Mój pierszy post

Przejde od razu do rzeczy. Od jakiegoś czasu zastanawiam sie nad zorbieniem/kupieniem/zdobyciem jakiegoś impact devic`a (Nie wiem jak to po polsku nazwać żeby było w szerokim znaczeniu).
Przede wszystkim powinien ochraniać dłoń. W praktyce prawie każdy wynalazek spełnia jak dla mnie to założenie. Jeśli powierzchnią uderzeniową nie jest moja ręka, a jakiś wystający elemnt, to poniekąd chroni to moją dłoń. Ocyzwiście ideałem byłby dla mnie kastet, ale niestety z oczywistych względów odpada.
Najtrudniejszy do spełnienie warunek to możliwość skutecznego używania go w zwarciu, a raczej gwarancja że mi nie wyleci z dłoni podczas szamotaniny, z zaznaczeniem że jakiekoliwek pierścienie na palec raczej wykluczam, bo nie chce żeby jakiś policjant, cyz biegły nieodpowiednie je sobie skojarzył.
Jedyny, jak na razie, patent jaki by mnie zadowolił to koppo stick (jak na donrearic.com ), ale mam pewne wątliwości co do dobywania go, tj nie wiem czy włożenie palców w pętle ze sznureczka nie będzie w sytuacji stresowej problematyczne.
Macie jakieś inne pomysły?
Dodam że jeśłi chodiz o nawyki uderzeniowe, to pasują mi zarówno bokserskie ciosy jak i atkai w stylu yawary.