Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zasady bezpieczeństwa na treningu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Zasady bezpieczeństwa na treningu
Chciałbym aby każdy dodał coś od siebie. Później to zbierzemy i można przykleić w tym dziale.
Chodzi mi o rzeczy typu: meldowanie trenerowi o wyjściu z sali treningowej, nie zamykaniu się na zamek w łazience(na wypadek omdlenia), nie próbowaniu zaraz wstawać, ruszać się po kontuzji itp.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Jak nie znasz się na pierwszej pomocy i nie wiesz, co się stało partnerowi to nie staraj się pomagać uszkodzonemu koledze tylko zawołaj instruktora.
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Wg mnie:

to, o czym pisał Saku, plus:

- zgłaszanie urazów trenerowi,
- informowanie partnera/prowadzącego o ewentualnej niedyspozycji (uraz, słabsza forma itp.)
- ograniczenie rozmów, zwłaszcza nie na temat ;)
- nie noszenie biżuterii (łańcuszki, kolczyki)
- obcinanie paznokci u rąk i nóg,
- dbanie o higienę (osobistą i stroju),
- skupienie na ćwiczeniu,

Jeśli coś mi jeszcze przyjdzie do głowy, to dopiszę.

pozdrawiam,
  • 0

budo_dollyo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3402 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Nie próbuj sam nastawiać skręconych stawów 8)
  • 0

budo_kselos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1657 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Unikanie "kontuzyjnych" ćwiczących... każdy chyba zetknął się z osobami które potrafią np. "niechcący" rozbić nos (bo nie kontrolują swoich uderzeń) podczas treningu w parach jakiejś kombinacji (gdzie co do zasady nie można się dodatkowo bronić), kopiące w kolana, czy w krocze, albo przeciągające dźwignie mimo odklepania....
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
nie dac się ponosić "fantazji" i nie udawać Brusa Li czy innego Segala....
  • 0

budo_renshin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 48 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Nie zostawaj (nie ćwicz) na sali/macie po zakończeniu treningu
  • 0

budo_nie_ja1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 155 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
he he :) ,jak ostatnio na egzaminie zwichnęłam nogę i zwijałam sie z bólu na podłodze to tylko słyszałam trenera:"Wstawaj i walcz!Jak boli to się tego nie pokazuje!Wstaje się i idzie się dalej!" Ale tak na poważnie to nie podejrz(?)ewał na pierwszy rzut oka,że to tak poważnie. Poza tym uczymy się na treningach zachowywać dobry dystans poprzez różne ćwiczenia.Dzieciaki nie mają wolnej walki(co to by było :) ) tylko ataki z zapowiedzią. A my-emeryci :wink: ,no cóż... większość ma wyćwiczoną kontrolę ale zdażają się przywalenia w nos,oko:) ale nie są one tak mocne aby miały zaszkodzić.Raczej mobilizują do większej uwagi i pilnowania się aby nie dostać drygi raz :) .
Pozdro!
  • 0

budo_washi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 773 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Tym najmlodszym nalezy zwrocic uwage juz na samym poczatku treningow by po wejsciu na sale nie zamieniali sie w malpki, nie wspinali sie po drabinkach i nie probowali cwiczyc na roznego rodzaju przyrzadach.
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Jak ktos nosi okulary to zdejmowac przed sparringami, tak samo jak wczesniej wspomniana bizuterie przed treningiem oraz zegarki (nie wspomniane).
  • 0

budo_dwadziennie
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 63 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Guma do żucia. Iżby nie trzeba było delikwentowi wytrząsać jej z tchawicy.
  • 0

budo_tengu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 605 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
-dobra i solidna rozgrzewka (kazdy o tym wie ale nigdy nie zaszkodzi przypomniec)

-nie dopuszczac na sparingach wypoczetych nieregularnie cwiczacych do reguralnie cwiczacych i zajechanych chlopakow

-zadnego swirowania przy technikach

-nie dopuszczac zbyt szybko, wbrew lekarzom (czy tez zdrowemu rozsadkowi) chlopakow po kontuzji- oczywiste ryzyko odnowienia czy tez nie daj boze, wejscie kontuzji w faze przewlekla

- zadnego treningu silowego na silowni u dzieci, pozniej pod kontrola trenera

-zadnych lancuszkow, pircingow, innej bizuteri itp itd

-zadnych nawalonych, spalonych i inaczej zachwianych gosci (zdazylo sie juz pare razy)
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Nie pluc na mate.
Uwierzcie mi, zdarzaja sie tacy...
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu

Nie pluc na mate.
Uwierzcie mi, zdarzaja sie tacy...

