to dośćczęsta sprawa zdaje się. Nikt nie każe tego czytać (no, najwyżej moderator powinien :wink: ).
Napisano Ponad rok temu
Na koniec chcialbym zwrocic uwage szanownych rozmowcow, ze temat jest jasno okreslony. Nikt nie musi czytac tego co pisze a cala energie poswiecana na konstruowanie zlosliwych komentarzy proponuje wykorzystac na treningu.
Pozdrawiam wszystkich bez wyjatku.
gogatsu
Napisano Ponad rok temu
uszanujcie również ich ....
inaczej biada wam niewietni
Wallace (inkwizytor nr. 1) :2gunfire: :balisong:
Napisano Ponad rok temu
Mozna z nim cwiczyc i pogadac przy obiedzie.
hmmm, bywałem wielokrotnie na stażach z Savegnago sensei, no i jakoś nie udało mi się z nim poćwiczyć, no ale może ktoś widział go praktykującego przy okazji takiego stażu? Kiedyś Savegnago sensei udzielał podczas treningu wywiadu i zapytany jak ocenia poziom swojego pupila odpowiedział: " ... Nie wiem, nie widziałem go ćwiczącego ..." ale zreflektowawszy się dopowiedział że to oczywiście żart i polały się słodycze, bystrzacha
Napisano Ponad rok temu
(...) moje rozumienie aikido w ktorym uwazam za wazne: milosc, rownosc i braterstwo.(...)
Taaaa, ale pamiętaj że to mimo wszystko sztuka walki 8) Tzn - rozumiem że Tobie chodzi o przesłanie filozoficzne, ale trzeba pamiętać też że w Aikido zdarzają się rzeczy niezbyt odpowiadające powyższemu opisowi: łamanie rąk 'ulicznymi' wersjami technik, czy nawet skręcenie karku. Czasem nie ma miejsca na 'załatwienie przeciwnika bez robienie mu krzywdy', jak to czytamy na ulotkach reklamowych 8)
Napisano Ponad rok temu
Jutro, pojutrze jest staz z Jackiem Wysockim we Wroclawiu, zna ktos moze szczegolu w jakich godzinach ???
Napisano Ponad rok temu
Dozo yoroshiku onegai shimasu
gogatsu
Napisano Ponad rok temu
1. Szkoda, ze moja reakcje na Twoj topic odebrales jako przejaw zlosliwosci. Nic bardziej mylnego ! Pierwsza moja mysla bylo: znowu sie zacznie...........! Przesledz prosze wczesniejsze tematy dotyczace pana J.W. a zauwazysz stopniowe schodzenie z tematu do calkowitej koncentrancji nad (jak napisales kontrowersyjna) osobowoscia ww. pana.
Czyz nie lepiej tego uniknac ?....... Zmeczyly mnie wypowiedzi wypelnione emocjami a nie wnoszace nic nowego do tematu.
2. "mozna z nim pocwiczyc i pogadac, zawsze dostepny" ale "nie znam mistrza osobiscie"
WIEC SKAD TO WIESZ ?!!!!!!!!????
No nic, zycze Ci abys na swej drodze znalazl mistrza, ktory wskaze odpowiednia sciezke w rozumieniu Ai, rozumieniu Ki, rozumieniu Do.
I mam nadzieje, ze gdy pewnego dnia spotkamy sie na macie bedziesz dumny ze swojego Senseja niezaleznie od tego co inni o nim sadza.
Napisano Ponad rok temu
Jutro, pojutrze jest staz z Jackiem Wysockim we Wroclawiu, zna ktos moze szczegolu w jakich godzinach ???
Skontaktuj się z Mr. Smail'em.
Tu znajdziesz nr telefonu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Gogatsu, masz okazję poznać Jacka Wysockiego :-)
Pozdrawiam !
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś Savegnago sensei udzielał podczas treningu wywiadu i zapytany jak ocenia poziom swojego pupila odpowiedział: " ... Nie wiem, nie widziałem go ćwiczącego ..." ale zreflektowawszy się dopowiedział że to oczywiście żart i polały się słodycze, bystrzacha
Napisano Ponad rok temu
ma to glebszy sens czy tak z dobrej woli .. hmm.. włazidupstwo?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
jesienny staż z sensei Michele Quaranta 5 dan Hombu Dojo
- Ponad rok temu
-
Do Braci w Aikido z Poznania prośba
- Ponad rok temu
-
Cena dobrego uke;)
- Ponad rok temu
-
Relacja ze stażu z nauczycielem Etienne Leman w Gdańsku
- Ponad rok temu
-
Krawędż
- Ponad rok temu
-
Aikido na Politechnice Wrocławskiej
- Ponad rok temu
-
20 lat.....
- Ponad rok temu
-
Aiki Budo / Aiki Jujutsu --> Poznan
- Ponad rok temu
-
Jakie jest teraz Aikido
- Ponad rok temu
-
Dla tych, którzy odeszli...
- Ponad rok temu