zapaśnicze wejscie w nogi - przydatność i skuteczność na uli
Napisano Ponad rok temu
od początku września trenuje bjj. narazie uczymy się głównie walki w parterze co chyba jest oczywiste, ale problem leży w sprowadzaniu do parteru.
otórz wiem ze w bjj sa elementy podcięcia przeciwnika tak by sie wywalił, ale chciałbym w przyszłości opanowac sposób stosowany przez zapaśników - obalenie przeciwnika przeciwnika poprzez wejście w nogi. mam interesuje mnie wasza opinnia na temat skuteczności takiego "wjazdu" w nogi w aspekcie ulicy, lub walki 1vs1. kilka razy próbowałem takiego spospobu na kolegach ale nigdy nie udało mi sie zrobic to skutecznie. pewno dlatego ze nigdy tego nie ćwiczyłem i nie wiem jak to technicznie wykonać? zauwazyłem ze zawsze mam obawy przed takim rozwiazaniem bo boje sie ze nadzieję sie na kolanko przeciwika - czy słusznie?
Napisano Ponad rok temu
Na kogos na ulicy (1vs1) kto nic nie cwiczy pewnie podziala(znowu- jak wykonasz dobrze) bo na ulicy to dosc nietypowe zachowanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak ktos jest dalej, albo nie atakuje, to napewno sie zorientuje i ucieknie nogami, albo uderzy z kolanka.
Napisano Ponad rok temu
Najpierw np. lowkick, 2,3 proste i dopiero w nogi.
Aha!
No i oczywiście nie patrz na nogi przeciwnika w momencie wejścia, bo od razu się skapuje, że coś z nimi będziesz kombinował(nawet jak trafisz na leszcza).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
POzdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może sie nie znam, ale jak dla mnie wejście w nogi powinno być naprawdę nisko, czyli własnie z kolanem na ziemi (przekonanie wyniosłem ze sparingów).
Chociaż i tak najlepiej to robią futboliści, a oni nie klękają...
Napisano Ponad rok temu
to ty łobuz jesteśmam interesuje mnie wasza opinnia na temat skuteczności takiego "wjazdu" w nogi w aspekcie ulicy
Napisano Ponad rok temu
dlatego przećwicz ten numer najpierw na staruszkach, dopiero później na kolesiach z przedszkola :wink:Nemjon ma rację.
Najpierw np. lowkick, 2,3 proste i dopiero w nogi.
Aha!
No i oczywiście nie patrz na nogi przeciwnika w momencie wejścia, bo od razu się skapuje, że coś z nimi będziesz kombinował(nawet jak trafisz na leszcza).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
jak zachować się w pociagu?
- Ponad rok temu
-
Baton, nóż a oże ręce i nogi?
- Ponad rok temu
-
No i "skroili" mnie, k...a!!!
- Ponad rok temu
-
DuSzEniE!!!???
- Ponad rok temu
-
Male starcie miedzy kobietami....
- Ponad rok temu
-
Do dziewcząt
- Ponad rok temu
-
Szkolenie WSDP we Wroclawiu
- Ponad rok temu
-
Śmieszna bójka uliczna (video)
- Ponad rok temu
-
Strach, znieczulica czy glupota...
- Ponad rok temu
-
Maszynka
- Ponad rok temu