53 odpowiedzi w tym temacie

[budo_renshin]

Jak w każdej sztuce tak i w sztukach walki jest mnóstwo kiczu. Ale dzieki temu własnie ma się odniesienie i można dostrzeć te perełki które wzbudzają zachwyt - czy to będzie pieknie wykonane kopnięcie, kata, rzut itd. Docenić potrafią to jednak ci którzy znają się na rzeczy i wiedzą ile szleńczej pracy, talentu i wyrzeczeń kosztowało wykonującego doprowadzenie swoich umiejętności do poziomu pozwalającego do wykonania ruchu ot tak, niejako od niechcenia a zarazem niesamowicie efektywnego i pięknego.

[budo_wingtsun]

walka ma podobną funkcję estetyki do matematyki (przynajmniej w WT) - wynika z piękna "wzoru" estetyki zwięzłości spójności, płynności itd.

niektorzy w matematyce tego nie widzą i stają się wyrobnikami matematyki - często są to fachowcy (bez urazy) inżynierowie itd. - oni z tego korzystaja - tak samo prawdopodobnie większość komandosów itp. nie docenia walorów estetycznych walki wręcz/z bronia

i nie mam na myśli tu capoiry - która skłania się bardziej ku tańcowi - który de facto jest sztuką - ale mamy tutaj piękny przykład "łącznika" między walką a tańcem

[budo_niedziel]

w ty musi być jakaś agresja

I to mnie denerwuje. Co jest zlego w agresii ? :?

[budo_vior]

motyw walki od zawsze byl inspiracja dla wielu dzialan artystycznych[/list]

[budo_administrator]

znalazlem sie kiedys w towarzystwie studentow, ktorzy za wszelka cene probowali mnie i kolesiowi wyrobic etykietke bezmozgich debili, ktorzy potrafia tylko "sie bic" i nic w zyciu wiecej nie maja do roboty, po prostu takie glupki zero uczuc, sam agresor, zalosne, zalosne, a tacy inteligentni i "w porzadku" sie wydawali :? niestety

TT

klapki na oczach...

[budo_administrator]

Jeśli ktoś do tej pory nie lubił parteru niech zobaczy ten film jak tylko wróci na swoje miejsce.

Best of ADCC
To jest dopiero piękne.

dokladnie, to jest piekny klip

[budo_kruk]

wybacz ale mysle ze capoeira nie jest sztuka walki Kolesie ktorzy tylko to trenuja nawet gardy nie potrafia trzymac Chyba ze masz na mysli walke z samym sobą, z własnymi slabosciami to wtedy tak

no bez przesady capo też jest sztuką walki w sumie. stworzono ją po to aby móc bronić sie przed stażnikami n ajakiś plantacjach kawy itd. wygląda jak taniec ponieważ zażadcy farm szybko zabronili murzynom trenowac, ale oni wpadli na pomysł ze moga trenowac pod postacią tańca
to taka historia capo w skrócie

a pozatym znam paru kolesi widziłem jak trenują i co potrafią i szczerze mówiąćwygląda to skuteczne nie wiem na ile sprawdza sie to w praktyce(na ulicy)
ale słyszałem(tylko szłyszłem) ze jeden z kolesie pokonał 7. ponoc byli to laicy ale było ich 7. nie wiem czy temu wierzyć czy nie ale mówiło mi to pare osób no cóż z tym capo to tak już jest NI TO PIES NI TO WYDRA

[budo_anduina]

poprostu nie ma co tu duzo gadac, niektorym (debilom) nie da sie wytlumaczyc ze walka jest czyms pieknym

Trochę przegiołeś moim zdaniem. Nie wszyscy muszą znajdować w wlce piękno, tak jak nie wszyscy muszą się zachwycać obrazami Gauguina. Ale czy to od razu każe nazywać ich debilami? 8)

Ale ja oczywiscie lubie ogladać dobre walki. Róznież ze wzgledów estetycznych

[budo_tae tad]

moze nie tyle co przegiolem ale zle sie wyrazilem, nie wszystkim debila da sie wytlumaczyc ze MA to sport jak kazdy inny

[budo_anduina]

No to niech już tak będzie. Chociaż nie jestem pewna czy do końca to chciałeś pwoedzieć :roll:

[budo_mate]

wybacz ale mysle ze capoeira nie jest sztuka walki Kolesie ktorzy tylko to trenuja nawet gardy nie potrafia trzymac Chyba ze masz na mysli walke z samym sobą, z własnymi slabosciami to wtedy tak

no bez przesady capo też jest sztuką walki w sumie. stworzono ją po to aby móc bronić sie przed stażnikami n ajakiś plantacjach kawy itd. wygląda jak taniec ponieważ zażadcy farm szybko zabronili murzynom trenowac, ale oni wpadli na pomysł ze moga trenowac pod postacią tańca
to taka historia capo w skrócie

a pozatym znam paru kolesi widziłem jak trenują i co potrafią i szczerze mówiąćwygląda to skuteczne nie wiem na ile sprawdza sie to w praktyce(na ulicy)
ale słyszałem(tylko szłyszłem) ze jeden z kolesie pokonał 7. ponoc byli to laicy ale było ich 7. nie wiem czy temu wierzyć czy nie ale mówiło mi to pare osób no cóż z tym capo to tak już jest NI TO PIES NI TO WYDRA

Ucze kolege który ćwiczył capo 2 lata i on jest laikiem. Niczego go tam nie nauczyli

[budo_kapral]

sorry, potem pzreczytam te 3 strony wątku, ale napisze cos od siebie.

"Sztuki walki" nie? PLaton kurwa pisał, że sztuka ma spełniać 3 zasady, ma być piękna dobra i cośtamkurwa jeszcze. Nie wiem, bo w liceum nie uważałem :wink:

Tak, walka zasadniczo moze być piękna. Szcególnie gdy ktoś ją kultywuje, stawia sobie ją jako cel. Sprowadza do formy tradycji i czegoś głębszego. Nie chodzi mi o pierdolenei ala jakies tam ki chi czy chuj wie co(no offence, nie znam sie na tym) Ale jako formę ulepszania siebie samego.

Każda czynnosć moze być sztuką, jeśli opanowana do perfekcji.
Mamy kurwa sztuke kulinarną i sztukę robienia drzwi. Naszą sztuką jest walka.

Zresztą, walka jako sztuka spełnia wszystkie wymogi kultury wyższej.
Ma swój cel-intencje, wiąze sie z pewnym wyborem i ze świadomością twozrenia owej sztuki.


Dobra, ja zbijam popełnić jakaś sztukę
a jutro bede robił swoje masterpiece of life :twisted:

[budo_mesjasz]

no bez przesady capo też jest sztuką walki w sumie. stworzono ją po to aby móc bronić sie przed stażnikami n ajakiś plantacjach kawy itd. wygląda jak taniec ponieważ zażadcy farm szybko zabronili murzynom trenowac, ale oni wpadli na pomysł ze moga trenowac pod postacią tańca
to taka historia capo w skrócie

a pozatym znam paru kolesi widziłem jak trenują i co potrafią i szczerze mówiąćwygląda to skuteczne nie wiem na ile sprawdza sie to w praktyce(na ulicy)
ale słyszałem(tylko szłyszłem) ze jeden z kolesie pokonał 7. ponoc byli to laicy ale było ich 7. nie wiem czy temu wierzyć czy nie ale mówiło mi to pare osób no cóż z tym capo to tak już jest NI TO PIES NI TO WYDRA

temat tego czy capo nadaje sie do walki czy nie był wałkowany z miliard razy....poczytaj sobie stare posty
a co do pochodzenia capo to to jest sprawa dyskusyjna...poczytaj sobie stare posty

[budo_kapral]

I to mnie denerwuje. Co jest zlego w agresii ?

nic.
To bycie pierwotnym.
WIelu artystów uważało to jako ważną zasade prawdziwej sztuki.
Jak w terminie "Nagość Duszy" Przybyszewskiego, poezji Blake'a, czy w muzyce Jima Morrisona

Poza tym, jak ktoś ci powie że jesteś niekontrolujący się chamski prymityw to odpowiesz, nie, jestem pierwotny, towrze sztukę

[budo_kapral]

poczytaj sobie stare posty

Czytanie starych postów o też nielada sztuka 8)

[budo_mate]

ale bezpieczniej czytać stare posty niz lac sie np z bokserem i przed nim tańczyć Kruk wybacz ale nie mogłem sie powstrzymać

[budo_kapral]

ale z bokserką byś zatańczył :wink:

[budo_mate]

a potem walka w parterze jako gra wstepna :wink:

[budo_mate]

Przypomniała mi się historia jaką opowiadał mi mój kolezka Jego laska założyła rekawice i zaczeła go lać z dosiadu on ją wymostował i przeszedł do ataku Punktem kulminacyjny był wtedy gdy dochodząca bogini sexu wywaliła mu plombę Tak wiec walka moze być piekna Dobrze ze o tym pomyslałem bo musze jak najszybciej to wypróbować To tak dla rozluźnienia atmosfery :wink:

[budo_cube_0]

Walka uliczna raczej nie jest piękna ale jeśli chodzi o rywalizacje sportwą... to jak dla mnie to jest coś pięknego... najpierw przeciwnicy okladają sie żucają sobą, pomiatają... a na końiec przytulają sie do siebie i przegrany gratuluje zwyciescy... ehhh