A daj linka albo przeslij na priva/maila ...bo teraz przekopywać te wszystkie podobizny to...
http://www.budo.net....=asc&start=1050
Napisano Ponad rok temu
A daj linka albo przeslij na priva/maila ...bo teraz przekopywać te wszystkie podobizny to...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
na twarzy widac skupienie... chyba udalo sie to rozplątac
Napisano Ponad rok temu
przygoda z yoyo mnie w zyciu ominel.. podobnie jak hulahop i inne zabawki.. no coz.. mozna powiedziec ,ze mialem ubogie zycie.to nie jest to tylko YOYO i sie go nie rozplatuje tylko nim macha i wykonuje triki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czyli Wysocki ma najwyzszy stopien w Polsce? to dltego PFA nie akceptuje jego 7 dana, bo to juz za wysoko jak dla niektorych??
Napisano Ponad rok temu
Ops, 8O obraziłem czymś Pana? Bardzo serdecznie przepraszam.Ty to jednak chcesz zasłużyć na tego ignora....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja nie spędziłem z Shihanem Wysockim nawet tygodnia, (choć byłem raz na stażu) ale to co piszesz Aiki mądre jest okrutnie poklon Na tym forum ciągle pojawiają się złote myśli w stylu "aikido można nauczyć sie wybierając sobie mistrza i idąc jego drogą", a tymczasem niewielu to robi - no, może ostatnio coraz więcej osób decyduje się na konkretną "szkołę", ale "największa polska organizacja i jedyny uznany przedstawiciel jedynie susznego Hombu" nie ma w tej kwestii pomysłu, koncepcji i strategii jakiejkolwiek... Dla mnie znaczące jest stwierdzenie, które gdzieś wyczytałem, że (cytat z pamięci) "w tym roku zapewnimy wizyty mistrza X, mistrza Y i conajmniej jednego shihana z Hombu"... Znaczy którego: najtańszego, najlepszego, tago, który będzie akurat wolny czy może najprzystojniejszego? A w przyszłym roku nowa łapanka?Spędzilem z shihanem Wysockim ładnych kilkanascie lat i ścieżka szkoleniowa Wysocki-> Savegnago-> Kobayashi byla dla mnie bezpieczna zapewniajac normalny cykl szkolenia. .
Napisano Ponad rok temu
Właśnie zjadło moje wypociny na ten post . Drugi raz nie chce mi się pisać .no to po kolei:
rzuc no nazwisko na PM.. tak z czystej ciekawosci.. mam kilku faworytow i ciekawe czy zgadlemA wiesz Aiki , kilka lat temu spotkałem kogoś z bliskiego otoczenia Wysockiego z lat 1978 -1987. Fajnie Nam się rozmawiało o starych czasach. A na koniec , swoje dziecko przyprowadził do mnie na zajęcia .
Uchideshitak owszem, glownie przez brak pokory.Straciliśmy spokojnie wtedy 10-15 lat...
Apasautorytet jest nawet wiecej niż jeden - brak pokory.IMHO brakuje nam AUTORYTETU,
Elliszaraz do tego dojdziemy..no dobra to co najpierw bylo??
najwyszym stopniem jets red.bud jakos nie mogelm sobie odmowic tegojakie sa najwyzsze stopnie we wladzach PFA
ty czytasz moje posty? moze ja tu sie produkuje sobie a muzom? napisalem wyzej.. komplexy i zasciankowosc .poprostu zaciekawia mnie czemu tak sie dzieje ze PFA nie uznaje tego 7 dana
troche mam mieszane uczucia jak to pisze.. bo mi sie wydaje ,ze panna nie czyta tego, co ja pisze.. ale niech tami czy ktos mi odpowie wkoncu co bylo napoczatku w Polsce??
Aikido pojawilo sie w Pl w latach 50 tych.. w Gdansku. Bylo krótko i przyszlo z Francji. Potem.. no coz trzeba tu wspomniec o Marianie Osinskim i SOMA dlatego uważam, że kolega soma jest bardziej kompetenty w te klocki.
Wkład Osińskiego w aikido w Pl jest niezaprzeczalny.. zrobil duzo dobrego jednocześnie i złego hamując w pewnien sposob rozwoj aikido w Pl.
Zrzeszał pod swoim przewodnictem sekcje ze Szczecina, Warszawy, Zielonej Gory (sekcja W.Kirmiela - chyba Zielona gora nie Jelenia.. zawsze mi sie myla - anyway te co wieksze ośrodki. Po jakims czasie ten system upadl. Jedyny sensowny powod to brak nauczyciela ktory by na sale przejął piecze nad rozwojem aikido w Pl. Poszczegolne osrodki zaczely poszukiwania (lub nie vide PFA) na wlasna reke.
Shihan Wysocki znalazł dobre żródlo wiedzy i przy tym pozostal. PFA sie tuła po róznych drogach bardziej szkodzac niz ucząc.
Nie interesuja mnie szczególy tego typu kto sie do kogo krzywo uśmiechnął czy kto komu nie postawił piwa. Po prostu widze fakty takie jakimi są. Spędzilem z shihanem Wysockim ładnych kilkanascie lat i ścieżka szkoleniowa Wysocki-> Savegnago-> Kobayashi byla dla mnie bezpieczna zapewniajac normalny cykl szkolenia. .
Bylo jasne,ze są 2 staże - wiosenny i jesienny z sensejem Savegnago ,ktore wyznaczaly tryb szkolenia. Ale to zejscie z tematu.
Najnowszy polski nabytek to PAA Dariusza Bieńkowkiego, ktory jest uczniem shihana Cognarda, a byłym ucznem shihana Wysockiego.
PS. soma jak sie gdzies pomylilem to skoryguj.. w koncu to bylo prawie 20 lat temu..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najbliżej to mam do PUA, bo jakiś 1 km, do PAA mam dalej, jakieś 3,5 km.a kto w ogole jest z was w jakiej organizacji ?? dla tych ktorzy nie maja organizacji pytanie do ktorej wam najblizej?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu