Skocz do zawartości


Zdjęcie

ograniczone, głupie....policyjne akcje


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
86 odpowiedzi w tym temacie

budo_jurek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 474 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Stolyca, panie

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

AdamD: ale tak jest z mediami w polsce , one nie sa poto aby oglaszac/pokazywac wszystkie fakty , ale tylko te ktore sa "zle" i te ktore kogos/cos oczerniaja


Nie tylko z mediami w Polsce, ale z mediami w ogole. Dobrym przykladem sa chociazby media amerykanskie, gdzie strasza wszystkim, czym sie da.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

cougar napisal:

modzewa...przytaczasz ogólniki i własciwie nic nie wiem z twojej wypowiedzi poza tym , że było ci zle....ten przypadek nie ma ani pocztku ani końca ale wiem jedno : po ulicach jeżdzi za dużo debili którymi potem zajmowac sie muszą dziesiątki ludzi...uważaj na drodze na drugi raz chociaz na pewno i z penościa nie była to twoja wina ...

cougar ty naprawde jestes policjantem? ...szkoda ze policjanci wypowiadajacy sie na forum jako "polcjanci" nie maja obowiazku podawania numeru odznaki :wink:

bo ....???
  • 0

budo_swingline
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
Moje trzy grosze.
Musze przyznac ze podziwiam ludzi ktorzy za takie pieniadze jakie sa wykonuja zawod policjanta - w ktorym nie raz ryzykuja zycie. Duzy szacunek. Jescze bardziej podziwiam tych ktorzy pomimo tego jak jest sa profesjonalni i uprzejmi. Wypadki i niekompetencje sie zdarzaja - wszedzie - winni powinni byc rozliczeni ale wg. mnie nagonki medialne na policje sa w Polsce nie na miejscu - przy obecnej ilosci przestepstw na ulicach. Sprawy takie wrecz powinny byc uciszane medialnie (przy rownoczesnym rozliczeniu winnych normalnymi kanalami) zeby nie utwierdzac jaszcze przestepcow w bezradnosci policji. Takie moje zdanie.
Ale .... nie znaczy to ze z policja jest wszystko ok w Polsce. Podobnych przypadkow niekompetencji jak opisala np. Modzewa to wiele z nas zna jak nie z doswiadczenia to z opowiadan. Sam moglbym przytoczyc kilka mniej drastycznych ale za to bardziej smiesznych. Wg. mnie wynika to po prostu z tego co i inne niemoznosci w Polsce - brak kasy (i inne problemy pomniejsze o ktorych nie chce mi sie pisac). I tak jak nie do konca jest ok w sluzbie zdrowia, oswiacie czy wojsku, tak nie dokonca jest ok w policji. Mozna miec tylko nadzieje ze to sie poprawi - kasa bedzie wieksza - wiecej etatow, lepszy sprzet, motywacja, trening i selekcja kadr.
Pozdrowienia
Swingline
PS. AdamD - Wedlug mnie policjant to zawod - nie ma marszow dziekczynnych dla budowniczego ze dobrze dom wybudowal, dla ksiegowego ze dobrze zrobil bilans czy dla lekarza ze czlowieka uratowal. A co do nagonek medialnych i uogolnien w przypadkach bledow i wypadkow to patrz powyzej - nie powinny miec miejsca. Ale niestety jak to mowia "Bad news is a good news. Good news is no news" - sorry za angielski :oops:
  • 0

budo_borsuk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
cougar napisal:

bo ....???

