14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nightwolf]

moze byl juz taki topic ale ja niestety nie mam czasu na szukanie go- na ostatnim treningu kopalem wysokie mawashi geri jodan, czy jak kto woli roundhouse kick na wysokosci glowy, z tym ze w worek treningowy i za X razem jakos dziwnie sie skrecilem z noga wysoko w gorze i poczulem bardzo nieprzyjemne chrupniecie w gornej czesci uda, gdzie chyba staw biodrowy czy co, i calkiem spory bol przy probie uniesienia nogi, na nastepny dzien gorna czesc uda tak mi spuchla ze ocierala o drugie udo przy chodzeniu 8O myslalem ze mozliwe ze naciagnalem/naderwalem/zerwalem jakis miesien/sciegno - nie bylem z tym u lekarza, moglem jakos normalnie chodzic i bol nie byl taki przerazliwy jednak nie moglem prawie w ogole kopac wiec odpuscilem sobie nastepny trening - wpadlem na pomysl by kupic ten szeroko reklamowany Fastum zel (tubka za ponad 20zl 8O ) w ulotce przeczytalem ze mozna go stosowac na zerwania, naderwania sciegien, urazy sportowe itp. - moje pytanie - czy on rzeczywiscie pomaga, jakie sa rezultaty, czy ktos z Was stosowal go i moze sie podzielic opiniami? - zalezy mi na szybkim powrocie do sprawnosci - dlatego kupilem ten lek
pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi

[budo_niedziel]

na mog sust to przede wszystkim masz problem z tym, ze miesnie zbytnio narastaja w tej czesci uda i powoduja problemy z pachwina. to choroba bardoz popularna wsrod min: pilkarzy i hokeistow. tez to mam przede wszystkim nie trenuj przez pare dni i zacznij to naciagac ( stretching ). A wiesz zaraz wkleje obrazki i cytaty jak to rozciagac. tyle OT.

a tak odnosnie fastum to ja raczej stosuje voltaren, altacet i glukozaminke

[budo_niedziel]

dobra daje 2 cwiczonka :> :

1.Mięśnie uda -grupa przyśrodkowa (przywodziciele)
M. przywodziciel długi i krótki (m. adductor longus et brevis), m. przy
wodziciel wielki (m. adductor magnus), m. smukły (m. gracilis), m.
grzebieniowy (m. pectineus).
Funkcia: przywodzą zginają i skręcają udo na zewnątrz


A. Napięcie
Stanąć na jednej nodze, drugą wyprostowaną wznieść w bok i oprzeć piętą o skrzynię, krzesło
itp. Przez 20-30 s mocno naciskać piętą w dół, jakby chciało się sprasować podporę. Podczas ćwiczenia tułów powinien być wyprostowany, a noga postawna skierowana stopą do przodu. Rękę przeciwną do nogi ćwiczącej można oprzeć o drabinki lub ścianę.
Wskazówka: lepiej ćwiczyć najpierw "sztywniejszą" stronę.


B. Rozciąganie
W tej samej pozycji powoli pochylić się w bok w kierunku opartej nogi i pozostać tak przez 20-30 s. By pogłębić jeszcze rozciągnięcie, można nieco ugiąć w kolanie nogę Dostawna.

i kolejne cwiczenie

2.Zginacze stawu biodrowego -warstwa głęboka
M. biodrowo-lędźwiowy (m. iliopsoas), m. czworogłowy (m. quadri
ceps).
Funkcja: zginają staw biodrowy i prostują staw kolanowy.


A. Napięcie
Postawić nogę na skrzyni lub krześle, ręce oprzeć na kolanie. Przez 20-30 s mocno przeć stopą nogi postawnej na podłoże

B. Rozciąganie
W tej samej pozycji wypchnąć biodra jak najbardziej w przód, czując jak rozciągają się mięśnie okolicy pachwin i bioder. Pozostać tak przez 20-30 s.

[budo_anjin]

Tak, jasne, przy zerwanym lub naderwanym przyczepie mięśnia na przykład rozciąganie daje świetne rezultaty przestraszony :bad-words:
Na początek, jęsli nie chcesz iść do lekarza, to pooszczędzaj tę nogę przez jakiś czas. Fastum, czy inne tego typu żele/maści (Voltaren, Traumon, Naproxen itp.) maja działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne, nie wpływają bezpośrednio na leczenie urazu (np. zrastanie sie zerwanych więzadeł, czy przyczepów), natomiast zmniejszają ból i obrzęk (po jakims czasie). A czy to jest Fastum, czy co innego, to w zasadzie obojętne...
A Altacet owszem, na takie urazy też jest ok.
Pozdrawiam,