i co sie u was z takimi robi? stos? szubienica? ... splunac na mate to jak przyjsc do czyjegos domu i puscic hare na dywan :roll:
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu

Nie pluc na mate.
Uwierzcie mi, zdarzaja sie tacy...

i co sie u was z takimi robi? stos? szubienica? ... splunac na mate to jak przyjsc do czyjegos domu i puscic hare na dywan :roll:

Wiesz, raz sie zdarzylo.
Gostek musial oczywiscie zmyc to a oprocz tego mial pogadanke przy wszystkich na ceremonii i niezle sobie popompowal bo dostal kare silowa. Nic wielkiego bo to 1 i ostatni raz. Teraz juz nie chodzi. Jego wybor.
  • 0

budo_campo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 905 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rybnik
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
odklepywać w miare szybko, a nie kozaczyć
  • 0

budo_sq5qc
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
No tak...odklepywać...ale co jak akurat jest masaż przy użyciu jo i klepanie,prośby i darcie się na cały głos nie pomaga? Potem zostają pozrywane ścięgna i (podobno)zdrowe siniaki od ranienia po łokieć. Wszystko fajnie,ale jak uraz jest przypadkowy podczas techniki a nie celowo. Może to kwestia indywidualnej wytrzymałości. Rozumiem,że czasami ból jest wskazany,potrzebny i jest elementem ćwiczenia,być moze (nie znam się i nie wypowiadam), ale gdzie są jego granice? Najwyraźniej nie udało mi się tego zakomunikować na czas,bo mnie łapa boli do dziś a to juz pewnie z 3 tydzień :( .
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
SQ5QC --> małe pytanie: jaką sztuke walki trenujesz?? I w zasadzie na czym polegało to 'ćwiczenie' z jo 8O ? Bo szczerze mówiąc brzmi dośc (bez urazy :wink: ) dziwnie i niepokojąco...
  • 0

budo_sq5qc
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
Trenuje sobie aikido i jestem bardzo zadowolony. Konkretnie to by masaż przy użyciu jo. Wszystko mimo,że (diabelnie)bolesne było do wytrzymania,jednak przy masowaniu tricepsa coś za dużo siły chyba troszke było użyte i naprawde mam coś pozrywane(ścięgno chyba i dosłownie zwałkowało się pod skórą i da się wyczuć, i boli choć nie bardzo). A to juz 3 tydzień idze. Nie winie tu nikogo,ale przydało by się unikać takich sytuacji,bo naprawde poważne,przewlekłe kontuzje mogą pozostać.Musze iść do lekarza,bo moze to cośdrobnego a moze poważnego. Co by to nie było powiniennem sprawdzić.Ale tak poza tym to nie miałem jeszcze żadnego urazu na naszych treningach a od czasu jak zaczołem trenować tą wspaniałą sztuke, przestałem miewać też nontuzje z poza dojo. :)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Zasady bezpieczeństwa na treningu
SQ5QC--->aha, dzieki za informacje (a zawsze mi sie wydawało, że to taka łagodna i niekontuzjogenna sztuka walki, z delikatnymi treningami... :) ) ale mimo wszystko brzmi to przerażająco...brrr....

A teraz ja sie pozwierzam. Wydaje mi sie, że mój problem wzglednie pasuje do tego topicu.
Bezpiezeństwo... otóż: dzisiaj przekonałam się, ze lowkiem można błyskawicznie zakończyć walke - dostałam takiego na zewnetrzne udo, ze pierwszy raz wogóle na treningu łzy mi pociekły i sie ciemno zrobilo przed oczami
Niby normalne, w końcu to nie balet, ale problem w ochraniaczach - normalnie na zadaniówce nikt nie pieprzy na 100% - chyba że jest moją kumpelą w twardych ochraniaczach na golenie...
To przecież, cholera, nie o to chodzi, żeby sie połamać! Kiedys juz podobna rzecz wałkowałam, też o nia chodziło - zwolenniczka 'twardej' :roll: walki - ok. Ale jeśli ktoś nie czuje, jak wchodzi, i ładuje na maksa, to sie mija z celem (cały czas mówie o takich typowych treningowych, "no to na 50%, technicznie, same nóżki prosze państwa..." itp.)
Po takich akcjach widze, że łapię lęki i zostaję głównie w głębokiej defensywie. I pytanie:

-czy na poziomie poczatkującym lepiej walczyć bez ochraniaczy (wtedy nikt z reguły sie nie zabija, bo dobrze czuje własne kopnięcia :twisted: ) , czy zakładać i sie obijać (no bo ochraniacz choć troche impetu łagodzi, przynajmniej miękki) ?

No, to sie wyzaliłam :) Od razu mi lepiej... o! i mogę nawet wstać ;D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024