Pchniecie versus ciecie w mieczu japonskim
Napisano Ponad rok temu
Jakie widzicie wady i zalety pchniecia wgledem ciecia? Kiedy najlepiej uzywac pchniecia? Czy robiac pchniecie trzymacie miecz dwoma rekami czy raczej jedna?
Co powoduje (w sensie technicznym) ze pchniecie moze przebic zbroje?
Napisano Ponad rok temu
Prawde powiedziawszy nie wiem co w sensie technicznym powoduje, że pchając przebijamy zbroje, bo nigdy tego w życiu nie robiłem - a z samej praktyki na sucho nic nie można wywnioskować...
Dodatkową trudnością jest dla większości praktyków "walki mieczem", że nie posiadają iaito, lub katany.... a ćwiczenie samym bokkenem, shinai, czy fukuro nie daje takiej wiedzy jak konfrontacja tego co robimy na codzień powyższym sprzętem z tym jak to się robi prawdziwymy mieczem.
Swego czasu robiłem takie ćwiczenie, aby poprawić tsuki - partner stał i z tułu trzymał 50 kg worek treningowy, który stał na ziemi, a ja starałem się worek i jego przesunąć jak najmocniejszym pchnięciem - zwykle udawało mi się go odrzucić w tyl. Niestety w przypadku katany, gdzie wachliwość ostrza w poziomie jest znacznie większa jest to na pewno dużo trudniejsze, a dodatkowo nie mamy miękkiego worka, ale solidną zbroję...
Jak będzie mnie stać na solidny ostry miecz i element który może imitować zbroje to dam znać
Napisano Ponad rok temu
Jedyną może sprawą przy pchnięciu którą można uznać za wadę jest konieczność wyciągnięcią ostrza z ciała oponenta co ponoć nie jest wcale takie proste
Napisano Ponad rok temu
W przypadku pchnięcia cała siła jest skupiona na małej powierzchni, podczas cięcia rozkłada się na większej powierzchni. To tak jak z uderzeniem pięścią a czubkami palców - ręką włócznią (nukite). Jezeli chodzi o technikę przebijania zbroi - to np. obureczne pchniecie w brzuch!Co powoduje (w sensie technicznym) ze pchniecie moze przebic zbroje?
Jeżeli chodzi o obrazenia to pchniecie w korpus może łatwo uszkodzić narządy wewnętrzne, co powinno spowodować krwotok wewnętrzny i śmierć (bez operacji), rana cięta-krojona powoduje silny krwotok i docelowo śmierć z wykrwawienia, jednak można go powstrzymać, zatamować, rany jeżeli nie zostaną zszyte mają tendencje do otwierania się. Kataną można było zadać równierz śmiertelne rany - uciąć głowę, nawet przeciąć na pół....
Może troche OT ale to tak jak rywalizacja rapiera i szabli...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nic nie jest leprze czy gorsze wszystko zalezy od sytuacji i reakcji przeciwnika.
Poprawnosc wykonania.Co powoduje (w sensie technicznym) ze pchniecie moze przebic zbroje?
Napisano Ponad rok temu
Pewnie ze tak, ale na czym ono polega?Poprawnosc wykonania.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego bzdurne? Przeciez np.: pchniecie ma do pokonania krotsza droge niz ciecie, wiec jest szybsze.Szczepan strasznie uprościłeś, bo cięć jest dużo więcej niż pchnięć, więc takie porównanie jest troszkę bzdurne....
Po drugie, pchniecie jest mniej widoczne niz ciecie. Nie przypadkiem ciecie kesa robi sie pod takim katem zeby oko ludzkie mialo klopoty z jego wczesnym zobaczeniem. Juz nie mowie o tym, zeby ciecie bylo skuteczne(np odcielo jakas czesc ciala, lub przecielo zbroje) nie moze byc od takim sobie pyknieciem znad ramienia, trzeba wziac potezny zamach, czesto zza glowy. A to oznacza duze otwarcie w ktore pchniecie wchodzi jak w maslo.
tak ze pchniecie ma sporo zalet, nieprawdaz?
Napisano Ponad rok temu
Wykonujac pchniecie niezwykle latwo jest sparowac dowolne ciecie(wlasnie przez kontrole linii centralnej), odwrotnie twierdzenie nie jest prawdziwe
Napisano Ponad rok temu
Skoncentrowana na czubku miecza energia kinetyczna z ruchu całego ciała i rąk (nie wchodząc w szczegóły). Poza tym czubek ostrza ma mniejszy przekrój niż całe ostrze i stawia mniejszy opór przy przebijaniu.
Aczkolwiek... Przy odpowiednio wykonanym cięciu (z zamachu) końcówka ostrza osiąga zdecydowanie większe prędkości niż przy wyprowadzaniu pchnięć, co oznacza że też uderza z dużą siłą.