[budo_niedziel]

a kto powiedzial ze to naderwany miesien :?
ja bylem z bolami pachwiny u lekarza to powiedzial : koniec sportu, operacja itd :roll: a zaczolem robic cwiczenia i po miesiacu przeszlo. powinien isc do lekarza, ale uwzgledniajac, ze:
- dostanie skierowanie do ortopedy ( 3a czekac do miesiaca na termin )
- tam dostanie do rentgena ( 3 dni to zajmie )
- wroci do ortopedy, ktory powie : na zdjeciu nic nie widac, to moze byc ....

w sumie zajmie tyle czasu, ze trzeba sie zastanowic czy warto

[budo_nightwolf]

dziekuje za odpowiedzi

w internecie znalazlem stronke z opisem mojego urazu
OPIS:

skręcenie stawu oznacza całkowite lub częściowe uszkodzenie aparatu więzadłowego stawu w obrębie samego więzadła albo w miejscu jego przyczepu do kości; wyróżnia się skręcenia stopnia l, II, III; stopień l i II obejmuje uszkodzenia niecałkowite, różniące się głębokością; stopień III oznacza całkowite przerwanie ciągłości aparatu więzadłowego; podstawą rozpoznania jest badanie fizykalne,
naderwanie (lub zerwanie) oznacza częściowe lub całkowite przerwanie ciągłości mięśnia lub ścięgna,
naderwania i zerwania mięśni i ścięgien zazwyczaj mają charakter urazów z przeciążenia, podczas gdy skręcenia stawów powstają zwykle w następstwie gwałtownego urazu (upadku, działania dźwigni, wypadku komunikacyjnego).

Częstość występowania: ocenia się, że urazy tego typu, włączając w to urazy kończyn dolnych, górnych i kręgosłupa, zdarzają się wcześniej czy później w przebiegu kariery sportowej aż u 80% lekkoatletów.

Wiek:

skręcenie stawów - w każdym wieku u osób aktywnych fizycznie,
naderwania mięśni i ścięgien - zwykle pomiędzy 15-40 rokiem życia.

Płeć: częściej u mężczyzn.

OBJAWY:

obrzęk,
ból,
zaczerwienienie i wybroczyny,
bolesność uciskowa,
zaburzenie chodu w przypadku poważniejszych urazów,
ograniczenie zakresu ruchów w stawie,
niestabilność stawu.

PRZYCZYNY:

upadki,
wypadki komunikacyjne,
urazy bezpośrednie,
nadmierne obciążenie wysiłkiem fizycznym lub niewystarczająca rozgrzewka z ćwiczeniami rozciągającymi przed intensywnym treningiem,
słabe wytrenowanie.

CZYNNIKI RYZYKA:

niewłaściwe obuwie sportowe,
nieumiejętny lub zbyt forsowny trening.

TRYB LECZENIA: ambulatoryjny.

TRYB LECZENIA:

zebranie wywiadu i badanie przedmiotowe; leczenie ukierunkowane na najpoważniejsze z podejrzewanych obrażeń,
uniesienie kończyny, zimne okłady, ucisk,
bandaż elastyczny (w cięższych przypadkach - opatrunek Jonesa),
unieruchomienie gipsowe w razie skręcenia III stopnia - może też być potrzebna rekonstrukcja operacyjna zerwanych więzadeł,
unieruchomienie próżniowe jest bardzo skuteczne, zapewnia stabilne unieruchomienie i chroni przed bólem,
może powstać konieczność nauczenia się przez pacjenta chodzenia o kulach.

AKTYWNOŚĆ ŻYCIOWA:

w ostrych urazach - leżenie w łóżku,
w poważniejszych przypadkach - fizykoterapia,
spanie z uniesioną kończyną.

DIETA: obniżenie masy ciała, jeżeli u podłoża urazu leży otyłość.

ZAPOBIEGANIE:

rozsądna dbałość o należytą sprawność fizyczną,
unikanie nadmiernie forsownych ćwiczeń,
noszenie odpowiedniego rodzaju obuwia sportowego oraz specjalnych ochraniaczy, używanie właściwych przyrządów sportowych,
świadomość potencjalnego ryzyka związanego z uprawianą dyscypliną sportu,
właściwe przygotowanie do treningów, rozgrzewka i rozluźnienie mięśni po ćwiczeniach.

POWIKŁANIA:

przewlekła niestabilność stawu,
zwyrodnienie stawu.

PRZEBIEG CHOROBY I ROKOWANIE: przy odpowiednim leczeniu i nieobciążaniu chorej kończyny powrót jej sprawności może nastąpić po 6-8 tygodniach lub nawet później, zależnie od stopnia ciężkości obrażeń.

troche spanikowalem jak przeczytalem ten artykul - mam wszystkie wyzej wymienione objawy, obrzek i calkiem spory (rozmiary reki 10-latka) siniak/wybroczyne po wewnetrznej stronie uda, mam delikatne problemy z chodzeniem ale mam nadzieje ze nie jest to uraz III stopnia, raczej na pewno nie pojde z tym do lekarza bo to wiaze sie z zalozeniem gipsu, czy wiecie moze czy da sie to jakos wyleczyc w domu (uwzgledniam oszczedzanie nogi i odpuszczenie sobie treningow) i ile moze trwac leczenie az do uzyskania pierwotnej sprawnosci
jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi
pozdrawiam

[budo_dr prozac]

Idz lepiej do lekaza. No chyba ze szybko przejdzie. Oczywiscie jesli nie znasz dobrego specjalisty to lepiej odwiedzic co najmniej dwoch lekarzy bo roznie z nimi bywa. A fastum uzywalem - pomaga, ale czy w tym wypadku ta pomoc bedzie wystarczajaca to nie wiem. Jak bylem naprawde ostro poturbowany (bark, cala reka) to smarowanie mascmi niewiele dalo.

Niedziel : moglbys mi podeslac jeszcze raz ta ksiazke z ktorej dales obrazki? dysk mi cholera padl :? Dr-Prozac at rallyfoto dot com

pzdr

[budo_anjin]

niedziel: ok, nie chodziło mi o to, ze to musi byc zerwane cokolwiek, ale zanim sie zacznie rozciągać, to dobrze by było wykluczyc taka opcję, prawda?

Pozdrawiam,

[budo_zapas]

idz do lekarza a co do masci to ja stosuje neo capsiderm kosztuje 4 zl i grzeje jak cholera i zawsze pomaga(przynajmniej mnie)

[budo_ssiner]

Jesli chodzi o miesnie i inne urazy mi masazysta polecil jeden specyfik, ktory w sumie w krotkim czasie pomogl mi wrocic do treningow. Kazal polac gaze spirytusem, na gaze trzeba walnac troche Ben-gaya (najlepiej sportowy) i na kupke Bengaya walnac altacecik ( w zelu) lub Masc ktorej nazwy nie znam( jest w bialej tubce, masc jest polska. koloru brazowego; smierdzi cebula) masci wymieszac i gaze przylozyc w bolace miejsce i zawinac bandazem elastycznym. Po 2 minutach grzeje tak ze lzy leca, ale naprawde leczy. Masazysta policil stosowanie tego 3 razy dziennie; Mi 2 dni wystarczyly na wyleczenie kontuzji lokcia.

[budo_slaszysz]

Ręce opadają... czy naprawdę tak trudno odróżnić wam małą niedyspozycję od poważnego urazu? Nightwolf, rusz głową - w końcu po coś ją masz..

[budo_anjin]

to właśnie jest e-medycyna...
Ktoś napisze "Bo tak mnie coś chrupneło, panie, że łojezu" i zgaduj, co mu się stało...

Pozdrawiam,

[budo_nightwolf]

moje objawy wskazuja na uszkodzenie aparatu wiezadlowego, uzywam tego zelu Fastum, mija tydzien i zadnej poprawy wybroczyna na wew. stronie uda troche urosla, pewnie trzeba bedzie sie wybrac do lekarza (pewnie ortopedy-traumatologa spec. lekarz sportowy) u mnie w miescie jest chyba tylko 1 taki koles, zobaczymy moze pojde, ale czuje ze pewnie bede musial odpuscic sobie treningi na spory okres czasu i pomyslec ze wszystko przez takie niewinne kopniecie dziekuje za odpowiedzi

[budo_slaszysz]

No, na pewno żel pomoże. 8O
Nie wiem na co ty czekasz, ale ja bym po prostu poszedł do szpitala na dyżur, żeby chociaż upewnić się, że nodze nic poważnego nie grozi.

[budo_dorotasolo]

slaszysz ma rację, człowieku. Nie wiem kto takie kity wciska, że do ortopedy miesiącami się czeka po takim urazie. Jeśli nie poszłeś od razu na dyżur (tak jak ja to robię ) to pojdź 2-3 dni później jak nie przechodzi. Jak się boisz, że cię spławią to nałgaj że to było np wczoraj. Najważniejsze przcież jest wykluczenie poważnego urazu, którego nie leczenie będzie prowadziło do pogorszenia funkcji kończyny. Jeśli nie ufasz decyzji jednego lekarza, pójdź do takiego któremu uwierzysz - ale na to trzeba trochę popytać i pochodzić, co zajmuje czas (i zwykle kasę). I nie musisz się na nic zgadzać - nie ma przymusu leczenia, nikt nie zmusi cię do gipsu czy operacji. Lekarze mają zwykle brzydki zwyczaj przedstawiania najgorszych opcji :wink: