Technika i Technologia Robienia Mieczy
Napisano Ponad rok temu
Wielkie Dzieksy za wszystko
Tetsudo (Kujacy w piwnicydziwne kształty niczym nie przypominajace jeszcze niczego)
Napisano Ponad rok temu
Moze mnie ktos odeslac lub napisac tutaj mniej wiecej lub vardziej szczegółowo o Technice Wytwarzania Mieczy.
Wielkie Dzieksy za wszystko
Tetsudo (Kujacy w piwnicydziwne kształty niczym nie przypominajace jeszcze niczego)
Zajrzyj tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , na pasku po lewej masz m.in. techniki kowalskie i FAQ. Strona jednego z najlepszych polskich kowali zajmujących się bronią.
Napisano Ponad rok temu
Strona jednego z najlepszych polskich kowali zajmujących się bronią.
Kolega Heimdall dobrze mówi miecz produkcji Sławińskiego to już jest broń bo ważą do 1,5 kg i mają ostrze w przeciwieństwie do maczug z krawędzią, jakimi posługują się ?wojownicy? w polskim Ruchu Rycerskim.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tetsudo (Piecyk juz sie buduje a Kowadlo i reszta za tydzien bedize u mnie )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Problem jest dwojaki.
Pierwszy to to ze z dostepnej stali w europie nie najlepiej kuje sie w technice japonskiej, rezultaty sa srednie a i roboty znacznie wiecej i trudno osiagnac pozadany efekt, za to stal japonska w szczegulnosci ta tradycyjna darniowa dosc trudna do zdobycia i jest po prostu bardzo droga.
Drugi problem to hartowanie w warunkach nazwijmy to domowych ciezko jest zachartowac cala glownie jednoczesnie a jak wiadomo jest to niezbedne.
No i doswiadczenie trzeba wielu prub by dojsc w koncu do wmiare zadawalajacych rezultatuw, mi sie to jeszcze nie udalo.
Zatem co robic zapytasz.
Moim zdanie najlepiej na poczatku zaznajomic sie z podstawowymi technikami kowalskimi nie konicznie atakowac odrazu japonskie wzorce i na mniejszej skali czyli zaczac od wykuwania kogatan, malych tanto, grotow w krztalcie japonskim itp. Na poczatek mozna pokusic sie tylko o wydobycie hamonu, potem mozna prubowac bawic sie w inne efekty.
Na poczatek polecam mala inwestycje w postaci ksiazki "The Craft of the Japanese Sword"
Sa tam zawarte informacje kture na poczatku pozwalaja sie ludzic ze za ich pomoca mozna cos zrobic samemu i nauczyc sie czegos, niestety konkluzja zawsze jest taka sama ze potrzebny jest nauczyciel.
Napisano Ponad rok temu
W przyszlym roku wyjezdza na nauke, na 5 lat, jako uchideshi, do takiego mlodego platnerza. Do innych, tych bardziej renomowanych, czeka sie w kolejce przez 3 lata minimum.
Niestety pobyt tam nie jest za darmo, znaczy za to ze pracujesz z mistrzem to on cie uczy i ewentualnie daje kat do spania, ale zarcie to juz trzeba placic samemu. Wiec ten kolega zalatwia sobie robote jako nauczyciel angielskiego.
Tak to wyglada, jesli chodzi o nauke u japonczykow. W USA sa tez ludzie kujacy ZNAKOMITE miecze. Ponoc lepsze od tych robionych w Japonii. Niestety nie mam namiarow do nich. Na razie przynajmniej :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a ja ci życze powodzenia bo twoje wypowiedzi są tu najsensowniejsze i widac ze sie na tym znasz!!! mimo ze to stary temat to i tak zycze ci powodzenia!!!!!!Szepanie podaj mi jesli mozesz i chcesz, jakies konkretne informacje, kontakty do platnerzy w japoni, koszty takiej podruzy, wymagania, ktore trzeba spelnic i wszelakie przydatne szczeguly, jestem tym naprawde zywo zainteresowany i chcialbym zaczac cos dzialc w tym kierunku.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ok, sie zapytam goscia.Szepanie podaj mi jesli mozesz i chcesz, jakies konkretne informacje, kontakty do platnerzy w japoni, koszty takiej podruzy, wymagania, ktore trzeba spelnic i wszelakie przydatne szczeguly, jestem tym naprawde zywo zainteresowany i chcialbym zaczac cos dzialc w tym kierunku.
Ale jeden wazny detal, teraz amerykanscy platnerze przy pomocy nowoczesnej wiedzy i technologii robia duuuuuuuuzo lepsze miecze niz japonczycy. Np Howard Clark. Tak ze zalezy czy ci chodzi o nauke techniki japonskiej czy o robienie mocnych, nielatwo lamiacych sie mieczy do ciecia.
Napisano Ponad rok temu
a tutaj artykul o jego mieczach i testach torturach ktore poddaje swoje produkty np takich-- wygiecie ostrza 160 stopni:
ktory japonski miecz moze sie mierzyc z takim wyrobem?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Tak masz racje amerykanie robia bardzo dobre glownie, sa to wysmienite miecze do ciec i cwiczen, ale brak im jednego, artystycznego wyrazu. Niestety, niemaja tego czynnika. To jak obrazy, jeden jest wart miliony drugi pare zlotych, pomimo, ze leprzy technicznie i leprzymi farbami namalowany. Czemu? Odpowiedz sobie sam, niechce nic sugerowac bo sa ludzie, dla kturych sztuka to chory wymysl i nie rozumieja dlaczego za kawalek plutna trzeba wiecej zaplacic niz za dom z ogrodem. Poniewaz niewiem jakie masz nastawienie, niechce nic sugerowac i takze niechce tu nikogo uswiadamiac. Dlamnie miecz w dzisiejszych czasach ma wiekszy ladunek jako dzielo sztuk niz jako bron i tak tez ta wiedze zglebiam, dlatego chcialbym pojechac do japoni nie w celu nauki kucia mieczy lecz w celu nauki sztuki.(pozatym wiaze sie to z kierunkiem studii obranym przezemnie.)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Forum miecza
- Ponad rok temu
-
Krew na ostrzu miecza japonskiego
- Ponad rok temu
-
Tameshigiri
- Ponad rok temu
-
FAQ
- Ponad rok temu
-
Najlepsza sekcja Iaido/Kenjutsu w Polsce ?
- Ponad rok temu
-
Tozando
- Ponad rok temu
-
Zielony a miecza się czepia :D
- Ponad rok temu
-
Iaido
- Ponad rok temu
-
Katana - Jak o nią dbać?
- Ponad rok temu
-
Katana - broń bezużyteczna ....
- Ponad rok temu