...bo kazdy moze napisac, ze jest policjantem a nie kazdego wypowiedzi wplywaja korzystnie na dobre imie tej instytucji.
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

Musze przyznac ze podziwiam ludzi ktorzy za takie pieniadze jakie sa wykonuja zawod policjanta - w ktorym nie raz ryzykuja zycie. Duzy szacunek. Jescze bardziej podziwiam tych ktorzy pomimo tego jak jest sa profesjonalni i uprzejmi. Wypadki i niekompetencje sie zdarzaja - wszedzie - winni powinni byc rozliczeni ale wg. mnie nagonki medialne na policje sa w Polsce nie na miejscu - przy obecnej ilosci przestepstw na ulicach. :

Jedna sprawa: policjant nie może strzelać do niewinnych ludzi!
Nie przekona mnie żadne tłumaczenie typu: każdy sie może pomylić, ciężka praca, ryzykują życiem, przestępczość rosnie i od_rdolcie sie od człowieka!
Ewidentny "Błąd w sztuce" (+brak profesjonalizmu) popełniony przez policjanta w wyniku którego ginie człowiek, powinien być piętnowany a sprawca pociągnięty do odpowiedzialności. To samo odnosi sie do lekarzy. Żadne odszkodowanie nie przywróci życia człowiekowi!
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
Bardzo zabawna jest ta krytyka personalna wormsa szczegolnie ktos tu pobil rekord chcac wyreczac administrartora i szukajac po regulamnie- za takie proby wyreczana np. tez sie bana daje na wiekszosci innych forum ale co tam- powiedzenie ze ktos jest idiota to najwygodniejsza argumentacja.

A teraz fragmenty ktore rozbawily mnie do lez:

uż nie mówiąc nawet o tym, że wszelkie problemy z policją są bardzo "medialne", dobrze się o tym opowiada, wszyscy chętnie słuchają, i jest git. A jak policja robi swoje tak jak trzeba, to to jest dla wszystkich całkiem normalne i niegodne uwagi.

No nie? chamscy ci ludzie. Ja jestem architektem i jak zaprojektuje dom i on sie nie zawali to dlaczego gazety o tym nie pisza? A jakby sie zawalil i by ludzie zgineli to by napisali na pewno, no po prostu nie ma sprawiedliwosci na swiecie.

Musze przyznac ze podziwiam ludzi ktorzy za takie pieniadze jakie sa wykonuja zawod policjanta - w ktorym nie raz ryzykuja zycie. Duzy szacunek.

Ojej. To piekne. Ja na przyklad od malego podziwiam strazakow, natomaist od policjanta wymagam ze jak mi juz panstwo zabiera gruba kase w podatkach - w polsce razem z ukrytymi podatkami posrednimi kolo 50% mojego dochodu- i z tej kasy palci policji to mnie nie obchodzi jak ciezka jest jego praca ma ja wykonywac dobrze bez zadnych podziekowan a jak mu sie to nie podoba to moze zostac kasjerem w hipermarkecie - to praca jakze prosta i bezpieczna. Nie wiem od kiedy to komukowliek nalezy sie podziw za wykonywanie swoich obowiazkow za ktore jest palcony.
  • 0

budo_ukyo78
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1016 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:York UK

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
Swingline posluzylem sie cytatem z twojego maila wyrwanym z kontekstu oczywiscie slusznie podsumowales w koncowce.
  • 0

budo_swingline
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
Kselos,
Calkowicie sie zgadzam. Oczywiscie ze winni musza byc ukarani zwlaszcza za brak profesjonalizmu w wyniku ktorego ginie czlowiek i to ostro (zarowno policjanci jak i lekarze). Chodzilo mi tylko o to ze mozna to zrobic przy uzyciu dochodzenia i wyroku sadowego a nie prasy i telewizji. Nie powinna (w moim odczuciu) miec miejsce nagonka medialna w ktorej rysuje sie (przejaskrawiony) obraz calych sluzb jako dyletantow a przestepcom daje sie sygnal ze beda bezkarni.
W takim np. USA obraz policji w mediach (takie programy jak Cops czy America Most Wanted) rysuje sie jako niezwykle profesjonalnej i skutecznej sily (czasem az do przesady) ktora "zawsze, wczesniej czy pozniej, ale zawsze" zlapie przestepce. A wszelkiego rodzaju "bledy w sztuce" sa szybko w mediach wyciszane (no chyba ze chodzi o sprawy rasowe to moze byc troche inaczej). Powoduje to ze tzw. szary czlowiek wierzy w skutecznosc policji (nawet jezeli rzeczywiscie nie wszystko wyglada tak pieknie jak w w.wym programach).
Nie mowie bynajmniej ze powinnismy nasladowac USA we wszystkim ale czlowiek powinien wierzyc ze jak sie zglosi na policje to ta chce i moze mu pomoc. Taka idea, a rzeczywistosc, wiadomo troche inna.
Swingline
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

cougar napisal:

bo ....???

...bo kazdy moze napisac, ze jest policjantem a nie kazdego wypowiedzi wplywaja korzystnie na dobre imie tej instytucji.

bo ....?? odpowiedź : bo odpowiedź nie jest zgodna z włażeniem w dupe obywatelowi ?? otóz niestety gdy nie obywatele właśnie policja nie miała by roboty.kazdy zatrzymany złodziej pisze skarge na policjanta jak tylko umie pisac...każda osoba która w kontakcie z policjantem nie zostałą załatwiona po jej mysli a chocby nawet zgodnie z procedura taKŻE PISZE TAKIE SKARGI...I TAK SAMO TY BPORSUK..pouczenie żeby zachowac ostrożnośc bo nieostrożnośc generuje kłopoty dla wielu ludzi a nie tylko dla sprawcy uważasz za cos złego...

obywatel wymaga żeby jego problemowi poswiecic maximum uwagi,zeby sie nim opiekowac jak dzieckiem,żeby stawac po jego stronie jedynie własciwej i słusznej,żeby ulitowac sie nad nim i go zrozumiec....
nie bierze tylko pod uwage że policjant widział i zna setki przypadków GORSZYCH od jego nieszcześcia przy którycyh jego własne omdlenie jest niczym...
ja wiem ;) ...policjant po to jest policjantem żeby własnie za kazdym razem reagowac tak jak powiedziałem : delikatnie, z empatią,stając po stronie skrzywdzonego czy toprzez kogos czy to przez przypadek....ale niestety..policjanci sa tylko ludźmi i wykonując czynności przy wypadku wiedza że za godzine będa przy innymk wypadku byc może gorszym a wczesniej godzinę temu, widzieli pokrojona przez pjca 13letnia córke....i tak bez końca przez co najmniej 15 lat dzień w dzień...
nie wymagajcie aby nad każdym straconym portfelem czy kolizja policjant ronił łzy bo kazdy człlwiek przez uczestnictwo w sytuacjach extremalnych zmienia w sobie próg wrazliwosci i nic na to nie poradzimy...

jeszcze jedno : ci gliniarze którzy siedza z dupa za biurkami ten próg mają zdecydowanie niższy bo nie widzą wiele zza tycyh swoich biurek...i stad nieraz nie potrafią zrozumiec postepowania policjanta na ulicy > z braku doświadczenia praktyki...i lepiej rozumieja obywatela. nie wiem czy to dobrze czy żle....
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

Ojej. To piekne. Ja na przyklad od malego podziwiam strazakow, natomaist od policjanta wymagam ze jak mi juz panstwo zabiera gruba kase w podatkach - w polsce razem z ukrytymi podatkami posrednimi kolo 50% mojego dochodu- i z tej kasy palci policji to mnie nie obchodzi jak ciezka jest jego praca ma ja wykonywac dobrze bez zadnych podziekowan a jak mu sie to nie podoba to moze zostac kasjerem w hipermarkecie - to praca jakze prosta i bezpieczna. Nie wiem od kiedy to komukowliek nalezy sie podziw za wykonywanie swoich obowiazkow za ktore jest palcony.

chłopcze..podatki takie płąca policjanci np. na twoja nauke a widze że ty KORZYSTAJĄC Z MOICH podatków nie spozytkowałes ich dobrze i myslenie szwankuje.i po co ja płaciłem za twoja nauke ???
nikomu z nas nie zalezy na podziwianiu przez takich ziomków jak ty.wcale nie zakumałes (braki w mysleniu) ze nie chodzi o podziwianie ale o nie utrudnianie nam pracy. skoro obywatele szukajac dziury w całym uskarżaja sie na policjanta że ten zle cos tam zrobił podczas gdy tylko jemu-obywatelowi tak sie zdaje bo nie zna proceduty ani prawa ale czuje że został skrzywdzony to własnie te jego braki (i na co moje podatki na szkoły??) przyczyniaja sie do ..ogólnie-degradacji pracy policji.nie chce sie rozpisywac i mam nadzieje, że chociaz troche wykorzystałes moje pieniądze na naukę...

co do mediów:
prosze odpowiedziec na pytanie -JAKIE KORZYŚCI PRZYNOSI ROZDMUCHIWAENI SPRAWY POTRACENIA PIESZEGO RPZEZ PIJANEGO POLICJANTA ALBO ROZDMUCHIWANIE SPRAWY POBICIA KOGOS NA INTERWENCJI ???

swingline bardzodobrze powiedział : skoro media ukzaywałyby policje jako skuteczną i profesjonalną to zaufanie do niej by rosło i z czasem policja oparta o wspópracujacych obywateli stałaby się duuuzo silniejsza niż jest. każda negatywna informacja nie słuzy niczemu dobremu a wywołuje same szkody głównie w pojmowaniu policji przez społeczeństwo...i sa to straty dla nas wszystkich a nie dla policji bo ta i tak bedzie robiła swoje przez nastepne 1000 lat..
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

co do mediów:
prosze odpowiedziec na pytanie -JAKIE KORZYŚCI PRZYNOSI ROZDMUCHIWAENI SPRAWY POTRACENIA PIESZEGO RPZEZ PIJANEGO POLICJANTA ALBO ROZDMUCHIWANIE SPRAWY POBICIA KOGOS NA INTERWENCJI ???
..

To tak samo jak z pijanymi SĘDZIAMI, PROKURATORAMI, LEKARZAMI, KSIĘŻMI, skorumpowanymi URZĘDNIKAMI, PEDOFILAMI na różnych stanowiskach,
POLITYKAMI PROFESORAMI PSYCHOLOGAMI i całą resztą. Kiedyś o takich rzeczach nie pisano, teraz trwa "odbrązawianie" tzw "autorytetów". Poza tym rzucanie róznych oskarzeń stało sie popularne jako element walki polityczno-ideologicznej...
Ja wymagam jednego: żeby policja pomagała a nie szkodziła, a sprawcy przestępstw byli pociagnięci do odpowiedzialności (niezależnie czy noszą mundur, sutannę, togę, arafatkę, dres czy garniak)
Pozdrawiam policjantów na forum
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
cougar, sorry, ale nie bardzo sie z Tobą zgadzam w paru kwestiach.
Po pierwsze, nikt nie wymaga od policjanta współczucia, czy głaskania po głowie, ale (jak w przypadku opisanym przez Modzewę) udzielenia (albo chociaz wezwania) pomocy. To nie jest jakiś akt łaski czy miłosierdzia, to powinien byc standart działania. Zwłaszcza w przypadku policjantów, którzy właśnie z racji jakiegoś doświadczenia i mozliwości technicznych powinni tę pomoc zorganizować. Nikt im nie każe utożsamaiać się z ofiarami wypadku...
Po drugie, w demokratycznym państwie własnie po to są możliwości składania skarg i odwołań, żeby kontrolować działania tych, którzy ze względu na stanowisko, czy zawód, maja większe, niż przeciętne, uprawnienia i mozliwości...
Po trzecie - taką też role spełniają, czy może raczej powinny spełniać, media. A "rozdmuchiwanie" takich spraw ma na celu choćby spowodowanie działań, które na przyszłość zapobiegną takim wypadkom. Inna sprawa to forma, w jakiej jest to przedstawaine w mediach...
Po czwarte - powiedzmy sobie szczerze, podatki płacone przez funkcjonariuszy państwowych to takie umowne "ich" pieniądze, państwo po prostu tak sobie przekłada z kieszeni do kieszeni. Niestety, ale Twoja praca (moja zresztą np. też) w budżecie jest po stronie wydatków, a nie wpływów...

Pozdrawiam,
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

cougar, sorry, ale nie bardzo sie z Tobą zgadzam w paru kwestiach.
Po pierwsze, nikt nie wymaga od policjanta współczucia, czy głaskania po głowie, ale (jak w przypadku opisanym przez Modzewę) udzielenia (albo chociaz wezwania) pomocy.

gdybys uwaznie czytała posty to zauwazyłabys że modzewa nie chciała pomocy a wymagała wczucia sie własnie w jej sytuację.do kazdego zemdlonego nie wzywa sie karetki.poza tym stwierdziłem już dawniej , że sytuacji własciwie nie znamy.

Po drugie, w demokratycznym państwie własnie po to są możliwości składania skarg i odwołań, żeby kontrolować działania tych, którzy ze względu na stanowisko, czy zawód, maja większe, niż przeciętne, uprawnienia i mozliwości...

a czy ja temu gdzies zaprzeczyłęm.proceduru KPA sa mi doskolnale znane i ich funkcja również..

Po trzecie - taką też role spełniają, czy może raczej powinny spełniać, media. A "rozdmuchiwanie" takich spraw ma na celu choćby spowodowanie działań, które na przyszłość zapobiegną takim wypadkom. Inna sprawa to forma, w jakiej jest to przedstawaine w mediach...

zapeniam cie że nie o tochodzi mediom. gdyby o to walczyły to nie mieli by z czego robic chelba...zła informacja to dobra informacja bo to zła inforamcja..znasz to ? media nie sprawują tutaj funkcji nadzoru...zapewniam cie że policjant pijany nie boi sie mediów ale prokuratora ...media tylko na tym żerują..

Po czwarte - powiedzmy sobie szczerze, podatki płacone przez funkcjonariuszy państwowych to takie umowne "ich" pieniądze, państwo po prostu tak sobie przekłada z kieszeni do kieszeni. Niestety, ale Twoja praca (moja zresztą np. też) w budżecie jest po stronie wydatków, a nie wpływów.../

i tu sie nie tyle mylisz co jestes nieprecyzyjna(y) bo wszystkie podatki ida do jednej kasy..moje na borsuka nauke i twoje na moją pensję..gdyby było tak jak mówisz to policja ani inna budżetówka nie płaciłaby podatków bo byłoby to bezsensem...
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
[quote name="budo_modzewa"]hmmm co do wypowiedzi o policjantach

moge powiedziec co mi sie przydazylo.. jakis czas temu mialam dosc powazny wypadek.. parokrotne dachowanie itd. ledwo co sie wygrzebalam z samochodu.. na policje czekalismy troche czasu, chociaz komisariat nie byl blisko, przyjechali i zaczeli nas opieprzac w zasadzie.. [/quote]jest tutaj opis subiektywnych wrazeń kolezanki : co znaczy opieprzec w zasadzie ?? to że dojazd trwał długo mogło byc wynikime miliona przyczyn niezaleznych od policjantów...

[quote name="budo_modzewa"]od razy spisywanie danych i takie tam (a jeden chlopak powoli umieral w samochodzi).[/quote] dalszy ciąg subiektywnych doznań : nic nie wiadomo o tym aby policjant wiedział o umierającym..czy umarł w końcu ?? moze jednak nie wymagał pomocy ?? spisywanie jest normalna procedurą-widocznie mogli juz tego dokonać..