IMO - przed pchnięciem łatwiej się obronić niż przed cięciem - sparować, zejść z linii ataku... (niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Juz nie mowie o tym, zeby ciecie bylo skuteczne(np odcielo jakas czesc ciala, lub przecielo zbroje) nie moze byc od takim sobie pyknieciem znad ramienia, trzeba wziac potezny zamach, czesto zza glowy.
niekoniecznie nie zawsze cięcie ma przeciąć zbroję czy odciąć rękę. wystarczy, że przetnie kilka tkanek na szyi czy w pachwinie i już się robi straszno. w jakiejś starej szkole kenjutsu są takie śmieszne cięcia "z łokcia", które wyglądają bardziej na rąbanie, niż cięcie, ale są bardzo szybkie, praktycznie bez zamachu.
w polskiej szkole walki szablą są nawet cięcia "z nadgarstka" (oprócz tych "z łokcia" i "z barku"), które nie miały koniecznie zabijać, ale tylko brzydko okaleczać, np. uciąć ucho, rozwalić dłoń, albo nawet tylko upuścić trochę krwi (przydatne w specyficznych pojedynkach w dawnej Polsce). w szabli bywały nawet takie "uchwyty" na kciuk, które przyspieszały cięcia "z nadgrastka"
...pokazywali mi takie techniki maniacy kenjutsu i maniacy szermierki szablą polską.
Napisano Ponad rok temu
Dokładnie, byl to tzw. paluch (uchwyt, obręcz na kciuk w rękojeści), który przyspieszał wykonywanie cięcia bezposredniego [/list]w polskiej szkole walki szablą są nawet cięcia "z nadgarstka" (oprócz tych "z łokcia" i "z barku"), które nie miały koniecznie zabijać, ale tylko brzydko okaleczać, np. uciąć ucho, rozwalić dłoń, albo nawet tylko upuścić trochę krwi (przydatne w specyficznych pojedynkach w dawnej Polsce). w szabli bywały nawet takie "uchwyty" na kciuk, które przyspieszały cięcia "z nadgrastka"
.
Napisano Ponad rok temu
Ćwicze Niemiecką szrmierke mieczem długim :twisted: i tu preferuje sztych :twisted:
Napisano Ponad rok temu
jeszcze nikt nie dodał, że pchnięcia można wykonać do tyłu z nad ramienia lub z wysokości pasa. Cięcie bez obrotu w tych kierunkach raczej słabe. A tu zyskujemy czas, to wielki plus.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Czy uzywacie pchniecia, czy raczej czesciej tniecie?
Jakie widzicie wady i zalety pchniecia wgledem ciecia? Kiedy najlepiej uzywac pchniecia? Czy robiac pchniecie trzymacie miecz dwoma rekami czy raczej jedna?
Co powoduje (w sensie technicznym) ze pchniecie moze przebic zbroje?
Witam wszystkich.
Na wstepie chcialbym zauwazyc blad w ankiecie ktory jest wrecz kary godny
gdyz niema opcji pchniecie.
Pytanie jest bardzo dobre, lecz nieco problematyczne.
Zalezy w jakiej jestesmy sytuacji.
Jezeli obaj wojownicy sa w pozycji *chudan* to pchniecie oburacz jest
bardzo grozne, zwlaszcza gdy ten drigi chce ciac.
Analogicznie nalezy rozpatrzyc inne pozycje.
Jezeli chodzi o pchniecie jedna reka jest ono bardzo szybkie
i zaskakujace, lecz po jego wykonaniu jestesmy otwarci na kontre.
Niestety pchniecie wygrywa przy takim samym wyszkoleniu szermierzy.
Natomiast reszta jest kwestia wprawy i treningu.
Zreszta trenujacy sami to wiedza.
P.S.
Pan hiraga bardzo dobrze zauwazyl.
Istnieje jeszcze pare fajnych sposobow....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie logika jest więc prosta, nawet przy broni japońskiej, pchnięcia są bardziej zabójcze, i łatwiejsze do zadawania, ale w krótszym dystansie, tak żeby klinga weszła na odpowiednią głębokość.
Co nie oznacza że odpowiednio głebokie cięcie nie może być mniej skuteczne. Ale zgadzam się tu z szanownym O"Modem (skrypt Wazelina 1.0) że jest trudniejsze do wykonania.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Czy ktoś zna tę szkołę?
- Ponad rok temu
-
nauka samodzielna
- Ponad rok temu
-
katana Valiant Armory
- Ponad rok temu
-
Oprawy
- Ponad rok temu
-
Seminarium Iaido Bern 16-17.10.2004
- Ponad rok temu
-
Chinskie miecze
- Ponad rok temu
-
Ulubiona technika
- Ponad rok temu
-
Naprawde Ładna Kobieta z Mieczem
- Ponad rok temu
-
Technika i Technologia Robienia Mieczy
- Ponad rok temu
-
Forum miecza
- Ponad rok temu