[quote name="budo_modzewa"]zero pierwszej pomocy, ja sama nie moglam sie wyprostowac, bo uszkodzilam sobie kregoslup, a oni zamiast wsadzic mnie do karetki, to pytali sie mnie czy chce jechac do szpitala.. [/quote]nie wiem czy modzewa była w stanie ogarnąc wszystkie działania słuzb ratowniczych czy chocby policji skoro była w stanie tuz przed omdleniem jak mówi...wydaje mi sie , ze jednak nie...dalej: skad policjant miał wiedziec , ze ona ma uszkodzony kregosłup?? na ogół nie mamy rentgena w oczach a ona nie wspomniała nic o tym , że oswiadczyła że jest "uszkodzona"..
[quote name="budo_modzewa"]nie wiem jaka jest procedura w takich przypadkach, ale stalismy na deszczu ponad godzine czekajac na ekipe , co mieli mierzyc... oczywiscie przeszukania, watpliwosci co do naszych danych itp. panowie siedzieli sobie w samochodzie a my moknelismy na deszczu.. [/quote] nie można cywila zaprosic do samochodu policyjnego..procedury trwają...i musza bvyć wykonane...inaczej potem ta sama modzewa będzie miała obiekcje do przeprowadzonych na miejscu czynności,że czegos nie zrobiono czegos nie zabrzpieczono...
[quote name="budo_modzewa"]

po jakims czasie stania stracilam przytomnosc.. jak sie ocknelam lezalam dalej na ulicy a mily pan policjant zapytal sie mnie czy chce zeby wezwac karetke.. oczywscie powiedzialam ze nie, bo wtedy nawet nie wiedzialam jak sie nazywam.[/quote] omdlenia zdarzaja sie czesto. a jak mniemam pogotowie było w drodze więc co miał zrobic policjant który załózmy że widział ze zemdlałaś ?? zemdlony człowiek jest neiraz bardziej pożadany niż poruszający sie i zbyt zywy ;) .

[quote name="budo_modzewa"]nie udzielono nam pierwszej pomocy
zabrali nas na przesluchiwanie i trzymali ponad godzine[/quote]no to nie było jeszcze z toba tak żle jak piszesz;)...przesłuchania nieraz trwaja dłużej niż godzinę..a w zasadzie rzedko które ttrwa mniej...

[quote name="budo_modzewa"]dopiero jak przyjechalam do swojego miasta i pojechalam na pogotowie uswiadomiono mnie ze moge zlozyc oskarzenie, ze nie udzielono mi pierwszej pomocy... [/quote] oskarżenie?? kogo?? o co ??pogotowie cie uswiadamia w zakresie obowiazującego prawa ?? nie dostałas pouczeń w komendzie ?? modzewa...zalatuje mi tu fabularyzowaniem...

[quote name="budo_modzewa"]nie znam procedur jakie w ogole policja ma obowiazki i jak sie powinni zachowac do ofiar wypadku, ale sadze, ze nie wywiazali sie ze swoich obowiazkow.. prawde mowiac to w pewnych momentach balam sie groznych panow policjantow...
[/quote] znowu odczucia subiektywne obywatelki a wręcz strach przed policją...nie wiem jakie policja ma obowiązkui ale śadze że sie nie wywiązali....????
nie wiem czy to na temat ale takie jest jedno z moich licznych doswiadczen z policja...[/quote]
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
cougar: ok, zgadzam się, że opis sytuacji nie jest precyzyjny, ale sam napisałeś -

skad policjant miał wiedziec , ze ona ma uszkodzony kregosłup?? na ogół nie mamy rentgena w oczach a ona nie wspomniała nic o tym , że oswiadczyła że jest "uszkodzona"..


to chyba jeśli nie jesteś w stanie ocenić obrażeń ofiar wypadku, to wzywasz lekarza, nie?

Co do mediów - ja to wszystko wiem, powiedzmy, że ja opisałem jeden skrajny punkt widzenia, a Ty drugi ;) Myślę, że trzeba to jakoś wypośrodkować, nie pisanie o niczym złym to też taka sobie praktyka...

A co do podatków budżetówki, to jakby tych pieniędzy nie dzielić, to to są te same pieniądze... Oczywiscie jest to pewne uproszczenie, ale Twoja pensja w całości idzie z budżetu, tak? Oddajesz z tego powiedzmy 1/3 z powrotem do budżetu, tak? I następna pensję dostajesz znowu z budżetu, tak? No to gdzie tu jest Twój"monetarny" wkład w budżet?
;)

Pozdrawiam,
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

A co do podatków budżetówki, to jakby tych pieniędzy nie dzielić, to to są te same pieniądze... Oczywiscie jest to pewne uproszczenie, ale Twoja pensja w całości idzie z budżetu, tak? Oddajesz z tego powiedzmy 1/3 z powrotem do budżetu, tak? I następna pensję dostajesz znowu z budżetu, tak? No to gdzie tu jest Twój"monetarny" wkład w budżet?
;)

Pozdrawiam,

w ten sposób myśląc można udowodnic że każdy z nas bierze pieniądze państwa bo przeciez to państwo je drukuje ;) ...
podatek borsuka idzie na moja pensję;)...więc mój ja przeznaczam nie na moja pensje bo te mam od borsuka ale własnie na jego naukę ;) ...kapujesz ? bezsens myslenia - "płace podatki na policje to wymagam..."...zawsze takie myslenie mnie dziwi bo czy widzia ł ktos pracodawce (podatki=moja pensja), któego pracownik ma prawo (zdarza sie) przeciągnąc w kajdankach po betonie ??/ ;) ...;)...;)...i nie wyleci za to z roboty...;)..;)
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
eee... a zresztą... nieważne.
Pozdrawiam,
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

czy widzia ł ktos pracodawce (podatki=moja pensja), któego pracownik ma prawo (zdarza sie) przeciągnąc w kajdankach po betonie ??/ ;) ...;)...;)...i nie wyleci za to z roboty...;)..;)


Ja przeciągnąłem mojego pracodawcę po klepce (choć łatwo nie było, bo jest większy), sprzedałem mu też parę całkiem solidnych strzałów. I co? I nic. Był zadowolony. Nie wyleciałem z roboty.

Z tego co kojarzę, to w naszym pięknym kraju nawet emeryci płacą podatek dochodowy.

Cougar, chcesz czy nie, Twój podatek to jest żonglerka kasą, która nawet do Ciebie nie trafia, tylko jest przeksięgowywana gdzieś w budżecie. Masz na umowie pensję brutto (minus podatki), a nie netto, żeby była zachowana zapewniona konstytucją równość obywateli wobec prawa. Ale to jest sztuczka księgowa. Nic nie ujmując Twojej pracy, nie generujesz GOTÓWY. Ja siedząc i pracując powoduję, że firma która mnie zatrudnia z różnych źródeł (często gęsto - z zagranicy) wyciąga kasę. I ja dostaję od tego działkę, i z tej mojej działki odpalam część Ojczyźnie. Ty wyciągasz kasę z dokładnie tego samego miejsca, w które ją potem oddajesz.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_muchol
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:prawobrzeżna Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje

Ja przeciągnąłem mojego pracodawcę po klepce (choć łatwo nie było, bo jest większy), sprzedałem mu też parę całkiem solidnych strzałów. I co? I nic. Był zadowolony. Nie wyleciałem z roboty

8O

możesz to wyjaśnić?? :wink:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ograniczone, głupie....policyjne akcje
No, proste... przy różnicy wagi blisko 40kg nie jest wcale oczywiste przeciągnięcie kogoś po podłodze. Szczególnie jak ten ktoś jest silny skubaniec. No to napisałem że nie było łatwo 8)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024